Paweł

Profil użytkownika: Paweł

Gdańsk Mężczyzna
Status Czytelnik
Aktywność 3 lata temu
53
Przeczytanych
książek
55
Książek
w biblioteczce
3
Opinii
20
Polubień
opinii
Gdańsk Mężczyzna
Dodane| 1 ksiązkę
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Pierwsze 20, 30 stron może męczyć stylem pisania obfitującym w mega rozbudowane zdania pełne porównań i alegorii. Później jednak, gdy fabuła właściwie się zawiązuje, zaczyna się nieustanna płonąca jazda, która trwa aż do ekscytującego finału.
451° Fahrenheita to świetnie poprowadzony, ognisty thriller, ale i również przerażająca wizja dystopijnego świata. Głównie dzięki przyjemnie ekspozycyjnym dialogom między postaciami, które wymieniają się swoimi spostrzeżeniami a propos zastanej rzeczywistości.
U mnie ląduje w topce fantastyki naukowej, tuż obok "Nowego wspaniałego świata" i "Roku 1984"

Pierwsze 20, 30 stron może męczyć stylem pisania obfitującym w mega rozbudowane zdania pełne porównań i alegorii. Później jednak, gdy fabuła właściwie się zawiązuje, zaczyna się nieustanna płonąca jazda, która trwa aż do ekscytującego finału.
451° Fahrenheita to świetnie poprowadzony, ognisty thriller, ale i również przerażająca wizja dystopijnego świata. Głównie dzięki...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Myślę, że dla stoicyzmu, ta książka jest tym samym co książki deGrasse'a Tysona dla astronomii. Z jednej strony studium filozofii stoicyzmu, z drugiej przyjemna i lekka lektura w sam raz na wakacje. Pozwala spojrzeć na komplikacje życiowe jako de facto próby naszego charakteru. Analiza podparta jest wieloma historiami i przykładami, nie tylko z życia autora książki, ale również z życia wielu znanych osób, w tym np. Neila Armstronga czy Stephena Hawkinga.
Lektura motywuje, nastraja optymizmem, i z uśmiechem na twarzy dzieli się umiejętnościami czerpania tego co najlepsze z życia... oraz jego komplikacji.

Myślę, że dla stoicyzmu, ta książka jest tym samym co książki deGrasse'a Tysona dla astronomii. Z jednej strony studium filozofii stoicyzmu, z drugiej przyjemna i lekka lektura w sam raz na wakacje. Pozwala spojrzeć na komplikacje życiowe jako de facto próby naszego charakteru. Analiza podparta jest wieloma historiami i przykładami, nie tylko z życia autora książki, ale...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Moja pierwsza nowelizacja epizodu Gwiezdnych Wojen. Czy jestem zadowolony? Całkiem tak. Uważam, że "Ostatni Jedi" to najlepszy epizod sequeli, więc książka też mi się podobała. Jeśli uważasz, że jest to gwałt na serii, to w nowelizacji nie znajdziesz ukojenia.
Nie jest to przepisanie scenariusza, ale nie jest to też nie wiadomo jak rozbudowana historia z filmu (podtytuł "edycja rozszerzona" zdaje się być tylko chwytem marketingowym). Wątek który został najbardziej rozbudowany i zdecydowanie lepiej wybrzmiał niż w filmie to ku mojemu ogromnemu zdziwieniu... wątek Rose! Najbardziej znienawidzona postać filmu (wybacz, wiceadmirał Holdo) wydaje się tu bardzo ciekawą, charakterną postacią z wiarygodnymi motywacjami. Głównie, ze względu na relację z jej siostrą, Paige. I co najważniejsze: Rose nie irytuje! Co sprawiło, że zacząłem się zastanawiać, ile jest w tym winy samej aktorki, a nie postaci.
Wracając do sedna, dostajemy kilka usuniętych scen, które można obejrzeć na yt, ale poza tym, nic szczególnego. Czy to sprawia, że książka nie jest warta uwagi? Otóż nie. Znowelizowany "Ostatni Jedi" to bardzo ciekawa, zgrabna lektura dla każdego fana "Gwiezdnych Wojen", który choć nie musi nawet uwielbiać filmu, nie wiesza na nim psów. Czuć gęsty suspens, który napędza równolegle prowadzone wątki, arka każdego z bohaterów wybrzmiewa jeszcze silniej w szczegółach opowiadanej historii, a sceny akcji żarzą się i iskrzą niemniej niż klingi mieczy świetlnych na dużym ekranie.
Jeżeli na wakacje nie będziecie mogli zabrać ze sobą tabletu, czy płyty z "Ostatnim Jedi" śmiało sięgnijcie po jego nowelizację.

Moja pierwsza nowelizacja epizodu Gwiezdnych Wojen. Czy jestem zadowolony? Całkiem tak. Uważam, że "Ostatni Jedi" to najlepszy epizod sequeli, więc książka też mi się podobała. Jeśli uważasz, że jest to gwałt na serii, to w nowelizacji nie znajdziesz ukojenia.
Nie jest to przepisanie scenariusza, ale nie jest to też nie wiadomo jak rozbudowana historia z filmu (podtytuł...

więcej Pokaż mimo to

Aktywność użytkownika Paweł Mozolewski

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
53
książki
Średnio w roku
przeczytane
3
książki
Opinie były
pomocne
20
razy
W sumie
wystawione
50
ocen ze średnią 7,0

Spędzone
na czytaniu
306
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
2
minuty
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
1
książek [+ Dodaj]

Znajomi [ 1 ]