Miasto szpiegów

- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- Edward Popielski (tom 10)
- Wydawnictwo:
- Znak
- Data wydania:
- 2021-05-19
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-05-19
- Liczba stron:
- 384
- Czas czytania
- 6 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324062300
- Tagi:
- Popielski Wolne Miasto Gdańsk Łyssy międzywojnie
W Wolnym Mieście Gdańsk wszystkie chwyty są dozwolone.
1933. Edward „Łyssy” Popielski na zlecenie swych mocodawców trafia z Ritą i Leokadią ze Lwowa do targanego wojną wywiadów Gdańska. Szybko odkrywa ciemną stronę miasta — jak najdalszą od wyobrażeń o gotyckiej Perle Bałtyku. Portowe zaułki są pełne nędzy i przemocy, a wzburzone fale zimowego morza często zamykają się nad głowami kolejnych ofiar, które wiedziały zbyt dużo. Popielskiego czeka pierwsze, niemal śmiertelne starcie z Abwehrą.
Kiedy na drodze Łyssego staje platynowowłosa piękność, wdowa Irena Arendarska, wszystko wydaje się jasne – ta cyniczna uwodzicielka zastawia nań sidła. Czy Popielski się z nich wyplącze? Czy łatwiej mu będzie zaufać najbardziej zaciekłemu wrogowi, czy najbliższej osobie?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Polecane księgarnie
Pozostałe księgarnie
Informacja
Wyróżniona opinia
Miasto szpiegów
Z piórem Marka Krajewskiego po raz pierwszy zetknęłam się na studiach i choć było to spotkanie nieco wymuszone (lista lektur obowiązkowych) to wspominam je bardzo dobrze. Na tyle dobrze, że gdy mogłam już czytać to, na co miałam ochotę sięgnęłam po jego powieści jeszcze dwukrotnie. To co je charakteryzuje, to dokładnie zarysowane tło historyczne i topograficzne miast, w których rozgrywają się wydarzenia. Akcja najnowszej powieści osadzona została w międzywojennym Lwowie oraz Gdańsku. Główny bohater „Miasta szpiegów”, Edward „Łyssy” Popielski, na zlecenie służb specjalnych II RP, wraz z nastoletnią córką Ritą oraz kuzynką Leokadią, po zakończonej niepowodzeniem akcji „Pralnia”, opuszcza Lwów i przenosi się do Gdańska. W Wolnym Mieście Gdańsk będzie musiał przeprowadzić akcję odwetową przeciwko Abwehrze. Przyjdzie mu zmierzyć się nie tylko z bezwzględnym niemieckim oficerem, ale także z cyniczną, jasnowłosą pięknością, która zastawia nań sidła. Marek Krajewski wiernie oddał klimat i nastroje społeczne ówczesnego Gdańska. Akcja powieści rozpoczyna się w lipcu 1933 roku i trwa do stycznia 1934 roku. To właśnie w styczniu 1933 roku Adolf Hitler zostaje kanclerzem Rzeszy, a w Wolnym Mieście Gdańsk, powstałym na mocy postanowień traktatu wersalskiego, mającym stanowić kompromis w kwestii ustalenia granicy polsko - niemieckiej po przegranej Cesarstwa Niemieckiego w I wojnie światowej, dochodzi do coraz częstszych, brutalnych ataków na polską ludność. Niemcy konsekwentnie, z uporem i wszelkimi możliwymi sposobami tępią przejawy polskości na ulicach miasta. Popielski musi ich powstrzymać. Szpiegowska intryga została uknuta perfekcyjnie. Momentami trudno zorientować się kto jest sojusznikiem, a kto przeciwnikiem. I choć akcja powieści rozwija się dosyć wolno, to z czasem nabiera dynamiki i obfituje w zaskakujące zwroty, dzięki czemu książkę czyta się ze stale rosnącym zainteresowaniem. Marek Krajewski stworzył całą galerię postaci, a wszyscy bohaterowie oprócz tego że są niezwykle barwni i wyraziści, wywołują w czytelniku skrajne emocje. Styl, język powieści, dbałość o historyczny i topograficzny szczegół to przejaw niezwykłego literackiego kunsztu i erudycji Autora. Serdecznie zachęcam Was do lektury „Miasta szpiegów”. Książkę można czytać bez znajomości poprzednich części. Za tę niezwykłą podróż do międzywojennego Gdańska i Lwowa serdecznie dziękuję @wydawnictwoznakpl
OPINIE i DYSKUSJE
W ostatnim spotkaniu z prozą Marka Krajewskiego w styczniu tego roku, w powieści “Pomocnik kata” zgłębiałam tajniki zamachu na ambasadora ZSRR, Piotra Wojkowa w Warszawie, w 1927 roku. Teraz autor przeniósł mnie na ulice Wolnego Miasta Gdańska, tytułowego Miasta szpiegów, do lat 1933-34.
