Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

O tej cześci dowiedziałam się po dwóch latach od przeczytania „Hera, moja miłość”, lecz mimo że bylam starsza ksiażka wstrząsnęła mną równie mocno co poprzednia opowieść o Komecie i Jacku. W tej części pojawia sie nowy problem - sekta. Kometa postanowiła do niej dołączyć, bo przecież to jak prawdziwa rodzina i oni ją zrozumieją... Tylko czy napewno?

O tej cześci dowiedziałam się po dwóch latach od przeczytania „Hera, moja miłość”, lecz mimo że bylam starsza ksiażka wstrząsnęła mną równie mocno co poprzednia opowieść o Komecie i Jacku. W tej części pojawia sie nowy problem - sekta. Kometa postanowiła do niej dołączyć, bo przecież to jak prawdziwa rodzina i oni ją zrozumieją... Tylko czy napewno?

Pokaż mimo to


Na półkach:

Najlepsza książka w swojej tematyce. Mimo iż jest dosyć obszerna zajęła mi niecałe 2 dni. Historia jest smutna i wzruszająca, szczegulnie na końcowych stronach. Zaczyna się dosyć nietypowo i ta inność ciągnie się przez resztę książki, lecz to czyni ja wyjątkową. Czytając trudno trzymać świadomość, że to działo się naprawdę. Mimo „ciężkości” książki, warto wziąć dzieło do ręki i zatopić się w życiu autora.

Najlepsza książka w swojej tematyce. Mimo iż jest dosyć obszerna zajęła mi niecałe 2 dni. Historia jest smutna i wzruszająca, szczegulnie na końcowych stronach. Zaczyna się dosyć nietypowo i ta inność ciągnie się przez resztę książki, lecz to czyni ja wyjątkową. Czytając trudno trzymać świadomość, że to działo się naprawdę. Mimo „ciężkości” książki, warto wziąć dzieło do...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Poruszająca historia opisana po mistrzowsku. Przeczytalam ją zaczynając dopiero podróż z zespolem, potem sięgnełam po nią jeszcze kilka razy, zarówno przed powstaniem filmu, jak i po seansie.

Poruszająca historia opisana po mistrzowsku. Przeczytalam ją zaczynając dopiero podróż z zespolem, potem sięgnełam po nią jeszcze kilka razy, zarówno przed powstaniem filmu, jak i po seansie.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Znalazłam ja na półce w domu i nie żałuję, że po nią sięgnełam. Nie „pierze mózgu”, ale przekonuje do swobodnych przemyśleń nad treścią i życiem. Porównanie ludzkiego życia do zamkniętych w labiryńcie stworzeń szukającch sera może wydawać sie dziwne, ale książka potrafi odmienić sposób myslenia i życia.

Znalazłam ja na półce w domu i nie żałuję, że po nią sięgnełam. Nie „pierze mózgu”, ale przekonuje do swobodnych przemyśleń nad treścią i życiem. Porównanie ludzkiego życia do zamkniętych w labiryńcie stworzeń szukającch sera może wydawać sie dziwne, ale książka potrafi odmienić sposób myslenia i życia.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Kolejna cześć i oczywiście kolejne zwariowane przygody od których nie można się oderwać. Czytając ciężko zrobić nawet chwilową przerwę i oddalić sie od naszych ulubionych biźniaczek.

Kolejna cześć i oczywiście kolejne zwariowane przygody od których nie można się oderwać. Czytając ciężko zrobić nawet chwilową przerwę i oddalić sie od naszych ulubionych biźniaczek.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Po przeczytaniu pierwszej części tej serii, poprostu nie moglam nie sięgnąć po następną i nie zawiodlam się. Akcja rozwija się w nowym kierunku i pojawiaja się nowe problemy do pokonania. Tym co jeszcze nie sięgnli po ten tomik, mogę spokojnie zagwarantować, że po ostatniej kartce "Zaryzykuj" odrazu sięgną po trzecią cześć.

Po przeczytaniu pierwszej części tej serii, poprostu nie moglam nie sięgnąć po następną i nie zawiodlam się. Akcja rozwija się w nowym kierunku i pojawiaja się nowe problemy do pokonania. Tym co jeszcze nie sięgnli po ten tomik, mogę spokojnie zagwarantować, że po ostatniej kartce "Zaryzykuj" odrazu sięgną po trzecią cześć.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Widząc tytuł książki, wiedzialam, że trzeba do niej podejść z dystansem i że będzie to lekka powieść na spokojne wieczory... Nie myliłam się. Książka mocno mnie zaciekawiła, mimo komedyjnego podejścia bohaterów ma dość rozbudowaną fabułę, która magicznie wciąga do siebie czytelników. Poznając bliźniaczki - Sunny i Rayne, zaczynamy sie z nimi utorzsamiać. Dzięki temu, że siostry są swoimi przeciwieństwami, czytając przyjmujemy stronę tej bliższej nam i przeżywamy losy razem z nią i resztą bohaterów. Oczywiście nie mają zwyczajnych przygód jak normalne nastolatki (to byłoby zbyt proste)...

