rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Moja pierwsza przeczytana książka tej autorki. Trzyma w napięciu do końca, nie można się oderwać.

Moja pierwsza przeczytana książka tej autorki. Trzyma w napięciu do końca, nie można się oderwać.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Na początku myślałam, że wiem jakie będzie zakończenie i z tą myślą analizowałam wątki, jednak końcówka mnie zaskoczyła. Książka napisana w formie pamiętnika przez co łatwo i przyjemnie się czyta.

Na początku myślałam, że wiem jakie będzie zakończenie i z tą myślą analizowałam wątki, jednak końcówka mnie zaskoczyła. Książka napisana w formie pamiętnika przez co łatwo i przyjemnie się czyta.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jak każda książka Becketta i ta mnie nie zawiodła! Jest w niej miej opisów rozkładających się ciał, a więcej z życia samego bohatera, jednak jak zawsze do ostatniej chwili nie wiemy jak się historia zakończy. No dobra, może jakoś podejrzewałam moim szóstym zmysłem, ale jednak i tak zakończenie jest zaskakujące!

Jak każda książka Becketta i ta mnie nie zawiodła! Jest w niej miej opisów rozkładających się ciał, a więcej z życia samego bohatera, jednak jak zawsze do ostatniej chwili nie wiemy jak się historia zakończy. No dobra, może jakoś podejrzewałam moim szóstym zmysłem, ale jednak i tak zakończenie jest zaskakujące!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Pokochałam książki Simona Becketta już po pierwszych zdaniach Chemii Śmierci. Ta książka jest 3 z kolei, którą przeczytałam. I równie wybitna jak dwie pozostałe. Trzyma w napięciu do ostatniej strony, na pewno dla ludzi o mocnych nerwach, którym nie przeszkadzają realistyczne opisy, po których aż czuć smród rozkładających się ciał...

Pokochałam książki Simona Becketta już po pierwszych zdaniach Chemii Śmierci. Ta książka jest 3 z kolei, którą przeczytałam. I równie wybitna jak dwie pozostałe. Trzyma w napięciu do ostatniej strony, na pewno dla ludzi o mocnych nerwach, którym nie przeszkadzają realistyczne opisy, po których aż czuć smród rozkładających się ciał...

Pokaż mimo to


Na półkach:

uwielbiam takie książki, trzymające w napięciu do ostatniej chwili. Mimo że od połowy miałam swojego podejrzanego oczywiscie okazało się, że jest to ktos inny! książka z pogranicza literatury medycznej, atropolog sądowy.. czego chcieć więcej!

uwielbiam takie książki, trzymające w napięciu do ostatniej chwili. Mimo że od połowy miałam swojego podejrzanego oczywiscie okazało się, że jest to ktos inny! książka z pogranicza literatury medycznej, atropolog sądowy.. czego chcieć więcej!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Druga część jest na pewno gorsza od pierwszej, przede wszystkim przez nudne opisy, przez które ciężko przebrnąć, zagmatwane nazwiska, których i tak się nie zapamięta i mają małą przydatność co do reszty historii. Dopiero od połowy akcja się rozkręca i nabiera zawrotnego tempa, tak że od razu trzeba mieć w pogotowiu tom 3.

Druga część jest na pewno gorsza od pierwszej, przede wszystkim przez nudne opisy, przez które ciężko przebrnąć, zagmatwane nazwiska, których i tak się nie zapamięta i mają małą przydatność co do reszty historii. Dopiero od połowy akcja się rozkręca i nabiera zawrotnego tempa, tak że od razu trzeba mieć w pogotowiu tom 3.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ja również dałam się ponieść modzie na czytanie Larssona. Fakt, że książka jest bardzo dobra, wciągająca i intrygująca. Mi jednak nie odpowiadają szwedzcy autorzy, te wszystkie dziwne nazwy, których nie da się wymówić ani zapamiętać, i jak dla mnie jest za dużo długich, nudnych opisów. Już po pierwszych stronach miałam ochotę rzucić książkę w kąt, i pewnie bym to zrobiła, gdym nie znała opinii osób czytających ja przede mną, że warto poczekać na rozwój wypadków.

Ja również dałam się ponieść modzie na czytanie Larssona. Fakt, że książka jest bardzo dobra, wciągająca i intrygująca. Mi jednak nie odpowiadają szwedzcy autorzy, te wszystkie dziwne nazwy, których nie da się wymówić ani zapamiętać, i jak dla mnie jest za dużo długich, nudnych opisów. Już po pierwszych stronach miałam ochotę rzucić książkę w kąt, i pewnie bym to zrobiła,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Uwielbiam Cejrowskiego, co by o tym człowieku nie mówić, to zwiedził kawał świata i umie o tym opowiadać z humorem, trzymając w napięciu, żartobliwie, ale i poważnie. Opisuje takie rzeczy, których nie znajdziemy w żadnych przewodnikach, ani innych książkach! A więc warto!

