Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

ciężko mi ocenić tą książkę.
Przeczytałam 2pierwsze tomy. Po 3pewnie kiedyś sięgnę ale to nie będzie raczej szybko, więc zrecenzuje póki jestem na świeżo z większością....
EDIT://po pewnym czasie jestem pewna - zdecydowanie mnie nie interesuje co stanie się dalej :)

Książka zdecydowanie nie jest dla wszystkich. Jest typowo nastawiona na młodszego czytelnika. Oczywiście nikogo tu nie chcę obrazić - po to są różne grupy docelowe :) I jeżeli będziemy ją oceniać w kategorii książki młodzieżowej, to uznam że jest dobra. Nie nudzi, jest napisana przyjemnym językiem, fabuła jest dobra.

Ja na Igrzyska trafiłam przypadkiem. Wiem że jest film, że popularne więc postanowiłam przeczytać. Pewnie gdybym przeczytała wcześniej recenzje to bym nie ruszyła.
No ale cóż.... dla mnie to taka wersja Orwellowskiego roku 1984(no i troszkę pani Le Guin). Ja zaczynałam od cięższej książki, jako że nie było wtedy takich.
No ale niestety. wychowana na takiej literaturze, nie mogę powiedzieć że książka mi się podobała. Jest taka.....zupełnie nierealistyczna. Wszystko jest takie spłycone i ugładzone.

Czyli reasumując:
dla nastolatków to naprawdę fajna książka
jeżeli jesteś bardziej doświadczonym czytelnikiem to raczej się wynudzisz (chociaż zdecydowana większość ostatnio modnych bestsellerów jest zdecydowanie gorsza).

Mi ta książka jest raczej obojętna. Nie męczyła mnie ale niezbyt mam ochotę na ostatni tom. Jedyny powód żeby go przeczytać to dla zasady :)

ciężko mi ocenić tą książkę.
Przeczytałam 2pierwsze tomy. Po 3pewnie kiedyś sięgnę ale to nie będzie raczej szybko, więc zrecenzuje póki jestem na świeżo z większością....
EDIT://po pewnym czasie jestem pewna - zdecydowanie mnie nie interesuje co stanie się dalej :)

Książka zdecydowanie nie jest dla wszystkich. Jest typowo nastawiona na młodszego czytelnika. Oczywiście...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

A mi się zakończenie bardzo podoba. Jest takie.... prawdziwe.
Biorąc pod uwagę całą serię, a zwłaszcza ostatnie tomy, byłabym kompletnie zawiedziona gdyby skończyło się inaczej. Zwłaszcza wymarzone przez wszystkich zakończenie by mi nie odpowiadało.

Książka ma poziom taki jak ostanie 3-4tomy. Zdecydowany spadek formy w porównaniu do początku serii + jednak zbytnie przeciągnięcie tematu. Jednak w dalszym ciągu uważam ją za zdecydowanie lepszą niż popularne "bestsellery" ostatnich lat.

A mi się zakończenie bardzo podoba. Jest takie.... prawdziwe.
Biorąc pod uwagę całą serię, a zwłaszcza ostatnie tomy, byłabym kompletnie zawiedziona gdyby skończyło się inaczej. Zwłaszcza wymarzone przez wszystkich zakończenie by mi nie odpowiadało.

Książka ma poziom taki jak ostanie 3-4tomy. Zdecydowany spadek formy w porównaniu do początku serii + jednak zbytnie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Podstawowe pytanie - co to jest?!
Te słowa chyba najlepiej oddają moje myśli, towarzyszące przez całą lekturę.
Przyznam szczerze, że przez książkę bym nie dała rady przebrnąć - zaciekawiona medialnym szumem poszłam na łatwiznę - wysłuchałam audiobooka :)
Początek książki dosyć ciekawy... tzn jeżeli szukamy komedii :) Coś jak baaaaardzo głupie, amerykańskie filmy. Tak straszliwie absurdalne, że człowiek nie może przestać się śmiać :)
Niestety, później to już równią pochyłą w dół. Śmieszne przestało być, interesujące nie było nigdy... została pustka.

Przyznam że na początku nie wiedziałam o książce nic, oprócz tego że z każdej wystawy się do mnie uśmiechała. Wiedziałam że jest szum, że erotyczna i to w sumie koniec.... Od pierwszych stron widać kalkę Zmierzchu (cudownie infantylny odmóżdżacz do czytania podczas choroby :P ). Niestety muszę napisać coś, czego bym się nigdy nie spodziewała. Zmierzch przy tym to arcydzieło :( Niczym ta książka nie porywa, ani ciekawą fabułą, ani językiem, ani klimatem. Nie nadaje się nawet na tramwajowe czytadło :(

Tak wielce reklamowane sceny seksu... Pomijam pewną nierealność ale kurcze... to było nudne! oki, za pierwszym razem jeszcze jakieś wrażenie robiło (zwłaszcza że to pierwsza moja, tego typu książka), ale później? totalna nuda. Laska "rozpadała się na kawaleczki" a jej wewnętrzna bogini klaskała stopami, a ja się zastanawiałam czy na obiad zjeść makaron czy ziemniaka....

Moim zdaniem fakt, że coś takiego ukazało się w druku jest kompletnym nieporozumieniem. Dzieci w 3klasie podstawówki potrafią pisać ciekawsze opowiadania.

Jedyne czego trzeba pogratulować to genialnego marketingu i całkiem ładnej okładki.
Ale ja się nie skuszę na dalsze części - nawet w audiobookach :)

Podstawowe pytanie - co to jest?!
Te słowa chyba najlepiej oddają moje myśli, towarzyszące przez całą lekturę.
Przyznam szczerze, że przez książkę bym nie dała rady przebrnąć - zaciekawiona medialnym szumem poszłam na łatwiznę - wysłuchałam audiobooka :)
Początek książki dosyć ciekawy... tzn jeżeli szukamy komedii :) Coś jak baaaaardzo głupie, amerykańskie filmy. Tak...

więcej Pokaż mimo to