Ten kolejny już w dorobku Krajewskiego kryminał szpiegowski jest trzynastą pozycją jego autorstwa, jaką miałam przyjemność przeczytać. Bo to, co bezwzględnie wyróżnia go w masie innych twórców powieści sensacyjnych jest przepiękny, dopracowany, dopieszczony, niemal literacki język, którym zawsze się delektuję i niezmiennie podziwiam. Okraszony łacińskimi sentencjami zawsze przyciąga moją uwagę jako absolwentce liceum o profilu humanistycznym i słuchaczce lektoratu z łaciny niegdyś na studiach historycznych na UJ.
Oprócz języka detalicznie odtworzona jest zawsze topografia przedwojennych miast, tym razem Lwowa, Gdańska, Sopotu i Sztumu. Do tego perfekcyjnie zbudowany klimat retro właściwy dla ówczesnych warstw nie tylko tych wyższych, ale też prostego pospólstwa. Ekskluzywne kawiarnie i podmiejskie mordownie, damy w wieczorowych toaletach i przaśne, rumiane służące i praczki, wyszukane menu z owocami morza i zapach rynsztoka, wille i portowe zaułki, luksus i nędza nikogo już w powieściach Krajewskiego nie dziwią. W każdej z tych scenerii fabuła jest do bólu wiarygodnie odtworzona i prawdziwa. Bohater serii, Edward Popielski, mimo upływu lat wciąż pozostaje czuły na uroki kobiet, dlatego i w tym tomie znajdziemy uwodzicielską platynowowłosą piękność.
Gdańsk targany wojną wywiadów: polskiego i niemieckiego oraz ukraińskiej OUN zaczyna być miejscem nieprzyjaznym dla mieszkających tam Polaków. Z każdym kolejnym miesiącem, po dojściu Hitlera do władzy, przybywa aktów przemocy ze strony Niemców. Bestialski motyw wyrżnięcia swastyki na piersi polskiego marynarza czy pobicie polskich uczennic, przywołane w powieści przez autora i umiejętnie wplecione w fabułę, to w rzeczywistości jedne z wielu udokumentowanych historycznie aktów hitlerowskiego terroru w tamtych latach. Nie można nie pochwalić przy tym kreacji rzeczywistości politycznej i gospodarczej Wolnego Miasta Gdańska.
W tej fatalnej atmosferze nasilającego się niemieckiego szowinizmu i rosnącej pogardy wobec polskich Gdańszczan Popielskiemu przyjdzie się zmierzyć z szefem niemieckiej Abwehry w Gdańsku, co niemal okupi utratą życia...Co zaś mają wspólnego badania profesora biologii na Uniwersytecie Lwowskim Rudolfa Weigla i wykorzystywane przez niego wszy z bohaterem powieści musicie przeczytać sami...
Polecam miłośnikom przedwojennej historii i pasjonatom książek szpiegowskich. Moja fascynacja piórem Krajewskiego trwa. Brawa!
W ostatnim spotkaniu z prozą Marka Krajewskiego w styczniu tego roku, w powieści “Pomocnik kata” zgłębiałam tajniki zamachu na ambasadora ZSRR, Piotra Wojkowa w Warszawie, w 1927 roku. Teraz autor przeniósł mnie na ulice Wolnego Miasta Gdańska, tytułowego Miasta szpiegów, do lat 1933-34.
więcej Pokaż mimo toTen kolejny już w dorobku Krajewskiego kryminał szpiegowski jest trzynastą pozycją...
Krajewskiego lubię i cenię.
