Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Mam problem z tą książką z powodu nastawienia autorki do miejscowości, której dotyczy reportaż. Pochodzę z Lublińca, gdzie temat zbrodni nazistowskiej jest bardzo żywy, dlatego zdecydowałem się na przeczytanie tej pracy. Autorka dobrze wyczerpała temat, reportaż czyta się szybko i sprawnie, ale ostatnie rozdziały z wizytą w Lublińcu są... przykre.
Pani Błażejewska przyjeżdża do miasta jako miejsca kaźni i jest wyraźnie poirytowana, że tu dalej toczy się życie, miasto ma czelność mieć serduszko w logotypie reklamowym (sic!), oburza się nawet na to, że lokalna grupa miłośników historii nazywa się "Uroczy Lubliniec".
To powielanie narracji o Oświęcimiu - zabierania jego mieszkańcom normalności i podmiotowości, co jest bardzo przykre i bardzo nie na miejscu, tym bardziej, że Pani Błażejewska na kartach książki wiele razy odznacza się empatią do opisywanych w książce bohaterów. W wywiadzie dla OKO.press autorka odżegnuje się od "grania traumą" w swojej książce, tymczasem ten krótki pobyt w Lublińcu jest napisany na granie na emocjach i mocno niespójny z resztą książki, gdzie zarówno mieszkańcy Gostynina, jak i Śremu nie zostają poddani przez autorkę takiemu osądowi.
Przykro się to czyta i zostawia to duży niesmak po przeczytaniu dobrej książki.

Mam problem z tą książką z powodu nastawienia autorki do miejscowości, której dotyczy reportaż. Pochodzę z Lublińca, gdzie temat zbrodni nazistowskiej jest bardzo żywy, dlatego zdecydowałem się na przeczytanie tej pracy. Autorka dobrze wyczerpała temat, reportaż czyta się szybko i sprawnie, ale ostatnie rozdziały z wizytą w Lublińcu są... przykre.
Pani Błażejewska...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka która otwiera oczy takim laikom jak ja. W prosty, przystępny sposób autor opisuje niuanse polskiego systemu politycznego, przedstawia zmieniającą się ordynację wyborczą, trójpodział władzy, rolę poszczególnych urzędów i organów reżimu. Podkreśla też cechy wyjątkowe polskiego systemu politycznego: niską frekwencję wyborców, bardzo wysoką alternację, rosnącą polaryzację, czy ordynację wspierającą tylko duże partie, również na poziomie lokalnym. Bardzo ważna pozycja w dobie niezwykle ostrych dyskusji nad przyszłością kształtu ustroju w naszym kraju, która toczy się od dłuższego czasu w naszym parlamencie.

Książka która otwiera oczy takim laikom jak ja. W prosty, przystępny sposób autor opisuje niuanse polskiego systemu politycznego, przedstawia zmieniającą się ordynację wyborczą, trójpodział władzy, rolę poszczególnych urzędów i organów reżimu. Podkreśla też cechy wyjątkowe polskiego systemu politycznego: niską frekwencję wyborców, bardzo wysoką alternację, rosnącą...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Kiepski język, do tego sporo błędów stylistycznych i językowych. Wartość naukowa jest żadna - książka to oklepany katalog tortur. Ja liczyłem na rzetelne opracowanie jednego z najbardziej ambiwalentnych zawodów stworzonych przez cywilizację europejską, a dostałem jarmarczny pokaz przemocy bez żadnej refleksji, której oczekiwałbym od historycznej książki.
Książka Wrzesińskiego jest niczym kiczowate salki tortur urządzane na chybił-trafił w piwnicach i lodowniach polskich zamków, by spełnić turystyczne oczekiwania o stereotypowych zamkowych lochach.
Pomijając głośną sprawę plagiatu - po prostu nie polecam. Lepiej od razu sięgnąć do dobrych opracowań i nie tracić czasu na tę szmirę.

Kiepski język, do tego sporo błędów stylistycznych i językowych. Wartość naukowa jest żadna - książka to oklepany katalog tortur. Ja liczyłem na rzetelne opracowanie jednego z najbardziej ambiwalentnych zawodów stworzonych przez cywilizację europejską, a dostałem jarmarczny pokaz przemocy bez żadnej refleksji, której oczekiwałbym od historycznej książki.
Książka...

więcej Pokaż mimo to