Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Mniej więcej na poziomie filmu klasy B. Ani to logiczne, ani zręcznie napisane. Klisza goni kliszę. Udało mi się przebrnąć dzięki audiobookowi. Najlepsze co spotkało tę pozycję to lektor. Mako_new czyta coraz lepiej, a Megalopolis jest kolejną cegiełką do jego zawodowstwa.

Mniej więcej na poziomie filmu klasy B. Ani to logiczne, ani zręcznie napisane. Klisza goni kliszę. Udało mi się przebrnąć dzięki audiobookowi. Najlepsze co spotkało tę pozycję to lektor. Mako_new czyta coraz lepiej, a Megalopolis jest kolejną cegiełką do jego zawodowstwa.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Przednie czytadło. Należy wyłączyć myślenie i analizowanie. Świetnie się bawiłem :)

Przednie czytadło. Należy wyłączyć myślenie i analizowanie. Świetnie się bawiłem :)

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Historia znana i lubiana ale za styl nie mogę dać więcej niż 5/10.

Historia znana i lubiana ale za styl nie mogę dać więcej niż 5/10.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Bełkot.

Bełkot.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

W końcu udało się Martinowi zniechęcić mnie do czytania tej sagi.Przez 1000 stron nic sensownego się nie wydarzyło. Nie obchodzi mnie już absolutnie los bohaterów. Domyślam się jak to się skończy -wszyscy zginą bezsensowną śmiercią...
Gdybym chciał telenoweli to włączyłbym sobie Klan albo poczytał Sagę o ludziach Lodu.

W końcu udało się Martinowi zniechęcić mnie do czytania tej sagi.Przez 1000 stron nic sensownego się nie wydarzyło. Nie obchodzi mnie już absolutnie los bohaterów. Domyślam się jak to się skończy -wszyscy zginą bezsensowną śmiercią...
Gdybym chciał telenoweli to włączyłbym sobie Klan albo poczytał Sagę o ludziach Lodu.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Autorowi w pewnym momencie pisania książki kończą się pomysły. Wysyła więc bohaterów na morze. W tym momencie książka zaczyna się robić nudna i przewidywalna. Dodatkowo postacie zachowują się nielogicznie. Arcyzłodzieje którzy w pierwszym tomie realizują wielopłaszczyznowe plany włamań(kłamstwo w kłamstwie)tutaj zapominają o jednym z najważniejszych elementów "przebrania". Wytłumaczenie Locke'a: "Miałem za dużo na głowie"
Lamora wraz z przyjacielem ze wszystkich opresji wychodzą za sprawą szczęśliwego zbiegu okoliczności.
Dokończyłem książkę tylko z sympatii do głównych bohaterów. Cały czar złodziejskiej wirtuozerii gdzieś się ulotnił. Szkoda...

Autorowi w pewnym momencie pisania książki kończą się pomysły. Wysyła więc bohaterów na morze. W tym momencie książka zaczyna się robić nudna i przewidywalna. Dodatkowo postacie zachowują się nielogicznie. Arcyzłodzieje którzy w pierwszym tomie realizują wielopłaszczyznowe plany włamań(kłamstwo w kłamstwie)tutaj zapominają o jednym z najważniejszych elementów "przebrania"....

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka, którą bardzo trudno ocenić. Z jednej strony świetnie nakreślone postacie i ich rozwój, bogactwo świata opisanego w najmniejszym detalu. Z drugiej beznadziejne zakończenie, którego nie chce się czytać...
Dlaczego więc tak wysoka ocena? Nigdzie nie spotkałem się z tak plastycznym i trafnym opisem weny twórczej. Myślę, że doceni to każdy kto miał okazję poczuć ten stan umysłu.
I dlatego "Rękę mistrza" przeczytałem już kilkukrotnie ale jej zakończenie tylko raz :)

Książka, którą bardzo trudno ocenić. Z jednej strony świetnie nakreślone postacie i ich rozwój, bogactwo świata opisanego w najmniejszym detalu. Z drugiej beznadziejne zakończenie, którego nie chce się czytać...
Dlaczego więc tak wysoka ocena? Nigdzie nie spotkałem się z tak plastycznym i trafnym opisem weny twórczej. Myślę, że doceni to każdy kto miał okazję poczuć ten...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki Długa wojna Stephen Baxter, Terry Pratchett
Ocena 6,5
Długa wojna Stephen Baxter, Ter...

Na półkach: ,

Rozczarowałem się. Za dużo postaci, które mało wnoszą do fabuły. Autorzy próbowali upchnąć zbyt wiele wątków. Mam nadzieję, że jest to preludium do kolejnego tomu, a nie zwiastun wypalenia serii.

Odnoszę wrażenie, że za dużo tu Baxtera. Brakuje Pratchettowego humoru, a postacie irytują zamiast zaciekawiać.

Rozczarowałem się. Za dużo postaci, które mało wnoszą do fabuły. Autorzy próbowali upchnąć zbyt wiele wątków. Mam nadzieję, że jest to preludium do kolejnego tomu, a nie zwiastun wypalenia serii.

Odnoszę wrażenie, że za dużo tu Baxtera. Brakuje Pratchettowego humoru, a postacie irytują zamiast zaciekawiać.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to