-
ArtykułyCi bohaterowie nie powinni trafić na ekrany? O nie zawsze udanych wcieleniach postaci z książekAnna Sierant11
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 24 maja 2024LubimyCzytać395
-
Artykuły„Zabójcza koniunkcja”, czyli Krzysztof Beśka i Stanisław Berg razem po raz siódmyRemigiusz Koziński1
-
ArtykułyCzy to może być zabawna historia?Dominika0
Biblioteczka
2017-01-19
2017-01-15
ufff... całe szczęście, że Remigiusz Mróz nie popełnił błędów innych autorów i nie zepsuł drugiej części.
Zdecydowanie najlepsza część trylogii. Nie chcę powtarzać poprzedniej opinii ale jedna scena zapadła mi w pamięć. Scena, w której syn szwajcarskiej pary żegna się z naszymi bohaterami - Nie znam żadnej bajki. Nie szkodzi mama mi zaraz opowie. Opis tak łzawy ale przypomniał mi scenę związaną z jednym zdjęciem, które dokumentowało zbrodnie Niemców w trakcie II wojny światowej. Dziecko płaczące nad zwłokami rodziców i stojący na dzieckiem SSman z pistoletem.
Ta książka to nie tylko wspaniała przygoda - to świetny materiał na długi (i ciekawy) cykl.
ufff... całe szczęście, że Remigiusz Mróz nie popełnił błędów innych autorów i nie zepsuł drugiej części.
Zdecydowanie najlepsza część trylogii. Nie chcę powtarzać poprzedniej opinii ale jedna scena zapadła mi w pamięć. Scena, w której syn szwajcarskiej pary żegna się z naszymi bohaterami - Nie znam żadnej bajki. Nie szkodzi mama mi zaraz opowie. Opis tak łzawy ale...
2017-01-07
Lekko z opóźnieniem ale mogę opisać swoje wrażenia z lektury.
Nie oceniaj książki po okładce - mówi przysłowie. Jednak ja widząc okładkę na wystawie jednego z salonów zdecydowałem się na jej zakup. Z lekturą jednak czekałem - sam nie wiem na co. Lepszy czas? Kolejne części? Brak innej lektury? Nie wiem. Jednak kiedy trzecia część przygód braci Zaniewskich pojawiła się na mojej półce postanowiłem zagłębić się w lekturze. Jedni piszą, że książka ta jest poniżej poziomu autora albo fabuła jest za bardzo przewidywalna. Ja jednak nie odniosłem takiego wrażenia. Książka bardzo przypadła mi do gustu - bohaterowie są wyraziści i co najważniejsze nie są "kuloodporni". To nie jest podręcznik do nauki historii, to nie jest wyciskacz łez, to początek świetnej trylogii autorstwa Remigiusza Mroza. Jeśli lubisz książki, które wciągają tak, że nawet świt nie jest w stanie oderwać Cie od kolejnego rozdziału to spokojnie sięgnij po cały cykl Parabellum.
Lekko z opóźnieniem ale mogę opisać swoje wrażenia z lektury.
Nie oceniaj książki po okładce - mówi przysłowie. Jednak ja widząc okładkę na wystawie jednego z salonów zdecydowałem się na jej zakup. Z lekturą jednak czekałem - sam nie wiem na co. Lepszy czas? Kolejne części? Brak innej lektury? Nie wiem. Jednak kiedy trzecia część przygód braci Zaniewskich pojawiła się na...
Już? Tak szybko? To już koniec? Trylogia Remigiusza Mroza to zdecydowanie materiał na kilka kolejnych powieści. Co się stało z Holzerem, żoną i synem niemieckiego oficera - bo to nie jego papierośnica była wspomniana w końcowej scenie. Nasi bohaterowie muszą wrócić i dokończyć historię swojej wojennej tułaczki.
Ok przyznam - pierwsza połowa powieści jest słaba ale końcówka zasługuje na dobrą ocenę.
Reasumując - chcesz dobrej lektury. Sięgnij po Remigiusza Mroza.
Już? Tak szybko? To już koniec? Trylogia Remigiusza Mroza to zdecydowanie materiał na kilka kolejnych powieści. Co się stało z Holzerem, żoną i synem niemieckiego oficera - bo to nie jego papierośnica była wspomniana w końcowej scenie. Nasi bohaterowie muszą wrócić i dokończyć historię swojej wojennej tułaczki.
więcej Pokaż mimo toOk przyznam - pierwsza połowa powieści jest słaba ale końcówka...