-
ArtykułySherlock Holmes na tropie genetycznego skandalu. Nowa odsłona historii o detektywie już w StorytelBarbaraDorosz1
-
ArtykułyDostajesz pudełko z informacją o tym, jak długo będziesz żyć. Otwierasz? „Miara życia” Nikki ErlickAnna Sierant3
-
ArtykułyMagda Tereszczuk: „Błahostka” jest o tym, jak dobrze robi nam uporządkowanie pewnych kwestiiAnna Sierant1
-
ArtykułyLos zaprowadzi cię do domu – premiera powieści „Paryska córka” Kristin HarmelBarbaraDorosz1
Biblioteczka
1990
2013-11-21
Po "Erastesa" sięgnęłam zaciekawiona opisem. Bardzo lubię książki z duchami w tle.
Na samym początku powieść zapowiada się jako spokojna historia, przez którą przeprowadzi nas dość nietypowa rodzina. Dewowie postanawiają przenieść się na wieś, aby Barbara – medium – mogła odpocząć od miasta, w którym jest dosłownie bombardowana przez duchy pragnące skontaktować się z bliskimi. Razem z nimi przeprowadza się siostra Barbary – Agata. Pewnego dnia Agata postanawia wybrać się na spacer do pobliskiego lasu, gdzie spotyka tajemniczego i nieziemsko przystojnego Wiktora. Od tej chwili książka zaczyna nabierać tępa. Pojawia się mroczna tajemnica, a jej rozwiązanie nie jest takie proste.
Książa jest bardzo wciągająca, trudno mi było się od niej oderwać. Zawiera dowcipne dialogi, pojawiło się w niej również kilka zaskakujących mnie zwrotów akcji. Jestem bardzo ciekawa, co wydarzy się w kolejnej części.
Po "Erastesa" sięgnęłam zaciekawiona opisem. Bardzo lubię książki z duchami w tle.
Na samym początku powieść zapowiada się jako spokojna historia, przez którą przeprowadzi nas dość nietypowa rodzina. Dewowie postanawiają przenieść się na wieś, aby Barbara – medium – mogła odpocząć od miasta, w którym jest dosłownie bombardowana przez duchy pragnące skontaktować się z...
Ta książka to moje dzieciństwo! Uwielbiam polskie baśnie i legendy. Uważam, że są one niedocenione. Jestem wdzięczna moim rodzicom za przedstawienie mi tego wspaniałego, czasami groźnego, kiedy indziej pięknego czy zabawnego świata. Mam nadzieję, że baśnie te nie zginą.
Ta książka to moje dzieciństwo! Uwielbiam polskie baśnie i legendy. Uważam, że są one niedocenione. Jestem wdzięczna moim rodzicom za przedstawienie mi tego wspaniałego, czasami groźnego, kiedy indziej pięknego czy zabawnego świata. Mam nadzieję, że baśnie te nie zginą.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to