-
Artykuły
Najlepsze książki o zdrowiu psychicznym mężczyzn, które musisz przeczytaćKonrad Wrzesiński4 -
Artykuły
Sięgnij po najlepsze książki! Laureatki i laureaci 17. Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać2 -
Artykuły
„Five Broken Blades. Pięć pękniętych ostrzy”. Wygraj książkę i box z gadżetamiLubimyCzytać8 -
Artykuły
Siedem książek na siedem dni, czyli książki tego tygodnia pod patronatem LubimyczytaćLubimyCzytać5
Biblioteczka
Właśnie skończyłam czytać i muszę przyznać, że sama nie mogę uwierzyć w to ile razy autorka mnie zaskoczyła. Gdy dawno temu przeczytałam opis tej książki byłam przekonana, że owym Andrzejem jest kolega z klasy Patrycji i Magdy, a tu proszę, Grubasek:) Ale o nim potem.
Fanką Magdzika nie byłam po przeczytaniu "Czynnika" i nie spodziewałam się nią zostać teraz, ale już po kilku stronach zmieniłam zdanie. Magda przestała być dla mnie denerwującą przyjaciółką głównej bohaterki, stała się osobną postacią z własnymi problemami (których ilość w pewnym momencie zaczęła mnie przerażać). Jej relacje z Robertem - cudo! Cała rodzina Skorniewiczów to bardzo jasny punkt tej powieści, i nie obraziłabym się gdyby ich wątek był obok wątku Magdy głównym. Ale, jest jeszcze Andrzej. Andrzej, którego nie udało mi się polubić, chociaż bardzo się starałam. Nie podobało mi się to jak traktował koleżanki skacząc od jednej do drugiej, co chwilę czując co innego. Poza tym, bajka o brzydkim kaczątku nigdy nie była moją ulubioną, więc tym bardziej ta część powieści nie przypadła mi do gustu.
To na co czekałam najbardziej, to rzucone przez autorkę niczym psu kość, kilka słów o Patrycji, Eryku, Jaśminie, Romku i Edycie. Mimo że spodobała mi się "Miłość pod Psią Gwiazdą", to uważam, że to właśnie oni, plus Magda i Robert, powinni był głównymi bohaterami ostatniej części tej nie-trylogii, tym bardziej, że tyle się u nich działo. Ale to tylko moje osobiste zdanie, do którego mam ustawowe prawo:)
Właśnie skończyłam czytać i muszę przyznać, że sama nie mogę uwierzyć w to ile razy autorka mnie zaskoczyła. Gdy dawno temu przeczytałam opis tej książki byłam przekonana, że owym Andrzejem jest kolega z klasy Patrycji i Magdy, a tu proszę, Grubasek:) Ale o nim potem.
Fanką Magdzika nie byłam po przeczytaniu "Czynnika" i nie spodziewałam się nią zostać teraz, ale już po...
Po opisie spodziewałam się troszkę innej treści, ale trudno, biorę co dają. Do strony mniej więcej 70 bardzo mnie nudziła, potem bardzo mnie zaciekawiła, a na koniec zawiodła. Tak naprawdę zaczęła zawodzić około strony 180. Jeżeli ktoś czyta(ł), na pewno wie o jakich wątkach piszę. Bohaterowie w pewnym momencie wyśmiewają telenowele brazylijskie. O ironio, to co się dzieje do strony 70 i po stronie 180 to praktycznie gotowy scenariusz na taką telenowelę. A przecież między 70 i 180 jest kilkadziesiąt stron dobrej powieści. To tak jakby w godzinny odcinek takiej telenoweli wstawić 20 minut dobrego serialu z Netflixa, po czym znowu wrócić do telenoweli. Mam wrażenie, że bardzo fajna główna bohaterka została przygnieciona kiepską fabułą. Daję 4 gwiazdki za Wiktorię, Wiktora i podziemia. Liczyłam na coś lepszego.
Po opisie spodziewałam się troszkę innej treści, ale trudno, biorę co dają. Do strony mniej więcej 70 bardzo mnie nudziła, potem bardzo mnie zaciekawiła, a na koniec zawiodła. Tak naprawdę zaczęła zawodzić około strony 180. Jeżeli ktoś czyta(ł), na pewno wie o jakich wątkach piszę. Bohaterowie w pewnym momencie wyśmiewają telenowele brazylijskie. O ironio, to co się dzieje...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to