Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Dawno nie dodawałem opinii na lubimyczytać. Mam nadzieję, że uda mi wrócić na stałe.
Reder44 wybrany z półki polecane w lokalnej bemowskiej bibliotece. Sięgnąłem i się nie zawiodłem. Mimo oczywistych błędów natury historycznej i militarnej książkę bardzo dobrze się czyta. Fajnie pociągnięta historia, dobre postacie. Miła lektura na majówkę. Szkoda tylko, że drugiej części nie widać.

Dawno nie dodawałem opinii na lubimyczytać. Mam nadzieję, że uda mi wrócić na stałe.
Reder44 wybrany z półki polecane w lokalnej bemowskiej bibliotece. Sięgnąłem i się nie zawiodłem. Mimo oczywistych błędów natury historycznej i militarnej książkę bardzo dobrze się czyta. Fajnie pociągnięta historia, dobre postacie. Miła lektura na majówkę. Szkoda tylko, że drugiej części...

Od tej książki zaczynam swoją przygodę z Edwardem Popielskim. Ciekawa intryga zbudowana wokół słabo znanego epizodu naszej historii. Idę dalej.

Od tej książki zaczynam swoją przygodę z Edwardem Popielskim. Ciekawa intryga zbudowana wokół słabo znanego epizodu naszej historii. Idę dalej.

Bardzo dobra lektura dla ludzi, których interesuje coś więcej. Historia PPS, który działał na terenie naszego kraju w okresie zaborów - czy to może być ciekawe? Owszem może! Książkę czyta się niczym powieść akcji. Porwania, zamachy, bomby, egzekucje, wolna Polska. To przewija się przez karty Polskich Terrorystów.
Na marginesie chciałem powiedzieć, że ta pozycja była dla mnie niczym podręcznik do historii pomieszany z przewodnikiem. Podczas Nocy Muzeów zabrałem mojego syna do Muzeum X Pawilonu. Odwiedziliśmy w nim cele, w których zatrzymani byli m.in. Piłsudski czy Montwił-Mirecki. Historia ucieczki Piłsudskiego z więzienia była tak fascynująca, że zapamiętałem z niej każdy szczegół. Opowiedziałem mu ją a on mimo 6 lat bardzo był ciekaw kto to był Józef Piłsudski i dlaczego był taki ważny dla naszego kraju.
Poza tym ta historia z przebranym carskim oficerem, który spoliczkował konsula Prus tylko po to aby przeprowadzić zamach na namiestnika Warszawy. No ale mniej spoilerów - przeczytajcie a się nie zawiedziecie.

Bardzo dobra lektura dla ludzi, których interesuje coś więcej. Historia PPS, który działał na terenie naszego kraju w okresie zaborów - czy to może być ciekawe? Owszem może! Książkę czyta się niczym powieść akcji. Porwania, zamachy, bomby, egzekucje, wolna Polska. To przewija się przez karty Polskich Terrorystów.
Na marginesie chciałem powiedzieć, że ta pozycja była dla...

Ostatnio mam bardzo duże zaległości w pisaniu opinii o książkach, które przeczytam. Może potrzebuje więcej czasu na zastanowienie się jak je ocenić?
Dama z pieskiem to kolejna książka legendarnego oficera polskiego wywiadu, która przewinęła się przez moje ręce. Książka opowiada z jednej strony o sprawach bardzo błahych czyli agentach, którzy byli tak słabi, że sami zaprowadzili się przez obliczę nazistowskiego wymiaru sprawiedliwości ale to przede wszystkim obraz, wręcz LEGENDARNEJ, polskiej "Dwójki".
Każda opisana tu historia ma dwie strony. Z jednej człowieka, który decydował się na zdradę lub działanie na rzecz polskiego wywiadu (rozróżnienie zupełnie świadome) ale z drugiej nieudolność, która towarzyszyła naszym oficerom. Potrafili oni znaleźć świetnie ulokowane źródło, które dekonspirowali swoją nieudolnością. Można powiedzieć, że brak utrzymania adresu do kontaktu z agentem to przypadek, ale nawet laik wie, że to błąd. Jak wielki przekonał się jeden z bohaterów.
Marian Zacharski to żywa legenda. Oficer wywiadu a nie szpieg, jak się go często określa, który wie jak pracuje wywiad i kontrwywiad. To człowiek, który zna środowisko czy metody pracy. Dlatego jego książki są tak ciekawe - bo zwraca on uwagę na fakty, które dla wielu ludzi wydać się mogą błahe lub mało istotne. To on zwraca uwagę na błędy naszych oficerów, którzy nie potrafili poprowadzić dobrego agenta.
Reasumując - Dama z pieskiem to kolejna pozycja, którą warto przeczytać. Pokazuje ona metody pracy wywiadu i ukazuje błędy, które są bardzo drogie, ale również pokazuje, że w każdej legendzie jest trochę zbyt wiele przesady.

