Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Wiele wątków znanych z innych książek autorów, ale warto sięgnąć. Część faktów, cóż, porażająca.

Wiele wątków znanych z innych książek autorów, ale warto sięgnąć. Część faktów, cóż, porażająca.

Przepięknie opowiedziane życie niezwykłej, heroicznej, dojrzałej kobiety. W tło znakomicie wpleciono wydarzenia historyczne dotyczące nie tylko dworu królewskiego, ale całej epoki, a wszystko oparto na bardzo bogatym materiale źródłowym który choć obficie cytowany, zupełnie nie przeszkadza w odbiorze książki jak najlepszej powieści. Słyszałem opinię o tej biografii, że można ja traktować jako lekturę duchową i jest to absolutna prawda. Zdecydowanie warto, dla osób zainteresowanych prawdą o rewolucji lektura obowiązkowa.

Przepięknie opowiedziane życie niezwykłej, heroicznej, dojrzałej kobiety. W tło znakomicie wpleciono wydarzenia historyczne dotyczące nie tylko dworu królewskiego, ale całej epoki, a wszystko oparto na bardzo bogatym materiale źródłowym który choć obficie cytowany, zupełnie nie przeszkadza w odbiorze książki jak najlepszej powieści. Słyszałem opinię o tej biografii, że...

Bardzo dobre warsztatowo podsumowanie wszystkiego tego, co wiadomo na temat tragicznego 10 lipca 1941 r. w Jedwabnem. Książkę czyta się jednym tchem. Jest ona jednocześnie krytyczna wobec wcześniejszych publikacji dotyczących przedmiotowej tematyki, głównie z uwagi na wybiórczy dobór materiałów źródłowych i pominięcie kontekstu historycznego.

Bardzo dobre warsztatowo podsumowanie wszystkiego tego, co wiadomo na temat tragicznego 10 lipca 1941 r. w Jedwabnem. Książkę czyta się jednym tchem. Jest ona jednocześnie krytyczna wobec wcześniejszych publikacji dotyczących przedmiotowej tematyki, głównie z uwagi na wybiórczy dobór materiałów źródłowych i pominięcie kontekstu historycznego.

Świetna monografia poświęcona jednemu z najbardziej nietuzinkowych przedstawicieli rodzimej awifauny. Autor nie tylko podsumował całą dostępną wiedzę na temat gatunku w Europie, ale też wskazał ile jest jeszce do odkrycia.

Świetna monografia poświęcona jednemu z najbardziej nietuzinkowych przedstawicieli rodzimej awifauny. Autor nie tylko podsumował całą dostępną wiedzę na temat gatunku w Europie, ale też wskazał ile jest jeszce do odkrycia.

Wiele poruszających i szerzej nieznanych tragicznych epizodów z września 1939 r. (którego kontynuacją i smutnym dopełnieniem jest powązkowska "Łączka"), podanych w sposób osobisty, oryginalny, bardzo poruszający. Warto.

Wiele poruszających i szerzej nieznanych tragicznych epizodów z września 1939 r. (którego kontynuacją i smutnym dopełnieniem jest powązkowska "Łączka"), podanych w sposób osobisty, oryginalny, bardzo poruszający. Warto.

Przekrój twórczości JM z różnych okresów, opowiadania poruszają najróżniejszą tematykę. W mojej opinii najciekawiej wypadają te z okresu wileńskiego i do nich najchętniej będę wracał.

Przekrój twórczości JM z różnych okresów, opowiadania poruszają najróżniejszą tematykę. W mojej opinii najciekawiej wypadają te z okresu wileńskiego i do nich najchętniej będę wracał.

Uwielbiam klimat tej powieści, uwikłania bohaterów, konsekwencje ich wyborów, tak bardzo ludzką ułomność Leszka, wszystko to na tle zmieniającej się cyklicznie wspaniałej, puszczańskiej przyrody. Żadnej innej powieści Mistrza nie zobaczyłbym tak chętnie na dużym ekranie, jak "Karierowicza". Mogłoby powstać Wielkie kino. Zapewne jednak tak się nigdy nie stanie.

