Opinie użytkownika
Ciekawa i zabawna - nie raz uśmiałam się jadąc autobusem i czytając niektóre teksty. Chętnie zajrzę do dalszych książek, a może i nawet do filmików, bo do tej pory były mi obce.
Pokaż mimo toO panie, jak mnie irytowały postacie w tej książce... Historia ciekawa, choć jej rozwiązanie strasznie rozwlekano w czasie, ale ci bohaterowie i ich kłótnie...
Pokaż mimo to
Prześwietna i przeciekawa, napisana w mądrym, nienarzucającym się stylu. Subtelnie zachęca do sięgnięcia po inne książki z tej tematyki.
A za artykuły o Płocku i Toruniu - dodatkowy plus :)
Primo - książka mogłaby zawierać reprodukcje obrazów i innych dzieł (taki mój mały kaprys).
Secundo - duże brawa dla autora za ogarnięcie w jednej książce materiału z tak rozległych dziedzin. I za pogłębienie mojego zainteresowania tematyką dzieł sztuki.
Interesujące postacie, może trochę naciągana fabuła w stylu Dana Browna, ale mimo wszystko czytało mi się tę książkę...
Cóż, wbrew zapowiedziom wcale nie polubiłam głównej bohaterki. Akacja długo się rozwijała, trochę chyba jednak za długo.
Ale sama postać zabójcy - ciekawy pomysł.
Policjant z powieści był kompletnie mdły, jego postać na pewno nie zapadnie w mojej pamięci. Niepotrzebny wątek córki narkomanki. Ale poza tym - ciekawa historia, dobrze poprowadzona.
Pokaż mimo toNie porwała. Z jednej strony ciekawe opisy miasta i prowadzonego śledztwa, bez amerykańskiej modły, ale z drugiej trochę naciągane jak dla mnie. Czegoś tam brakowało. A te opisy związane z piłką nożną... Ogromny minus.
Pokaż mimo toJestem zachwycona tak zgrabnie przeprowadzoną fabułą! I te nerwy od samego początku... Oby więcej takich inteligentnych kryminałów.
Pokaż mimo toPodczas lektury "Poczty literackiej" co chwila wybuchałam śmiechem (ku lekkiej konsternacji ludzi siedzących na ławce obok). Zapewne nie powinnam cieszyć się z cudzych niepowodzeń, ale sposób, w jaki Wisława Szymborska odpowiadała na listy niedoszłych literatów mógłby skłonić największego ponuraka do podniesienia kącików ust. Książka ta powinna stanowić jeden z podręczników...
więcej Pokaż mimo toWyobrazmy sobie taką sytuację. Znajdujemy się nagle na samotnej wyspie, z dala od innych ludzi, innych, niż nasi towarzysze. Nie są to osoby, które dobrze znamy, a wręcz zapoznajemy się z nimi dopiero w podróży lub po przybyciu. Jeżeli ciężko jest nam przeżyć bez współczesnych technologii, to zamiast tego ustalmy, że żadne telefony, komputery, faksy czy też choćby telegraf...
więcej Pokaż mimo toGdy byłam bodajże na drugim roku studiów cały Toruń przekazywał sobie z ust do ust historię o mordercy i gwałcicielu, grasującym w okolicach akademików na Bielanach. Po pewnym czasie sprawa zaczęła żyć własnym życiem i opisywała seryjnego mordercę atakującego bezpośrednio w pokojach, chorego na raka, wycinającego organy i wrzucającego zwłoki do Wisły. Brzmi znajomo? Owszem,...
więcej Pokaż mimo to