rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Nie mogę uwierzyć, że ta książka urzekła aż tylu czytelników!
Moim zdaniem, ocena jest mocno zawyżona.

Sama fabuła jak i pomysł na kreację świata jest niebanalny i niesamowity.
Zdecydowanie wbija się w moje upodobania. Jednak muszę też z przykrością powiedzieć, że samo wykonanie.. język.. zdecydowanie na gorszym poziomie.

O tytule powiedział mi przyjaciel, który właśnie obejrzał film i spodobał mu się na tyle, żeby mi go polecić. Więc pierwsze co zrobiłam poleciałam do biblioteki i postawiłam na lekturę 'Dawcy' ( doskonale wiem, jak się kończy mieszanie tych czynności ).
Byłam zachwycona wstępem zarówno do książki jak i filmu!
Musze przyznać, ze miałam ogromne nadzieje co do książki ( może to przeważyło na słabej ocenie? ). W głowie miałam grubą powieść pełną opisów, przykładów i zasad którymi kieruje się stworzony świat. Niesamowicie mnie intrygowało jak autorka opisała stworzoną przez siebie rzeczywistość, względnie idealną, utopijną.

Niestety mocno się zawiodłam.. Rozumiem, że jest to książka dla młodzieży - ma być lekka, zrozumiała i z morałem.

Jednak opisów było tylko tyle, żebym miała jakiekolwiek pojęcie. Nic więcej.
Pare prostych przykładów, pare prostych zasad. Według mnie możnaby się pokusić o więcej szczegółów, może troszkę więcej historii ( np. co robiła mama Jonasza?). Przez to, lektura była mało wciągająca.. jedynie przeleciałam wzrokiem po stronach w celu zrozumienia. Raczej bez większych przemyśleń czy zastanawiania się na temat niektórych zasad.
Tak, tak. Zdaje sobie sprawę że właśnie o to chodziło - prosty świat, prosty opis. Trudno cokolwiek opisywać w książce która pokazuje brak uczuć, emocji, kolorów i muzyki. Mi jednak chodzi o samą zabawę językiem, światem.. Właściwie nawet można początek zostawić taki jaki jest, ale jak Jonasz odkrywał świat na nowo! Tu możnaby się pokusić o parę nieco bardziej złożonych opisów. Przecież on odkrywał emocje i uczucia - powoli i po kolei, ale jednak! Tutaj właśnie powinno się roić od złożonych opisów, pełnych niedowierzeń, smutku ale i szczęścia spowodowanego nowymi możliwościami płynącymi z dostrzegania tego, czego nie widział wcześniej główny bohater!
Nawet tragiczne wspomnienia z wojny, głodu, samotności były skomentowane zdaniem lub dwoma, niby Jonasz się przejmował.. ale jak dla mnie..
On to czuł pierwszy raz! Powinno to wpłynąć bardziej na jego przemyślenia - autor nie zadbał o opis jego złości ( np. do ojca ), smutku, niedowierzenia, samotności ( miał przyjaciół, kochał ich.. ale właściwie było to jednostronne. Jonasz to zauważył, skwitował ale na tym się skończyło )
Może trochę wymyślam.. ale tego mi właśnie zabrakło.

Nie zrozumcie mnie źle, dostrzegam potencjał tej książki, fabuły. I chyba właśnie dlatego tak mocno boli mnie, że wykonanie nie stanęło na wysokości zadania.

Nie mogę uwierzyć, że ta książka urzekła aż tylu czytelników!
Moim zdaniem, ocena jest mocno zawyżona.

Sama fabuła jak i pomysł na kreację świata jest niebanalny i niesamowity.
Zdecydowanie wbija się w moje upodobania. Jednak muszę też z przykrością powiedzieć, że samo wykonanie.. język.. zdecydowanie na gorszym poziomie.

O tytule powiedział mi przyjaciel, który właśnie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Okropne rozczarowanie. Po światowym bestsellerze spodziewałam się zdecydowanie czegoś bardziej ambitnego.
Nie ukrywam, że pierwsze strony mnie bardzo wciągnęły. Zafascynowała mnie ilość informacji, które autor nam przekazuje. Jednak po lekturze okazało się, że nowych 'faktów' nie przybywa. W kółko powtarzane jest to samo.

Zero zabawy jezykiem, zdania proste, nieciekawe. Postaci bez wyrazu.
Autor przy takiej fabule powinen budować napięcie, wzbudzać ciekawość!
Tymczasem wszystko było banalnie proste do rozwiązania. Punktu kulminacyjnego brak.

Niestety nie sięgne po wiecej książek Dana Browna. Według mnie nie ma wiele do zaoferowania.
Należą mu się jednak gwiazdki za przekonanie do swojej twórczości ogromnej ilości ludzi i okrzykniecie 'Kodu Leonarda da Vinci' bestsellerem ;)

Okropne rozczarowanie. Po światowym bestsellerze spodziewałam się zdecydowanie czegoś bardziej ambitnego.
Nie ukrywam, że pierwsze strony mnie bardzo wciągnęły. Zafascynowała mnie ilość informacji, które autor nam przekazuje. Jednak po lekturze okazało się, że nowych 'faktów' nie przybywa. W kółko powtarzane jest to samo.

Zero zabawy jezykiem, zdania proste, nieciekawe....

więcej Pokaż mimo to