rozwiń zwiń
Oczko

Profil użytkownika: Oczko

Nie podano miasta Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 1 rok temu
78
Przeczytanych
książek
95
Książek
w biblioteczce
30
Opinii
241
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Dodane| 19 cytatów
Ta użytkowniczka nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: ,

Antykwariat spełnionych marzeń

"Ludzie bardzo często nie mogą zrozumieć jednej, bardzo prostej sprawy: że przebaczając komuś, największą przysługę oddają sobie. Zwracają sobie wolność".

Kilka słów kluczowych wystarczyło, bym czekała na tę książkę z niecierpliwością. Klimatyczny antykwariat, tajemnicza książka, rodzinne sekrety... i to wszystko autorstwa Doroty Gąsiorowskiej, która potrafi pisać lekko i bardzo plastycznie jak mało kto.

Tytułowy antykwariat znajduje się na ulicy Siennej w Krakowie. Maleńki, bardzo klimatyczny i pachnący... najlepszą kawą pod słońcem. I książkami oczywiście. Prowadzi go, wiekowy już, pan Franciszek wraz z Emilią, która jest dla niego jak córka.
Wydawać by się mogło, że Emilia ma swój plan na życie. Praca wśród książek, która kocha. Brulion i pióro, z którymi się nie rozstaje. Wspólne mieszkanie z matką, która jest jej przeciwieństwem. Odwiedziny u ojca, który na nowo ułożył sobie życie w maleńkiej wiosce na Pomorzu. I niezmienna, trwająca chyba od zawsze przyjaźń z Igą.
Mam wrażenie, że czegoś jednak jej brakuje. Że nic nie jest do końca "jej" - w Krakowie chodzi do ulubionego fryzjera Zosi (jej zmarłej opiekunki), parzy ulubioną kawę Pana Franciszka. Jest rozdarta pomiędzy nostalgicznym Pomorzem a gwarnym Krakowem - o każdym z tych miejsc mówi "dom", ale nie umie wybrać. Poszukuje, choć nie chce się do tego przyznać.

O samej Emilii można by powiedzieć, że nie pasuje do gnającej nieustannie do przodu rzeczywistości. Poukładana, delikatna, rozmiłowana w historii i klimatach retro. Uroczo staroświecka. W tym wszystkim nic by nie chciała zmieniać. Dobrze jest, tak jak jest. Ale los sprezentował jej trzęsienie ziemi na wszystkich frontach - rodzinnym, uczuciowym i przyjacielskim. Wszystko na raz. Najbliżsi, strzegąc swoich sekretów, zamykają się w swoich skorupach jak ślimaki. "Absztyfikanci" powodują przyspieszone bicie serca, a przyjaciółka funduje w komplecie gorzkie rozczarowanie.
Jak sobie z tym wszystkim poradzi? Czy Emilia zaakceptuje zmiany, które nadciągają?

Chociaż opis fabuły może zwiastować lekką lekturę, to przyjdzie Wam - przyszłym czytelnikom - zmierzyć się z bardzo nastrojową i skłaniająca do refleksji książką. Emilia, w obliczu problemów, zaczyna dojrzewać. Gdy najbliżsi się odsuwają - ona na nowo uczy się cierpliwości. Nie pogania, na narzuca własnego zdania, nie potępia wyborów. Wybacza błędy, które jeszcze nie tak dawno były w jej mniemaniu najcięższymi przewinieniami. Odkrywa smak miłości, choć nie od razu jest pełny słodyczy...

"Miłość to największy z darów, jaki człowiek może dać drugiemu człowiekowi.
To siła, która zjawia się nagle i burzy ustalony wcześniej porządek,
zabiera nam to, co nieważne, a zostawia tylko blask".

"Antykwariat spełnionych marzeń" jest bardzo kojącą książką, napawającą optymizmem, z której do czytelnika płynie dość jasne przesłanie:

"Nie bój się płynąć na fali życia.
Bądź jak żaglowiec, który chwyta wiatr i zmierza do właściwego brzegu".

_________________
zapraszam na literackieprzeszpiegi.pl
Szpieg czeka!

Antykwariat spełnionych marzeń

"Ludzie bardzo często nie mogą zrozumieć jednej, bardzo prostej sprawy: że przebaczając komuś, największą przysługę oddają sobie. Zwracają sobie wolność".

Kilka słów kluczowych wystarczyło, bym czekała na tę książkę z niecierpliwością. Klimatyczny antykwariat, tajemnicza książka, rodzinne sekrety... i to wszystko autorstwa Doroty...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"Dziki seks"

"Czy w seksie chodzi o bliskość? Miłość? Namiętność? Prokreację? Odpowiedź brzmi: o każdą i żadną z tych rzeczy".