Ostatnio mam bardzo duże zaległości w pisaniu opinii o książkach, które przeczytam. Może potrzebuje więcej czasu na zastanowienie się jak je ocenić?
Dama z pieskiem to kolejna książka legendarnego oficera polskiego wywiadu, która przewinęła się przez moje ręce. Książka opowiada z jednej strony o sprawach bardzo błahych czyli agentach, którzy byli tak słabi, że sami...

Już? Tak szybko? To już koniec? Trylogia Remigiusza Mroza to zdecydowanie materiał na kilka kolejnych powieści. Co się stało z Holzerem, żoną i synem niemieckiego oficera - bo to nie jego papierośnica była wspomniana w końcowej scenie. Nasi bohaterowie muszą wrócić i dokończyć historię swojej wojennej tułaczki.
Ok przyznam - pierwsza połowa powieści jest słaba ale końcówka zasługuje na dobrą ocenę.
Reasumując - chcesz dobrej lektury. Sięgnij po Remigiusza Mroza.

Już? Tak szybko? To już koniec? Trylogia Remigiusza Mroza to zdecydowanie materiał na kilka kolejnych powieści. Co się stało z Holzerem, żoną i synem niemieckiego oficera - bo to nie jego papierośnica była wspomniana w końcowej scenie. Nasi bohaterowie muszą wrócić i dokończyć historię swojej wojennej tułaczki.
Ok przyznam - pierwsza połowa powieści jest słaba ale końcówka...

ufff... całe szczęście, że Remigiusz Mróz nie popełnił błędów innych autorów i nie zepsuł drugiej części.
Zdecydowanie najlepsza część trylogii. Nie chcę powtarzać poprzedniej opinii ale jedna scena zapadła mi w pamięć. Scena, w której syn szwajcarskiej pary żegna się z naszymi bohaterami - Nie znam żadnej bajki. Nie szkodzi mama mi zaraz opowie. Opis tak łzawy ale przypomniał mi scenę związaną z jednym zdjęciem, które dokumentowało zbrodnie Niemców w trakcie II wojny światowej. Dziecko płaczące nad zwłokami rodziców i stojący na dzieckiem SSman z pistoletem.
Ta książka to nie tylko wspaniała przygoda - to świetny materiał na długi (i ciekawy) cykl.

ufff... całe szczęście, że Remigiusz Mróz nie popełnił błędów innych autorów i nie zepsuł drugiej części.
Zdecydowanie najlepsza część trylogii. Nie chcę powtarzać poprzedniej opinii ale jedna scena zapadła mi w pamięć. Scena, w której syn szwajcarskiej pary żegna się z naszymi bohaterami - Nie znam żadnej bajki. Nie szkodzi mama mi zaraz opowie. Opis tak łzawy ale...

Lekko z opóźnieniem ale mogę opisać swoje wrażenia z lektury.

Nie oceniaj książki po okładce - mówi przysłowie. Jednak ja widząc okładkę na wystawie jednego z salonów zdecydowałem się na jej zakup. Z lekturą jednak czekałem - sam nie wiem na co. Lepszy czas? Kolejne części? Brak innej lektury? Nie wiem. Jednak kiedy trzecia część przygód braci Zaniewskich pojawiła się na mojej półce postanowiłem zagłębić się w lekturze. Jedni piszą, że książka ta jest poniżej poziomu autora albo fabuła jest za bardzo przewidywalna. Ja jednak nie odniosłem takiego wrażenia. Książka bardzo przypadła mi do gustu - bohaterowie są wyraziści i co najważniejsze nie są "kuloodporni". To nie jest podręcznik do nauki historii, to nie jest wyciskacz łez, to początek świetnej trylogii autorstwa Remigiusza Mroza. Jeśli lubisz książki, które wciągają tak, że nawet świt nie jest w stanie oderwać Cie od kolejnego rozdziału to spokojnie sięgnij po cały cykl Parabellum.

Lekko z opóźnieniem ale mogę opisać swoje wrażenia z lektury.

Nie oceniaj książki po okładce - mówi przysłowie. Jednak ja widząc okładkę na wystawie jednego z salonów zdecydowałem się na jej zakup. Z lekturą jednak czekałem - sam nie wiem na co. Lepszy czas? Kolejne części? Brak innej lektury? Nie wiem. Jednak kiedy trzecia część przygód braci Zaniewskich pojawiła się na...

Dobra książka, która pozostawia pewien filmowy niedosyt. Tak wiele historii i wątków zostaje otwartych i niezamkniętych.
Zdecydowanie mam nadzieję na kontynuację bo autor zostawił sobie do tego kilka furtek.

Dobra książka, która pozostawia pewien filmowy niedosyt. Tak wiele historii i wątków zostaje otwartych i niezamkniętych.
Zdecydowanie mam nadzieję na kontynuację bo autor zostawił sobie do tego kilka furtek.

Kolejna książka Folleta, którą czyta się miło i przyjemnie. Bardzo ciekawa historia.

Kolejna książka Folleta, którą czyta się miło i przyjemnie. Bardzo ciekawa historia.