Uwielbiam klimat tej powieści, uwikłania bohaterów, konsekwencje ich wyborów, tak bardzo ludzką ułomność Leszka, wszystko to na tle zmieniającej się cyklicznie wspaniałej, puszczańskiej przyrody. Żadnej innej powieści Mistrza nie zobaczyłbym tak chętnie na dużym ekranie, jak "Karierowicza". Mogłoby powstać Wielkie kino. Zapewne jednak tak się nigdy nie stanie.

Dziękuję autorowi za tą piękną podróż i dołączenie uczestnictwa w Mszy św. w Fontgombault do ścisłego katalogu celów wyjazdowych.

Dziękuję autorowi za tą piękną podróż i dołączenie uczestnictwa w Mszy św. w Fontgombault do ścisłego katalogu celów wyjazdowych.

Książka dojrzała, przemyślana, wnikliwa, pozwoliła mi lepiej zrozumieć rzeczywistość lat 90-tych. Bardzo potrzebna pozycja, oby i inne miasta doczekały się tak dobrych podsumowań ostatnich dekad. Szczerze polecam każdemu świadomemu Polakowi.

Książka dojrzała, przemyślana, wnikliwa, pozwoliła mi lepiej zrozumieć rzeczywistość lat 90-tych. Bardzo potrzebna pozycja, oby i inne miasta doczekały się tak dobrych podsumowań ostatnich dekad. Szczerze polecam każdemu świadomemu Polakowi.

Udało się przebrnąć (kiedy, jak nie w roku poświęconym twórczości J.M.), dzieło, choć monumentalne, to jednak posiada pewne mankamenty; momentami razi nierówność rozdziałów (z których część zwyczajnie mogłaby być krótsza), pewna niechlujność (choćby te nieszczęsne potrójne wykrzykniki), a także zbyt wiele tzw. "osobistych wycieczek" autora. Nie mniej,, do niektórych rozdziałów na pewno będę wracał. Pozycja obowiązkowa na półce każdego "Mackiewiczologa".

Udało się przebrnąć (kiedy, jak nie w roku poświęconym twórczości J.M.), dzieło, choć monumentalne, to jednak posiada pewne mankamenty; momentami razi nierówność rozdziałów (z których część zwyczajnie mogłaby być krótsza), pewna niechlujność (choćby te nieszczęsne potrójne wykrzykniki), a także zbyt wiele tzw. "osobistych wycieczek" autora. Nie mniej,, do niektórych...

Świetna lektura ukazująca w przystępnej formie całość dostępnej wiedzy na temat tego dość znanego i charakterystycznego dla naszych wód gatunku, pióra nestora polskiej ornitologii.

Świetna lektura ukazująca w przystępnej formie całość dostępnej wiedzy na temat tego dość znanego i charakterystycznego dla naszych wód gatunku, pióra nestora polskiej ornitologii.

Wspaniała, bardzo cenna i potrzebna rzecz. Mój osobisty "game changer" postrzegania Powstania Wielkopolskiego. Mnóstwo ciekawych faktów z frontu północnego, obalonych mitów na temat roli Poznania i tzw. "landów" przekazanych przez świadka historii z krwi i kości. Wszystko dobrze osadzone na tle ogólnych wydarzeń historycznych. No i na deser unikatowe wspomnienia z frontu litewsko-białoruskiego.

Wspaniała, bardzo cenna i potrzebna rzecz. Mój osobisty "game changer" postrzegania Powstania Wielkopolskiego. Mnóstwo ciekawych faktów z frontu północnego, obalonych mitów na temat roli Poznania i tzw. "landów" przekazanych przez świadka historii z krwi i kości. Wszystko dobrze osadzone na tle ogólnych wydarzeń historycznych. No i na deser unikatowe wspomnienia z frontu...

"Światem frajerów złodzieje gardzą. Przekonali się, że świat ten jest fałszywy, tchórzliwy, kłamliwy. Frajer jest uczciwy z konieczności, lecz jeśli może tę "konieczność" ominąć, zrobi takie draństwo, jakiego żaden złodziej się nie dopuści." Taka jest właśnie ta książka i trylogia. Warto zdecydowanie dać się ponieść klimatowi tamtego Mińska.

"Światem frajerów złodzieje gardzą. Przekonali się, że świat ten jest fałszywy, tchórzliwy, kłamliwy. Frajer jest uczciwy z konieczności, lecz jeśli może tę "konieczność" ominąć, zrobi takie draństwo, jakiego żaden złodziej się nie dopuści." Taka jest właśnie ta książka i trylogia. Warto zdecydowanie dać się ponieść klimatowi tamtego Mińska.