Uwielbiam Cejrowskiego, co by o tym człowieku nie mówić, to zwiedził kawał świata i umie o tym opowiadać z humorem, trzymając w napięciu, żartobliwie, ale i poważnie. Opisuje takie rzeczy, których nie znajdziemy w żadnych przewodnikach, ani innych książkach! A więc warto!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Uwielbiam! za te historie, za język w jakim jest napisana, taki cejrowski, jedyny w swoim rodzaju!

Uwielbiam! za te historie, za język w jakim jest napisana, taki cejrowski, jedyny w swoim rodzaju!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Przeczytałam.. a raczej przemęczyłam.. to po prostu książka nie dla mnie, ale że dostałam ją w prezencie, stwierdziłam że muszę przeczytać. Generalnie nie wiedziałam i nadal nie wiem o co w tej książce chodziło, w tych dziwnych wątkach.. książka dołująca...ble..

Przeczytałam.. a raczej przemęczyłam.. to po prostu książka nie dla mnie, ale że dostałam ją w prezencie, stwierdziłam że muszę przeczytać. Generalnie nie wiedziałam i nadal nie wiem o co w tej książce chodziło, w tych dziwnych wątkach.. książka dołująca...ble..

Pokaż mimo to


Na półkach:

czyta się lekko, przyjemnie, wciąga tak, że nie można się oderwać... zresztą ja lubię takie historie poplątane, zagadkowe, czytając nie zastanawiam się nad prawdziwością, realnością, nie doszukuję się błędów w opisach, po prostu czytam... z zapartym tchem!

czyta się lekko, przyjemnie, wciąga tak, że nie można się oderwać... zresztą ja lubię takie historie poplątane, zagadkowe, czytając nie zastanawiam się nad prawdziwością, realnością, nie doszukuję się błędów w opisach, po prostu czytam... z zapartym tchem!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Tą książkę stawiam na 3 miejscu jeżeli chodzi o Dana Browna. Odejmuję gwiazdki przede wszystkim za zakończenie, według mnie bardzo naciągane. Tak jakby autor w pospiechu i na siłę coś wymyślał, aby tylko wszystko dobrze się skończyło, a wyszło nierealnie i śmiesznie. Za to całą książkę czyta się jednym tchem, dlatego mimo wszystko polecam!

Tą książkę stawiam na 3 miejscu jeżeli chodzi o Dana Browna. Odejmuję gwiazdki przede wszystkim za zakończenie, według mnie bardzo naciągane. Tak jakby autor w pospiechu i na siłę coś wymyślał, aby tylko wszystko dobrze się skończyło, a wyszło nierealnie i śmiesznie. Za to całą książkę czyta się jednym tchem, dlatego mimo wszystko polecam!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jest to dla mnie książka nr 1 jeżeli chodzi o Dana Browna. Kiedy zaczyna się ją czytać, to ma się ochotę przeczytać ją jednym tchem.

Jest to dla mnie książka nr 1 jeżeli chodzi o Dana Browna. Kiedy zaczyna się ją czytać, to ma się ochotę przeczytać ją jednym tchem.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Hmmm.. kupiłam ta książkę kiedyś na wyprzedaży i z braku laku zaczęłam ją czytać. Dosyć mgliście pamiętam o czym ona była, dlatego nie będę się mądrzyć, ale pamiętam że łatwo i przyjemnie mi się ją czytało, a po skończeniu miałam kilka refleksji o życiu.. a więc chyba warto ją przeczytać.

Hmmm.. kupiłam ta książkę kiedyś na wyprzedaży i z braku laku zaczęłam ją czytać. Dosyć mgliście pamiętam o czym ona była, dlatego nie będę się mądrzyć, ale pamiętam że łatwo i przyjemnie mi się ją czytało, a po skończeniu miałam kilka refleksji o życiu.. a więc chyba warto ją przeczytać.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Odjęłam jedna gwiazdkę tylko dlatego, że w zasadzie już wiedziałam jak się zakończą losy bohaterów, a tak naprawdę chciałabym żeby trwały nadal, nieskończenie...

Odjęłam jedna gwiazdkę tylko dlatego, że w zasadzie już wiedziałam jak się zakończą losy bohaterów, a tak naprawdę chciałabym żeby trwały nadal, nieskończenie...

Pokaż mimo to


Na półkach:

Przeczytałam tą książkę, już kilka razy, pierwszy raz jak byłam jeszcze w podstawówce, mama kupiła mi ją wysyłkowo przez Świat Książki, i chyba jeszcze mało kto się spodziewał, że zrobi taką furorę wśród dzieci i dorosłych! Ostatni raz przeczytałam ją w tym roku, chyba po ok. 12-13 latach, i oddałam dla 9-letniego chrześniaka, żeby teraz on się w niej zaczytywał, marzył, wyobrażał i śnił :)

Przeczytałam tą książkę, już kilka razy, pierwszy raz jak byłam jeszcze w podstawówce, mama kupiła mi ją wysyłkowo przez Świat Książki, i chyba jeszcze mało kto się spodziewał, że zrobi taką furorę wśród dzieci i dorosłych! Ostatni raz przeczytałam ją w tym roku, chyba po ok. 12-13 latach, i oddałam dla 9-letniego chrześniaka, żeby teraz on się w niej zaczytywał, marzył,...

więcej Pokaż mimo to