Stephen King w najlepszym wydaniu? Zdecydowanie tak.

Stephen King w najlepszym wydaniu? Zdecydowanie tak.

Kolejne tajemnice, które cieszą zarówno dzieci jak i dorosłych. Polecam.

Kolejne tajemnice, które cieszą zarówno dzieci jak i dorosłych. Polecam.

Monumentalna pozycja! Tak powinny wyglądać książki historyczne!

Monumentalna pozycja! Tak powinny wyglądać książki historyczne!

Patronat jednego z portali zrobił swoje - książkę zakupiłem. Książka porusza nieznane powszechnie zakamarki polskiej historii jednak wiele jest tak powszechnie znanych (kolonie Kurlandzkie, lenno Kaffy itp.). Często argumentacja jest mocno naciągana. Ale ogólnie więcej gwiazdek na plus.

Patronat jednego z portali zrobił swoje - książkę zakupiłem. Książka porusza nieznane powszechnie zakamarki polskiej historii jednak wiele jest tak powszechnie znanych (kolonie Kurlandzkie, lenno Kaffy itp.). Często argumentacja jest mocno naciągana. Ale ogólnie więcej gwiazdek na plus.

Kolejna książka z serii - trzyma poziom, ciekawa historia, dobrze się czyta.

Kolejna książka z serii - trzyma poziom, ciekawa historia, dobrze się czyta.

Bardzo ciekawa monografia, która prezentuje losy jednego z pomijanych sojuszników Adolfa Hitlera. Muszę przyznać, że historia stronników Hlinki była bardzo przewrotna. Wystarczyła jedna decyzja a Słowacja byłaby elementem Małej Ententy a może nawet województwem w II Rzeczpospolitej.
Nigdy nie zagłębiałem się w historię naszego południowego sąsiada ale książka Andrzeja Krawczyka była ciekawym kompendium wiedzy i informacji na ten temat.

Bardzo ciekawa monografia, która prezentuje losy jednego z pomijanych sojuszników Adolfa Hitlera. Muszę przyznać, że historia stronników Hlinki była bardzo przewrotna. Wystarczyła jedna decyzja a Słowacja byłaby elementem Małej Ententy a może nawet województwem w II Rzeczpospolitej.
Nigdy nie zagłębiałem się w historię naszego południowego sąsiada ale książka Andrzeja...

Uwielbiam takie książki! Prezentuje ona scenariusz, który jest tak realistyczny, że aż strach pomyśleć co będzie kiedy wejdzie w życie. Wielkie brawa dla autora za tak profesjonalne podejście do tematu i bardzo merytoryczne podejście do tematu.

Uwielbiam takie książki! Prezentuje ona scenariusz, który jest tak realistyczny, że aż strach pomyśleć co będzie kiedy wejdzie w życie. Wielkie brawa dla autora za tak profesjonalne podejście do tematu i bardzo merytoryczne podejście do tematu.

Borgiowie wydawać by się mogło, że to mafijna rodzina, która objawiła się w swojej epoce za sprawą wehikułu czasu. Książka ta pokazuje jak wielką wartością jest rodzina, która jest w stanie sprawić, że jedna osoba "pociąga" za wszystkie sznurki władzy. Historia Włoch oraz wpleciony w nią okres pontyfikatu Aleksandra VI to okres bardzo gorący a przez to ciekawy.
Książka otwiera oczy na wiele aspektów w historii Europy. Zdecydowanie polecam.

Borgiowie wydawać by się mogło, że to mafijna rodzina, która objawiła się w swojej epoce za sprawą wehikułu czasu. Książka ta pokazuje jak wielką wartością jest rodzina, która jest w stanie sprawić, że jedna osoba "pociąga" za wszystkie sznurki władzy. Historia Włoch oraz wpleciony w nią okres pontyfikatu Aleksandra VI to okres bardzo gorący a przez to ciekawy.
Książka...

Follet i wszystko jasne.

Follet i wszystko jasne.

Książka przeczytana podczas jednego dnia choroby - polecam idealna forma rozrywki!

Książka przeczytana podczas jednego dnia choroby - polecam idealna forma rozrywki!

Mikołajek to prezent od Wróżki Zębuszki. Od kiedy przeczytałem Maćkowi pierwsze opowiadanie zobaczyłem coś w oczach Maćka czego nie widziałem już od dawna. Tak polubił przygody niespornego urwisa, że niektóre opowiadania musiałem cenzurować. Czytając Mikołajka zastanawiałem się czy to książka dla dzieci czy dla nas - dorosłych.

Mikołajek to prezent od Wróżki Zębuszki. Od kiedy przeczytałem Maćkowi pierwsze opowiadanie zobaczyłem coś w oczach Maćka czego nie widziałem już od dawna. Tak polubił przygody niespornego urwisa, że niektóre opowiadania musiałem cenzurować. Czytając Mikołajka zastanawiałem się czy to książka dla dzieci czy dla nas - dorosłych.