Opinie użytkownika
„Kiedy jest się na świecie od niedawna, nie można wiedzieć, jakie nieszczęścia leżą u źródeł lęków.” – pisze Ferrante w Genialnej przyjaciółce, niezwykłej opowieści o przyjaźni dwóch kobiet. To opowieść o skrajnie różnych osobowościach, ich wyborach życiowych i wzajemnie splecionych losach. Historia zaczyna się od zniknięcia Liny, która zawsze chciała rozpłynąć się w...
więcej Pokaż mimo to
Na spalonym słońcem piachu z resztkami uschniętej trawy, pośrodku niczego siedzi skulone dziecko. Wygląda jakby za moment miało się przewrócić. Dookoła pustkowie. Nikogo więcej na zdjęciu nie ma. Oprócz… wielkiego sępa. Ptaszysko patrzy na dziecko i czeka…
W 1994 roku to słynne zdjęcie Kevina Cartera nagrodzono Pulitzerem.
Wojciech Tochman przywołuje je na początku ...
Wzruszająca, napisana żywym językiem opowieść o losach kobiet związanych z legendarnym teatrem Kalambur z Wrocławia. Opowieści snują same bohaterki, Autorka jest tylko ich dyskretną, świetnie przygotowaną przewodniczką. Czytałam zafascynowana życiorysami tak niezwykłymi, że mogłyby być kanwą filmu sensacyjnego.
Pokaż mimo to
Nie będę ukrywać – do opowiadań Madeline Miller mam wielką słabość. Uwielbiam jej oszczędny styl pisania, bogatą wyobraźnię i nieograniczoną kreatywność. Każda interpretacja mitów Miller to prawdziwy majstersztyk w stylu – jak ubrać wielowiekową treść i ponadczasową prawdę w szaty nowoczesnych interpretacji?
„Galatea” to moim zdaniem jedno z najlepszych opowiadań...
Trudna w odbiorze. Szokująca. Bezkompromisowa w opisach. Książka Miry Marcinów: Bezmatek to opowieść o matkach i córkach, więziach, których rozerwać się nie da, chociaż nie zawsze są czystą miłością i wsparciem. Szczera do bólu, momentami ociera się o totalny emocjonalny ekshibicjonizm. Napisana niezwykłym, bogatym językiem. Bardzo, bardzo polecam.
Pokaż mimo to
Wracam i wracam do Toskanii. Podczas jednej z tych podroży moim celem numer jeden było niewielkie miasteczko w kolorach ochry. Vinci położone wśród toskanskich wzgórz, zaledwie 40 km od Florencji, przeszło do historii jako miejsce narodzin jednego z największych geniuszy w historii nowożytnej.
Leonardo da Vinci oznacza po prostu – Leonardo z miasta Vinci. Po latach,...
„Zatoka świń” (autorzy Bożena Aksamit, Piotr Głuchowski) to reportaż z 2016 roku. Akcja toczy się w Polsce, w miejscach dobrze znanych. Takich, które pozornie nie kojarzą się z przemocą i niebezpieczeństwem. Tylko pozornie, bo okazuje się że dziewczęta i młode kobiety nigdzie nie mogą czuć się pewnie, również w luksusowych lokalach z kulturą i sztuką w nazwie. Opowieść...
więcej Pokaż mimo toNie pamiętam już, kiedy zamknęłam książkę z takim zachwytem. Delia Owens powaliła mnie na kolana swoją niezwykłą opowieścią o samotności i o tym jak duchowy kontakt z naturą pozwala przetrwać nawet najtrudniejsze życiowe zawirowania i kryzysy. Opisana pięknym, poetyckim językiem (tu ogromne uznanie dla tłumacza Bohdana Maliborskiego) akcja rozwija się powoli, ale na tyle...
więcej Pokaż mimo toPo reportaż „Gruba” sięgnęłam z powodu Autorki. Obejrzałam i przeczytałam wywiady, artykuły i recenzje i byłam pod ogromnym wrażeniem klasy i otwartości, z którą Maria Mamczur opowiada o tym jak życie potrafi skopać i przeciągnąć nas pod kilem. Z podziwem słucham, kiedy mówi o nieudanym małżeństwie, kłopotach finansowych, utracie pracy i zdrowia. W opowieści Marii...
więcej Pokaż mimo to
„Kołysanka” Leili Slimani to opowieść o macierzyństwie i o tym co dzieje się, kiedy kobieta wybiera zawodową „niezależność” i finansową „samodzielność”.
Myriam główna bohaterka książki nie chce być tylko żoną i matką i mimo oporu świetnie zarabiającego męża chce wrócić do pracy. Zatrudnia więc „matkę zastępczą” opiekunkę do dzieci.
To jest zaledwie zalążek, początek...
Na książkę „Mój sąsiad islamista” trafiłam niedawno, kilka lat po jej wydaniu. Marek Orzechowski od wielu lat mieszka w Brukseli, pisze o miejscach dobrze znanych i kojarzonych z prasy i turystycznych migawek. Pisze też o miejscach, o których politycy i turyści wolą nie pamiętać. Wspomina o ubogich dzielnicach zamieszkałych przez społeczności muzułmańskie. Bardzo pozytywnie...
więcej Pokaż mimo toPrzyznam się wam, że czytałam tę książkę przez kilka miesięcy. Czytałam, odkładałam, wracałam. Ten cykl trwał przez prawie pół roku. Nie czułam się na tyle odporna emocjonalnie, żeby skończyć „Nasze ciała, ich pole bitwy” za jednym podejściem. Nie byłam w stanie jej czytać wieczorami, po lekturze musiałam przez moment odetchnąć, ochłonąć, przemyśleć. To nie jest książka,...
więcej Pokaż mimo toOdważna, bezpruderyjna, zbuntowana, intelektualna i szczera do bólu. Tak odebrałam najnowszą książkę Ewy Wanat „Pierzyć wstyd. Historia rewolucji seksualnej.” (Wydawnictwo Filtry). O seksie i seksualności, polityce, religii, przemianach społecznych i o tym dlaczego to, co ma prawo pozostać w sferze intymności tak często obchodzi politykę i kościół. Skończyłam czytać lekko...
więcej Pokaż mimo to