Opinie użytkownika
Wybitna książka o losach Irlandii w latach 1900-1921, ukazanych z perspektywy Henry'ego Smarta, jedengo z tysiecy dzieci z dublińskich slumsów, który staje się uczestnikiem wielkich wydarzeń. Książka zrozumiała w pełni tylko po dokładnej lekturze dziejów Zielonej Wyspy w XX wieku. Polecam również zestawić książkę z filmem "Michael Collins" traktującym o tych samych...
więcej Pokaż mimo toAutor kończy swój niechlubny poczet na Bierucie, uzasadniając to twierdzeniem, iż jest za wcześnie na ocenę postaci z historii nowszej, gdyż emocje wciąż grałyby w tej ocenie ważną rolę. Podejście to uważam za bardzo mądre. Książka popularnonaukowa, napisana lekkim piórem.
Pokaż mimo toCzytałem interesujące mnie i wybrane fragmenty, ale ta książka to skarbnica wiedzy o latach powojennych. bardzo dobre opracowanie.
Pokaż mimo toFragment, który mnie interesował (czyli stalinizm i poprzedzające go dojście do władzy komunistów) opracowany rzetelnie i przedstawione przystępnym językiem.
Pokaż mimo toPorywająca fabuła, nawet wciagająca. Tłumaczenie Słomczyńskiego też niczego sobie, miejscami rewelacyjnie oddaje klimat dramatu.
Pokaż mimo toMa w sobie mityczny, północny klimat historii opowiadanych przy trzaskającym ogniu. Ale przy dziesiątym potomku Knuta straciłem wątek :p
Pokaż mimo toInna ocena chyba nie wchodzi w grę. Aczkolwiek bez setki przypisów na jedną stronę (oczywiście hiperbola ;) ) tekst byłby niezrozumiały.
Pokaż mimo toSprawnie napisana, przystępnym językiem. Autor ciekawie przedstawia zagadnienia, bez wdawania się w zbędne szcegóły. Sprawnie operuje też cytatami.
Pokaż mimo toGłęboki przekaz, jednak trochę powolny tok akcji i częste przerwy na owe "filozofowanie" wybijają trochę z rytmu i łatwo się rozproszyć.
Pokaż mimo toTakie czytadło. Fabuła nawet ciekawa, ale sztampowa i standardowa. Językowo nic specjalnego. Dobry lżejszy przerywnik od lepszych książek
Pokaż mimo toKolejna lektura, która jest warta przeczytania i kolejna książka wciągająca na tyle, by przeczytać ją jednego wieczora.
Pokaż mimo toPierwsza opowieść wciągnęła do głebi. Mam sentyment do tej książki- od niej zaczeła się moja przygoda z Fabryką Słów.
Pokaż mimo toKsiążka trochę dziwna... dopiero po dłuższym czasie zorientowałem się, że wspólnym tematem wszystkich opowiadań wchodzących w jej skład jest... krew- duzo krwi :)
Pokaż mimo to