Widząc tytuł książki, wiedzialam, że trzeba do niej podejść z dystansem i że będzie to lekka powieść na spokojne wieczory... Nie myliłam się. Książka mocno mnie zaciekawiła, mimo komedyjnego podejścia bohaterów ma dość rozbudowaną fabułę, która magicznie wciąga do siebie czytelników. Poznając bliźniaczki - Sunny i Rayne, zaczynamy sie z nimi utorzsamiać. Dzięki temu, że...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

To jedna z pierwszych przeczytanych przeze mnie książek o takiej tematyce i nie zawiodła mnie, wręcz przeciwnie, zachęciła do dalszego brnięcia w tematyke narkomanii i uzależnień. Trafiła do mnie przypadkiem, znaleziona gdzieś na strychu u koleżanki. Początowo podejrzewalam, że nie dam rady dotrzeć do końca, że pewnie to strasznie nudne, jednak mocno się pomyliłam. Do ostatniej kartki ciekawiły mnie losy bohaterów. Oprócz tego dowiedziałam się dosyć dużo o historii Polski, jednak nie było to przekazane w sposób który nudzi, co jest wielką zaleta tego dzieła. Polecam przeczytanie jej osobom, które wiedzą coś na temat używek i lubią czytać w tej tematyce, jak i również takim jak ja, gdy po to sięgnełam - zielonym w tym temacie.

To jedna z pierwszych przeczytanych przeze mnie książek o takiej tematyce i nie zawiodła mnie, wręcz przeciwnie, zachęciła do dalszego brnięcia w tematyke narkomanii i uzależnień. Trafiła do mnie przypadkiem, znaleziona gdzieś na strychu u koleżanki. Początowo podejrzewalam, że nie dam rady dotrzeć do końca, że pewnie to strasznie nudne, jednak mocno się pomyliłam. Do...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jak na znane mi horrory jedna z lepszych w gatunku, jednak określenie z okładki: "Najbardziej przerażająca powieść wszechczasów" jest troche przesadzona.

Jak na znane mi horrory jedna z lepszych w gatunku, jednak określenie z okładki: "Najbardziej przerażająca powieść wszechczasów" jest troche przesadzona.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Najlepsza biografia Nirvany jaką czytałam (a przeczytałam dość wiele). Jest obiektywna, autor podchodzi do wszystkiego z dystansem, próbując niekiedy pokazać fakty od strony Kurta. Mało suchych nudzących faktów, wiele ciekawostek, ukazania genezy piosenek i opisów z życia zespołu. jak dla mnie Michael Azerrad wykonał kupe dobrej roboty i narazie nikt nie opisał lepiej tej porywającej historii (nie tylko o Nirvanie, ale także o muzyce tamtych czasów) i nie sądzę, żeby komuś sie to szybko udało.

Najlepsza biografia Nirvany jaką czytałam (a przeczytałam dość wiele). Jest obiektywna, autor podchodzi do wszystkiego z dystansem, próbując niekiedy pokazać fakty od strony Kurta. Mało suchych nudzących faktów, wiele ciekawostek, ukazania genezy piosenek i opisów z życia zespołu. jak dla mnie Michael Azerrad wykonał kupe dobrej roboty i narazie nikt nie opisał lepiej tej...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki My, dzieci z dworca ZOO Christiane Felscherinow, Kai Hermann, Horst Rieck
Ocena 7,5
My, dzieci z d... Christiane Felscher...

Na półkach:

Pierwszy raz czytalam jako ebook na telefonie, po obejrzeniu filmu. Uwarzam, że książka jest o niebo lepsza (nie ubliżając ekranizacji, która jest fantastycznie wykonana). Gdy znalazlam te książke na półce w bibliotece, nie wachałam się wziąć jej, żeby znów przeczytać losy Christiane i Detlef'a.

Pierwszy raz czytalam jako ebook na telefonie, po obejrzeniu filmu. Uwarzam, że książka jest o niebo lepsza (nie ubliżając ekranizacji, która jest fantastycznie wykonana). Gdy znalazlam te książke na półce w bibliotece, nie wachałam się wziąć jej, żeby znów przeczytać losy Christiane i Detlef'a.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Pierwszy raz czytałam ją kilka lat temu, wtedy bylam mocno nią wstrząśnieta, niezbyt nią zainteresowana. Jednak sięgając po nią znów po czasie, zachwyciła mnie ona. Dopiero w tym wieku jestem w stanie ją w pelni zrozumieć i zaciekawić się nią. Warto bylo do niej dojrzeć...

Pierwszy raz czytałam ją kilka lat temu, wtedy bylam mocno nią wstrząśnieta, niezbyt nią zainteresowana. Jednak sięgając po nią znów po czasie, zachwyciła mnie ona. Dopiero w tym wieku jestem w stanie ją w pelni zrozumieć i zaciekawić się nią. Warto bylo do niej dojrzeć...

Pokaż mimo to