Za język jego powieści - dopracowany, dopieszczony i wiarygodny, ze stylizacją - jeśli trzeba. Tak mało kto pisze wśród autorów powieści sensacyjnych. I niewielu spośród tych, którzy twierdzą, że tworzą literaturę wysoką.
Za pracowitość w sprawdzaniu szczegółów - historycznych, geograficznych, architektonicznych, językowych.
Za umiejętne konstruowanie fabuły, która utrzymuje czytającego przy lekturze, nie pozwalając się oderwać mimo pory późnej.
Nie razie mnie nawet jakieś szczególne upodobanie autora do scen okrucieństwa i turpizmu. Akurat w "Mieście szpiegów" Krajewski szczęśliwie gospodarował oszczędnie tymi elementami.
Czytam wszystkie jego książki. I "Miasto szpiegów", rzecz o walce wywiadów II Rzeczypospolitej i hitlerowskich Niemiec w przededniu II wojny światowej mnie nie zawiodła. Naturalnie, oczywiste podobieństwa między komisarzem Popielskim a Mockiem z poprzednich powieści Krajewskiego są oczywiste i nazbyt bliskie. Nie umniejsza to mojego uznania czy wręcz zachwytu tą książką.
Krajewskiego lubię i cenię.
więcej Pokaż mimo toZa język jego powieści - dopracowany, dopieszczony i wiarygodny, ze stylizacją - jeśli trzeba. Tak mało kto pisze wśród autorów powieści sensacyjnych. I niewielu spośród tych, którzy twierdzą, że tworzą literaturę wysoką.
Za pracowitość w sprawdzaniu szczegółów - historycznych, geograficznych, architektonicznych, językowych.
Za umiejętne...
Wyruszamy tym razem do Wolnego miasta Gdańsk , by wybadać i wytropić szpiegów. W mieście dochodzi do eskalacji polaków, Popielski musi ukarać winowajców.
Abwera nie śpi, marzy o obaleniu traktatu Wersalskiego.
Lubię postać Popielskiego, ale już jego przygody, schodzą na dalszy plan. Nie są już tak porywające. Brakuje mi tej iskry. Widać, że bohater nie daje rady w rozwiązywaniu zagadek kryminalnych. Brakuje mu pewności siebie.
Wyruszamy tym razem do Wolnego miasta Gdańsk , by wybadać i wytropić szpiegów. W mieście dochodzi do eskalacji polaków, Popielski musi ukarać winowajców.
więcej Pokaż mimo toAbwera nie śpi, marzy o obaleniu traktatu Wersalskiego.
Lubię postać Popielskiego, ale już jego przygody, schodzą na dalszy plan. Nie są już tak porywające. Brakuje mi tej iskry. Widać, że bohater nie daje rady w...
Marek Krajewski jest w stanie zachować oryginalność i też niestandardowe spojrzenie na rzeczywistość. Jego nietypowe zainteresowania, jak np. języki klasyczne, niepodążanie za tłumem i generalnie wielka unikatowość jest doskonale widoczna w książkach, dzięki czemu na rzeczywistość można popatrzeć w inny sposób. Przykładowo jedną z bohaterek „Miasta szpiegów” jest kuzynka głównego bohatera, Popielskiego, Leokadia, kobieta niezamężna w wieku lat 50. To wraz z nią i córką Ritą Popielski wyjechał jako współpracownik naszego wywiadu do Gdańska. Leokadia pokazana jest jako kobieta nie tylko bardzo atrakcyjna fizycznie, ale i inteligentna, nawet błyskotliwa, a ponadto uwodzicielska i co najważniejsze potrafiąca uwodzić skutecznie. Podobała się nawet młodszym mężczyznom. Współcześnie kobiety nawet w starszym wieku bywają atrakcyjne, ale 90 lat temu były z reguły tylko babciami i niemal nikt nie patrzył na nie jako na obiekt seksualnego pożądania. W tym tomie sporo jest uwodzenia. Popielski, szalenie inteligentny mężczyzna dał się uwieść miejscowej femme fatale i stracił dla niej głowę, nie w 100%, ale w znacznym stopniu.
