DrPianoman

Profil użytkownika: DrPianoman

Wrocław Mężczyzna
Status Czytelnik
Aktywność 3 tygodnie temu
48
Przeczytanych
książek
105
Książek
w biblioteczce
38
Opinii
366
Polubień
opinii
Wrocław Mężczyzna
Dodane| Nie dodano
Czytajmy, ale i wymagajmy od tego, co czytamy. Wymagajmy także od siebie. To zdaje mi się pomysłem na przygodę czytelnika. Kierując się tą myślą oraz zasadą, iż "szkoda życia na czytanie książek dobrych, bo nie starczy czasu na przeczytanie wybitnych" liczę, że uda mi się skreślić tu słów kilka, które Odbiorcom recenzji pozwolą książki świetne przeczytać, słabe ominąć, a średnie i dobre skonsumować świadomie i na własną odpowiedzialność. Każdemu, kto poświęci choć chwilę swego cennego życia na zapoznanie się z moimi przemyśleniami i uwagami - niezależne od tego, czy je podzieli - serdeczne dzięki.

Opinie


Na półkach: ,

Najpierw ponarzekam, potem się pozachwycam. Co może się nie podobać: świat Arrakis jest owszem niezwykle ciekawy, ale mało realistyczny. Mnóstwo w nim fiction, mało w nim science. Czy ma aż tak wielki rozmach? Nie wiem, choć koncepcją, owszem, imponuje. Bohaterowie, choć ciekawi, są nieco standardowi i zbyt czarno-biali. Vladimir Harkonnen - do szpiku zły i brzydki, Jessika - podręcznikowy mistrz, którego przerasta uczeń, Paul - błyskający geniuszem młody McGyver, Fremeni - fajne tajemnicze ludki, kitrające pod dżubbą super-powers. Poza epizodem zdrady (nie spoileruję czyjej!), a i to bardzo nieznacznym, brak postaci wielowymiarowych, rozerwanych wewnętrznymi dramatami bohaterów. Wszyscy jak z podręcznika wycięci. Brak też jakichś głębszych podwalin samego świata; ani w tym filozofii, ani nauki (kapkę znajdziemy w dodatku: “Ekologia Diuny”). Ostatecznie niestety bliżej Diunie do Gwiezdnych Wojen z tym ich “wzium, bzik, ciach, ziuuu”, niż do potężnego, przemyślanego świata przyszłości - wszystko lata i strzela, bo przecież jest oczywistym, że musi latać i strzelać; jesteśmy w przyszłości, co tam fizyka i realizm. Do Hyperion Cantos Diunie kawał drogi.

A teraz plusy. Skoro już zahaczyłem o Hyperiona. Pierwsza refleksja to data powstania. Przecież Herbert pisał tę powieść ponad 50 lat temu! Gagarin dopiero co wrócił, a Armstrong i Aldrin jeszcze chyba nawet nie marzyli o swoim locie w kosmos! Simmons tworzył swój świat ćwierć wieku później. Owszem, totalnie zdetronizował Herberta, ale szedł po wytyczonej już ścieżce. Herbertowi należy się więc uznanie za to, że Diuna wtedy prezcierała szlaki, a dziś niemal w ogóle się nie zestarzała, co dla space opery łatwe nie jest. No dobra, Lem już wtedy pisał Solaris, ale Herbert chyba świadomie skupił właśnie na fikcji, a nie na nauce.

Ogromnym atutem jest też sama historia - nawet mimo pewnej czarno-białości mam wrażenie, że spokojnie można by ją umieścić w totalnie innym świecie (np. we współczesnym światku mafijnym, renesansowej powieści o walce rodów jak w Borgiach bądź w starożytnym Rzymie) i tak samo trzymałaby Czytelnika w napięciu. Herbert jest też totalnie inny od wzmiankowanego na obwolucie Tolkiena - książka to niemal w całości dialogi, świat opisują nam postaci, a nie przegadane bajdurzenie narratora. Kartki same lecą między palcami.

Podsumowując - żałuję, że nie czytałem będąc w liceum lub nawet wcześniej, trzymając w ręku kosmiczne serie klocków Lego Spyrius. Czy jednak dla ponadtrzydziestoletniego faceta jest za późno, aby po Diunę sięgnąć? Bynajmniej! Nie każdy się zakocha, ale ja pobawiłem się świetnie. Trochę, jakbym odkurzył te właśnie klocki.

Na zakończenie - sama książka na mocne 7 gwiazdek (chociaż zakończenie nieco rozczarowuje formą). Ale dorzucam ósmą dla Wydawnictwa. Obwoluta, ilustracje, okładka, papier. Świetne, przyjemnie wziąć w rękę, cieszy oko na półce. I najważniejsze - Rebisie! I dało się wydać książkę w dobrym tłumaczeniu (bardzo dobrym) i bez błędów gramatycznych? No dało się. A bardzo się tego u Was bałem. Tymczasem - brawa za całość!