"Dziki seks" to niewątpliwie chwytliwy tytuł. Ale wszystkich, którzy myślą, że kryje się pod nim tylko stos zabawnych i smakowitych (a nawet niesmacznych) historyjek z życia intymnego zwierząt, muszę rozczarować.
Dr Carin Bondar - "biolog od seksu zwierząt" zadbała o to, by ta książka uświadomiła innym, jak bardzo natura potrafi być kreatywna. Autorka zebrała setki zaskakujących faktów, opisując je z humorem i popierając przykładami. By w tym wszystkim się nie pogubić, książkę podzielono na trzy części: Spotkanie, Seks i Następstwa.
Część pierwsza barwnie opisuje, ile to zwierzęta muszą się nakombinować, by na swojej drodze spotkać właściwego i najlepszego partnera. Śpiewają, kuszą feromonami (a tymczasem ludzie myją się na potęgę, by zabić swój naturalny zapach!), propagują rozwiązłość (poliandria), są łase na podarki ("bo dobre geny nie wystarczą") a ich jaskrawe ubarwienie mocno przyciąga płeć przeciwną - zarówno samiczki, jak i drapieżników...
"Jaki pożytek z bycia pięknym, jeśli nie pożyjesz na tyle długo, że się rozmnożyć?".
A przechodząc do meritum, czyli samego seksu. W założeniu ma być przyjemnie, a tu takie rzeczy wychodzą na jaw! Hermafrodytyzm (obojniactwo), masturbacja, seks międzygatunkowy (zoofilia), homoseksualizm, dzieciobójstwo, kanibalizm... Zapewne pomyślicie - same wynaturzenia? Ależ skąd, to sama natura, chociaż czasami brzmi jak kronika kryminalna...
Część trzecia, ostatnia, opisująca następstwa seksu - czyli kilka przykładów tego, jak odmienne są techniki rodzicielskie. O samcach, które rodzą swoje dzieci (ach, te koniki morskie!), o maltretowaniu potomstwa, bratobójstwie i piractwie lęgowym. I znowu zrobiło się strasznie...
Mam nadzieję, że choć trochę Was zaciekawiłam i sięgniecie po tę książkę. Jest pełna przedziwnych, zabawnych i też gorszących scen z życia intymnego zwierząt. Chociaż to pozycja popularnonaukowa, będzie czytać z wypiekami na twarzy. Owszem, napotkacie tam terminologię, ale zaserwowaną w bardzo przyjacielski sposób. I z pewnością uśmiechniecie się na widok niektórych podrozdziałów - "Krokodyla daj mi, luby"", "Puszczalskie", "Poproszę to samo, co tamta pani", "Zmęczone starsze panie i lubieżni starcy".
ps.
Polecam do czytania w plenerze. Mimowolnie zaczniecie podglądać otaczające Was owady, robaczki, ryby, czy ptaki, po cichu zastanawiając się, co tak naprawdę wyczyniają...

"Dziki seks"

"Czy w seksie chodzi o bliskość? Miłość? Namiętność? Prokreację? Odpowiedź brzmi: o każdą i żadną z tych rzeczy".

"Dziki seks" to niewątpliwie chwytliwy tytuł. Ale wszystkich, którzy myślą, że kryje się pod nim tylko stos zabawnych i smakowitych (a nawet niesmacznych) historyjek z życia intymnego zwierząt, muszę rozczarować.
Dr Carin Bondar - "biolog od...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"Powołanie (...). Czy to jest właśnie to? Czy wybiera się pracę, której się nienawidzi, bo człowiek wie, że jest w niej najlepszy (...). Pragnienie by błyszczeć".
Długo Harry Hole kazał na siebie czekać. Ale wraca w takim stylu, że wszyscy mu wybaczą.

Spore zamieszanie wśród policjantów z Wydziału Zabójstw wywołuje odnalezienie zwłok pierwszej ofiary, zamordowanej tuż po randce, umówionej poprzez internetowy serwis Tinder. Nadzwyczajna brutalność i bezwzględność zabójcy oraz nietypowe ślady nadają sprawie priorytet. Śledztwo prowadzone przez zespół Karthine Bratt nie przynosi efektów, a nagonka i wścibstwo mediów jeszcze pogarszają sprawę.
A co na to Harry Hole? Nic. Zwyczajnie to śledztwo go nie interesuje. Bo Harry jest... szczęśliwy. W małżeństwie z Rakel i dzięki swojej pracy wykładowcy. Z dala od zabójstw, śledztw i psychopatów.

"Początkowo zdumiewał się tym, jak można się obudzić szczęśliwym, i odruchowo sprawdzał wszystkie parametry. Próbował określić, na czym polega to idiotyczne "szczęście", jeżeli nie jest echem jakiegoś przyjemnego, ale głupiego snu. (...) W miarę jak takie przebudzenia się powtarzały, dzień w dzień, co rano, zaczął przywykać do myśli, że jest bardzo zadowolonym mężczyzną, który dobiegając pięćdziesiątki, znalazł szczęście".