Zgadzam się w całości z Piotrem Zychowiczem, nie ma bardziej proroczej pozycji geopolitycznej napisanej w Polsce. Nie mogę się doczekać lektury biografii W. Studnickiego Jego pióra. Na całe szczęście autor "Wobec nadchodzącej drugiej wojny światowej" zaczyna on być obecny w szerszej świadomości. Czytajmy Studnickiego, zachęcajmy do tego jak najwięcej osób, dyskutujmy o jego tezach, nie zgadzajmy się z nimi, spierajmy w sposób mądry. Jesteśmy mu to winni. On zrobił wszystko, co w jego mocy żeby Polskę ocalić przed zagładą.

Zgadzam się w całości z Piotrem Zychowiczem, nie ma bardziej proroczej pozycji geopolitycznej napisanej w Polsce. Nie mogę się doczekać lektury biografii W. Studnickiego Jego pióra. Na całe szczęście autor "Wobec nadchodzącej drugiej wojny światowej" zaczyna on być obecny w szerszej świadomości. Czytajmy Studnickiego, zachęcajmy do tego jak najwięcej osób, dyskutujmy o jego...

Ależ to była uczta, która po każdym z rozdziałów skłaniała do dyskusji i przemyśleń o co mogło chodzić domorosłym cenzorom. Jesli to czytają to podaję do ich wiadomości, że przynajmniej w najbliższym czasie nie miałem zamiaru po Ziemkiewicza sięgać, jednak poczucie przyzwoitości zmusiło do zmiany planu. Zasłużony sprzedażowy top. Doceniam zwłaszcza za dobór części wykorzystanych materiałów źródłowych, szerzej nieznanych, trudno lub wcale dostępnych. Polecam.

Ależ to była uczta, która po każdym z rozdziałów skłaniała do dyskusji i przemyśleń o co mogło chodzić domorosłym cenzorom. Jesli to czytają to podaję do ich wiadomości, że przynajmniej w najbliższym czasie nie miałem zamiaru po Ziemkiewicza sięgać, jednak poczucie przyzwoitości zmusiło do zmiany planu. Zasłużony sprzedażowy top. Doceniam zwłaszcza za dobór części...

Geniusz publicystki.

Geniusz publicystki.

Książka zebrała tak wiele niezwykle pochlebnych opinii, że nie sposób było po nią nie sięgnąć.
Nie są one przesadzone, zgadam się ze stwierdzeniem, że to "powieść arcypolska".

Książka zebrała tak wiele niezwykle pochlebnych opinii, że nie sposób było po nią nie sięgnąć.
Nie są one przesadzone, zgadam się ze stwierdzeniem, że to "powieść arcypolska".

Jedna z podstawowych i obowiązkowych lektur dla każdego, kto kiedykolwiek postawił sobie pytanie dlaczego nie było Norymbergi dla komunizmu.
Krótkie i treściwie przedstawiony proces oswajania tzw zachodnich elit z totalitaryzmem.

Jedna z podstawowych i obowiązkowych lektur dla każdego, kto kiedykolwiek postawił sobie pytanie dlaczego nie było Norymbergi dla komunizmu.
Krótkie i treściwie przedstawiony proces oswajania tzw zachodnich elit z totalitaryzmem.

Ocenę obniżam za brak indeksu nazwisk.

Ocenę obniżam za brak indeksu nazwisk.

Absolutne arcydzieło najwybitniejszego polskiego pisarza (nie tylko emigracyjnego) XX w. To było moje pierwsze z nim spotkanie, chyba 6 lat temu. Od tego czasu "Drogę..." czytam corocznie.
Nie ma lepszego literacko opisu początku ostatecznego końca Wielkiego Księstwa Litewskiego.

Absolutne arcydzieło najwybitniejszego polskiego pisarza (nie tylko emigracyjnego) XX w. To było moje pierwsze z nim spotkanie, chyba 6 lat temu. Od tego czasu "Drogę..." czytam corocznie.
Nie ma lepszego literacko opisu początku ostatecznego końca Wielkiego Księstwa Litewskiego.