Najpierw ponarzekam, potem się pozachwycam. Co może się nie podobać: świat Arrakis jest owszem niezwykle ciekawy, ale mało realistyczny. Mnóstwo w nim fiction, mało w nim science. Czy ma aż tak wielki rozmach? Nie wiem, choć koncepcją, owszem, imponuje. Bohaterowie, choć ciekawi, są nieco standardowi i zbyt czarno-biali. Vladimir Harkonnen - do szpiku zły i brzydki, Jessika...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie ocenię. Chyba dlatego, że uważam, że temat mnie nieco przerósł, więc nie będę zaburzał średniej ocen. Za to chętnie nieco opiszę. Książka jest niezwykle trudna. Mnie osobiście nie powaliła wcale opisami, choć sam język literacki - jak to u Lema - jest po prostu ładny. Za to umknęła mi jakoś myśl przewodnia. Wiele tu bardzo różnych postaci, ale brak moim zdaniem pointy. Nawet końcowa, mocna scena nie wyjaśnia poszczególnych wątków książki. Jedną z większych zagadek jest dla mnie Werkmistrz Woch, który został najpierw niezwykle ciekawie narysowany, by potem Autor właściwie o nim... zapomniał. Szkoda, podobnie jak niewyraźnie pociągniętego wątku Nosilewskiej. Jeden zaś z głównych filarów - monologo-dialogi z poetą - spokojnie mógłby się zamknąć w połowie tego, co zostało napisane, gdyż spora część jego wynurzeń wnosi wyłącznie powtórzenia lub nie do końca łączy się z jakąś szerszą myślą.

Na plus: posłowie w tym wydaniu - znów przydługie i także momentami dość abstrakcyjnie odnoszące się do samej książki, ale przytaczające treść kolejnych części Czasu nieutraconego i to w bardzo ciekawy sposób.

Można, ale początkującym Czytelnikom Lema nic się nie stanie, jak tę pozycję zostawią sobie na duuużo później.

Nie ocenię. Chyba dlatego, że uważam, że temat mnie nieco przerósł, więc nie będę zaburzał średniej ocen. Za to chętnie nieco opiszę. Książka jest niezwykle trudna. Mnie osobiście nie powaliła wcale opisami, choć sam język literacki - jak to u Lema - jest po prostu ładny. Za to umknęła mi jakoś myśl przewodnia. Wiele tu bardzo różnych postaci, ale brak moim zdaniem pointy....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ogromnie się zawiodłem i odpuściłem w połowie (a czynię to niezwykle rzadko). Książka, pomimo sporej bibliografii, to zbiór frazesów. Skończywszy szkołę podstawową, uważając choć trochę na lekcjach biologii i geografii człowiek winien już posiadać wiedzę, tu przedstawianą przez Autora, jako niesłychane prawdy objawione. Liczyłem na pogłębioną refleksję, a dostałem błahą opowiastkę o wędrówce homo sapiens po świecie i sposobach na urządzanie się w nim. Spośród obszernej gadaniny można co prawda z rzadka można wyłowić ciekawe refleksje (np. o konsekwentnie niszczycielskim wpływie homo sapiens na inne gatunki), ale trzeba się koszmarnie nabrnąć przez narrację przypominającą stylem bardziej bajdurzenie, ażeby coś z tego wyłuskać. Nadto, jak już Autor się na jakąś głębszą refleksję zdobędzie, to niestety czyni to totalnie jednostronnie (sprowadzanie np. praw człowieka lub systemów ekonomicznych wyłącznie do porządku wyobrażonego i niezauważanie ich roli w efektywnym zarządzaniu społeczeństwami jest już na granicy ignorancji).

Można by może jeszcze polecić tę książkę czwartoklasiście jako uzupełnienie lekcji przyrody. Szukający czegoś ambitnego - niech sobie odpuszczą. Nie polecam.

Ogromnie się zawiodłem i odpuściłem w połowie (a czynię to niezwykle rzadko). Książka, pomimo sporej bibliografii, to zbiór frazesów. Skończywszy szkołę podstawową, uważając choć trochę na lekcjach biologii i geografii człowiek winien już posiadać wiedzę, tu przedstawianą przez Autora, jako niesłychane prawdy objawione. Liczyłem na pogłębioną refleksję, a dostałem błahą...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika DrPianoman

z ostatnich 3 m-cy
DrPianoman
2024-04-19 01:17:39
DrPianoman dodał książkę Druga wojna światowa na półkę Chcę przeczytać
2024-04-19 01:17:39
DrPianoman dodał książkę Druga wojna światowa na półkę Chcę przeczytać
Druga wojna światowa Antony Beevor
Średnia ocena:
8.4 / 10
576 ocen

ulubieni autorzy [3]

Jacek Dukaj
Ocena książek:
6,9 / 10
67 książek
4 cykle
Pisze książki z:
1301 fanów
Dan Simmons
Ocena książek:
7,0 / 10
44 książki
5 cykli
Pisze książki z:
925 fanów
Ryszard Kapuściński
Ocena książek:
7,2 / 10
59 książek
3 cykle
1589 fanów

statystyki

W sumie
przeczytano
48
książek
Średnio w roku
przeczytane
5
książek
Opinie były
pomocne
366
razy
W sumie
wystawione
45
ocen ze średnią 7,7

Spędzone
na czytaniu
338
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
6
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]