Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Marek Michalak napisał książkę dla dzieci. Książkę o wartościach.
Tak się składa, że moi rodzice byli na premierze tej książeczki i dostali ją w prezencie dla wnuków. Czyli między innymi moich dzieci, obecnie osiemnastolatki i szesnastolatka. Przyjąłem to z uśmiechem, no bo jak, książeczka dla dzieci dla prawie już dorosłych ludzi?
A potem przypomniałem sobie czas, kiedy sam pisałem książki dla dzieci. I że to był dla mnie czas nauczenia się ubierania trudnych myśli w proste słowa. Zerknąłem więc na spis treści a tam: historia o miłości, o tolerancji, o empatii, współczuciu, godności, pokoju, poczuciu humoru czy patriotyzmie.
Cholera, same trudne tematy. I to nie, że trudne dla dziecka. Trudne po prostu. Niedawno przecież przetoczyła się przez ten fanpage dyskusja o granicach humoru. Ile razy rozmawialiśmy tu o godności, o tolerancji czy empatii? I jako dorośli ludzie - ufam, że w sercach dobrzy - nie potrafimy zsynchronizować swoich definicji z emocjami. A co dopiero dzieci.
Wziąłem więc tę książeczkę i zacząłem czytać. I jedna po drugiej wciągnąłem serię tych prostych, życiowych historyjek będących uproszczonym, ale autentycznym, szczerym i mądrym zapisem relacji rodzinnych autora.
I naprawdę widać w nich próbę zdefiniowania ważnych pojęć w praktyce, widać proces wzajemnego edukowania się przez obserwację, szacunek, dzielenie się punktami widzenia.
Przez nieustanne szukanie wspólnego języka i odpowiedniego stopnia skomplikowania dla pojęć, by nie zanurzać się w niuansach, szarościach i wątpliwościach, ale też nie iść w bzdurne kalki. By sięgnąć po to co ważne. By powiedzieć co się chce, ale i poczekać na komunikat zwrotny.
Chyba największą wartością tej książeczki jest właśnie to, że przedstawiona w książeczce rodzina to zbiór postaci ubogacających się wzajemnie niezależnie od wieku i rodzinnej funkcji.
I wtedy pomyślałem, że tak, taka książeczka to świetny prezent nie tylko dla dzieciaków, nie tylko dla rodziców tych dzieci, ale przede wszystkim dla ludzi wchodzących w dorosłość. Tych, którzy jeszcze pamiętają swoje bycie dzieckiem, którym ta granica postrzegania jeszcze się nie zatarła i którzy przez chwilę, przez krótki moment, mogą zapamiętać tę książeczkę z obu punktów widzenia.
Ufam, że to w nich zostanie. I że ta pozycja ułatwi im w przyszłości rozmowy ze swoimi dziećmi na temat tego, co naprawdę w życiu ważne.
Polecam. Zwłaszcza w tym trudnym czasie.

Marek Michalak napisał książkę dla dzieci. Książkę o wartościach.
Tak się składa, że moi rodzice byli na premierze tej książeczki i dostali ją w prezencie dla wnuków. Czyli między innymi moich dzieci, obecnie osiemnastolatki i szesnastolatka. Przyjąłem to z uśmiechem, no bo jak, książeczka dla dzieci dla prawie już dorosłych ludzi?
A potem przypomniałem sobie czas, kiedy...

więcej Pokaż mimo to