całość
https://powrot-do-krainy-ksiazki.blogspot.com/2022/01/marek-krajewski-miasto-szpiegow.html
Marek Krajewski jest w stanie zachować oryginalność i też niestandardowe spojrzenie na rzeczywistość. Jego nietypowe zainteresowania, jak np. języki klasyczne, niepodążanie za tłumem i generalnie wielka unikatowość jest doskonale widoczna w książkach, dzięki czemu na rzeczywistość można popatrzeć w inny sposób. Przykładowo jedną z bohaterek „Miasta szpiegów” jest kuzynka...
więcej Pokaż mimo toHistorie z Edwardem Popielskim są inne niż z
Mockiem (seria o Breslau). Mamy więcej intryg politycznych niż typowego kryminału, co dla mnie osobiście jest świetnym rozróżnieniem i odmianą. Tym razem "Łyssy" jedzie/wraca do Gdańska i byłem zauroczony nadmorskim klimatem. Czapki z głów dla autora za wplatanie jegoż bohaterów między historyczne zdarzenia i postaci.
Historie z Edwardem Popielskim są inne niż z
Pokaż mimo toMockiem (seria o Breslau). Mamy więcej intryg politycznych niż typowego kryminału, co dla mnie osobiście jest świetnym rozróżnieniem i odmianą. Tym razem "Łyssy" jedzie/wraca do Gdańska i byłem zauroczony nadmorskim klimatem. Czapki z głów dla autora za wplatanie jegoż bohaterów między historyczne zdarzenia i postaci.
Edward Popiełuszki zostaje wysłany wraz z rodziną do Gdańska. Wolne Miasto Gdańsk to miejsce pełne przemocy, biedy i arena walki politycznej. Popielski pracując pod przykryciem staje się obiektem zainteresowania wdowy Ireny Arendarskiej. Powieść szpiegowska z mniej znanymi kartami historii służb specjalnych II Rzeczypospolitej.
Edward Popiełuszki zostaje wysłany wraz z rodziną do Gdańska. Wolne Miasto Gdańsk to miejsce pełne przemocy, biedy i arena walki politycznej. Popielski pracując pod przykryciem staje się obiektem zainteresowania wdowy Ireny Arendarskiej. Powieść szpiegowska z mniej znanymi kartami historii służb specjalnych II Rzeczypospolitej.
Pokaż mimo toPan Krajewski jeszcze nigdy mnie nie zawiódł. Nadal w szczytowej formie :)
Pan Krajewski jeszcze nigdy mnie nie zawiódł. Nadal w szczytowej formie :)
Pokaż mimo toCiekawe i nieznane historie z dwudziestolecia międzywojennego.
Ciekawe i nieznane historie z dwudziestolecia międzywojennego.
Pokaż mimo toBardzo lubię czytać Pana Marka Krajewskiego, mam całą kolekcje książek o Mocku. Teraz kupiłem kolejną tym razem o komisarzu Popielskim. Bardzo fajna i wciągająca historia z okresu międzywojnia I Rzeczpospolitej, mało znanej dla mnie. I ta super narracja Pana Marka. Uwielbiam czytać. Polecam
Bardzo lubię czytać Pana Marka Krajewskiego, mam całą kolekcje książek o Mocku. Teraz kupiłem kolejną tym razem o komisarzu Popielskim. Bardzo fajna i wciągająca historia z okresu międzywojnia I Rzeczpospolitej, mało znanej dla mnie. I ta super narracja Pana Marka. Uwielbiam czytać. Polecam
Pokaż mimo toCzytam każdą nową książkę Krajewskiego, licząc, że wrócą "pierwsze Mocki" I wrażenie jakie miałem po ich przeczytaniu. Ale niestety to się nie dzieje. To nie tak, że książka jest zła, ona po prostu jest taka sama jak poprzednie. I niestety nie zmieniają tego nowe tematy i kierunki (Demonomachia). Schemat rządzi.
Czytam każdą nową książkę Krajewskiego, licząc, że wrócą "pierwsze Mocki" I wrażenie jakie miałem po ich przeczytaniu. Ale niestety to się nie dzieje. To nie tak, że książka jest zła, ona po prostu jest taka sama jak poprzednie. I niestety nie zmieniają tego nowe tematy i kierunki (Demonomachia). Schemat rządzi.
Pokaż mimo to