Opinie użytkownika
Trudno opisać słowami, jakie uczucia i emocje mną targały, kiedy czytałem tę książkę.
Moim zdaniem majstersztyk!
Od pierwszej do ostatniej strony można doznać rollercoasteru uczuciowego - radości, smutku, tajemniczości, żalu, szczęścia, tragedii..
Gorąco polecam!
Książka pokazuje, że życie może być nieustanną podróżą :)
Inspiruje i daje do myślenia.
Uważam jednak, że jest bardzo uboga w opisy. Autorka w niewielkim stopniu przybliża kulturę i inne kwestie związane z każdym krajem, a na to po części liczyłem ;)
Jest to raczej swoistego rodzaju dziennik z krótkimi notatkami o każdym dniu.
Jest to historia niepozornej kobiety, o sercu większym niż niejednego 'bohatera narodowego'.
Szkoda, że o ludziach naprawdę wielkich tak niewiele się mówi..
Krótkie, ale bardzo mocne opowiadanie, dające do myślenia.
Czytając tę książkę, po raz kolejny przekonałem się o prawdziwości sentencji Agathy Christie: "Przerażające, ale niewinni właściwie nikogo nie obchodzą"
Rzadko to piszę, ponieważ jestem wybredny w doborze literatury, ale ta książka jest Arcydziełem przez wielkie "A"!
Wciągająca, interesująca, fascynująca, piękna.
Kiedy ją odkładałem, to ciągle myślałem, co będzie dalej.
Autor w niesamowity sposób opisuje uczucia i emocje bohaterów - sprawia, że czytelnik utożsamia się z nimi i przeżywa to samo co oni - a zwłaszcza główny...
Jedyna książka, która spowodowała u mnie tak wielki płacz. Może i styl pisania autora nie jest w 100 % profesjonalny, to dla mnie książka ta była piękna - piękna w swej prostocie.
Uczucia, rozważania i w końcu nierozważna, nieszablonowa miłość, jaką tu przedstawiono, skłoniły do refleksji i bardzo mocno zagrały na moich uczuciach.
Gorąco polecam!! :)
Nie jest to na pewno jedna z lepszych książek Agathy. Zbyt dużo postaci i trochę 'naciągane' zakończenie sprawiają, że czytelnik może się troszkę pogubić. Poza tym nie lubię wątków miłosnych w kryminałach Christie, gdyż są bardzo przewidywalne i zioną swą zbytnią prostotą.
Pokaż mimo to
Stephen King ma bardzo specyficzny styl pisania.
W swoich książkach buduje napięcie, nie czyniąc w zasadzie nic przerażającego. Albo ten styl do mnie nie trafia, albo po prostu na razie nie trafiłem na "tę" książkę, która naprawdę by mnie zauroczyła :)
Moim zdaniem "Gra Geralda" nie ma wartkiej akcji, jest nudna i przewidywalna. Zakończenie nie wgniata w fotel, jest aż "za...
Zafascynowany książką A. Lauveng "Byłam po drugiej stronie lustra: Wygrana walka ze schizofrenią" postanowiłem sięgnąć po inne 'pamiętniki' ze szpitali psychiatrycznych (uważam, że jest to bardzo interesująca literatura). Życie chciało, że trafiłem na "Przerwaną lekcję muzyki". Powodowany pozytywnymi recenzjami i sławą książki, sięgnąłem po nią dość szybko. Z jakim...
więcej Pokaż mimo to
To jest właśnie książka, do której trzeba dojrzeć.
Nie da się o niej zapomnieć. Nie da się sprecyzować jej fabuły.
Ona po prostu jest - godna polecenia dla każdego, kto lubi snuć refleksje życiowe:)
Z tą książką spotkałem się przez przypadek. W jaki sposób? Od wielu lat jestem czynnym użytkownikiem "Biblionetki". Ta pozycja pojawiła się jako jedna z 'wędrujących książek'- chętni do przeczytania tej lektury wpisują się, a potem użytkownicy w takiej kolejności, w jakiej się zgłosili wysyłają sobie tę książkę.
Co mogę o niej napisać?:) Na pewno skłania do refleksji....
Trudno mnie zaskoczyć, ponieważ przeczytałem już niemal wszystkie książki Agathy Christie:)
Chociaż rozwiązanie zagadki było jednym z moich wariantów, to i tak książka mi się podobała:) Czytało się ją przyjemnie, a cięty język Agathy czasem naprawdę mnie rozbawił :)