Tylko że wilka ciągnie do lasu. Ożywa w nim uśpiony instynkt łowcy, zwłaszcza że trop łączy się z nierozwiązaną sprawą z przeszłości i psychopatą, który już raz się wywinął. Policjant angażuje się w śledztwo, pomimo, że ma pełną świadomość, że morderca z nim pogrywa, zostawiając krwawe ślady. Ale on znów chce uratować świat. Za wszelką cenę.
"Pragnienie" to prawdziwy majstersztyk. Na pierwszym planie - krwawa intryga kryminalna. Nesbo uwielbia wpuszczać czytelnika w labirynt, mówiąc "znajdź wyjście a złapiesz zabójcę". Usłużnie podsyła nam kolejne wskazówki, za którymi ślepo podążamy, by jak najszybciej złapać mordercę. I z reguły kończymy w ślepym zaułku, poirytowani, że znowu daliśmy się nabrać na jego mylne tropy. Ale nie zrażamy się i brniemy dalej. A gdy okaże się, że jesteśmy bardzo blisko wyjścia i nasz zabójca majaczy na horyzoncie, okazuje się, że znowu zostaliśmy przechytrzeni. Cały Nesbo, mistrz zmyłki.
To śledztwo jest chyba jednym z najbardziej krwawych, ale gdy ze sobą współgrają wampiryzm, parafilia i inne zaburzenia psychiczne, inaczej się to nie może skończyć. No właśnie, czymże się różni wampirysta od seryjnego zabójcy?

"I klasyczny seryjny zabójca, i wampirysta są jak klęska żywiołowa, ponieważ obaj są całkiem zwykłymi ludźmi, tyle że chorymi na umyśle. Ale podczas gdy seryjny zabójca jest jak burza, która potrafi trwać długo, ale ludzie nie mają pojęcia, kiedy minie, wampirysta jest jak kamienna lawina. Szybko mija, chociaż w krótkim czasie potrafi zetrzeć z powierzchni ziemi całą wioskę (...).

Ale cała ta historia nie byłaby hipnotyzująca, gdyby nie ludzie. Ze swoimi wadami, słabościami, specyficznymi pasjami. Wywołują mnóstwo sprzecznych emocji - czasami trzymamy za nich kciuki, by za chwilę ich podejrzewać o współudział w morderstwie.
I na końcu - Harry Hole, jakby na rozdrożu dwóch światów. Zbudował sobie swój szczęśliwy świat, w którym naprawdę się spełnia. Ale jest ten drugi świat - kryminalny, który kiedyś był jego domem, ale jednocześnie doprowadził go do ruiny. Harrym miotają sprzeczne uczucia, raz w jedną, raz w drugą stronę... Co ostatecznie przeważy? Ciemna czy jasna strona życia?
Najnowsza książka Jo Nesbo spełnia wszystkie pokładane w niej oczekiwania.
Jeśli czekacie na kryminał, o wyrafinowanej intrydze, z tempem akcji przyprawiającym o zawrót głowy i dawką napięcia przekraczającą dozwoloną wartość... I oczywiście na uznanego policjanta "o spojrzeniu mordercy", który prowadzi osobistą rozgrywkę.
To wszystko znajdziecie w "Pragnieniu".

__________
zapraszam na literackieprzeszpiegi.pl.
Więcej ciekawych recenzji!

"Powołanie (...). Czy to jest właśnie to? Czy wybiera się pracę, której się nienawidzi, bo człowiek wie, że jest w niej najlepszy (...). Pragnienie by błyszczeć".
Długo Harry Hole kazał na siebie czekać. Ale wraca w takim stylu, że wszyscy mu wybaczą.

Spore zamieszanie wśród policjantów z Wydziału Zabójstw wywołuje odnalezienie zwłok pierwszej ofiary, zamordowanej tuż po...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Oczko

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


Ulubione

Jojo Moyes Kiedy odszedłeś Zobacz więcej
Hanya Yanagihara Małe życie Zobacz więcej
Hanya Yanagihara Małe życie Zobacz więcej
Hanya Yanagihara Małe życie Zobacz więcej
Hanya Yanagihara Małe życie Zobacz więcej
Jojo Moyes Kiedy odszedłeś Zobacz więcej
Hanya Yanagihara Małe życie Zobacz więcej
Jojo Moyes Kiedy odszedłeś Zobacz więcej
Evžen Boček Ostatnia arystokratka Zobacz więcej

Dodane przez użytkownika

Hanya Yanagihara Małe życie Zobacz więcej
Hanya Yanagihara Małe życie Zobacz więcej
Hanya Yanagihara Małe życie Zobacz więcej
Hanya Yanagihara Małe życie Zobacz więcej
Hanya Yanagihara Małe życie Zobacz więcej
Jojo Moyes Kiedy odszedłeś Zobacz więcej
Hanya Yanagihara Małe życie Zobacz więcej
Jojo Moyes Kiedy odszedłeś Zobacz więcej
Hanya Yanagihara Małe życie Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
78
książek
Średnio w roku
przeczytane
6
książek
Opinie były
pomocne
241
razy
W sumie
wystawione
76
ocen ze średnią 7,0

Spędzone
na czytaniu
544
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
7
minut
W sumie
dodane
19
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]