-
Artykuły
James Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński8 -
Artykuły
Śladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8 -
Artykuły
Czytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać459 -
Artykuły
Znamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2017-08-30
2017-08-30
Oba tomy to fascynująca podróż w przeszłość, na Litwę, do Francji, Warszawy, Petersburga itd.. A ponieważ drugi tom ujawnia nam mniej znane źródła II Reczypospolitej i niepodległości, jest to przeszłość, która jest nieustannie obecna w teraźniejszości.
Można w ogóle całą lekturę zacząć od drugiego tomu, bo jest to nie tylko kryminał polityczny, ale nadto horror, że tak powiem, niepodległościowy. Czegoś inna nazwa mi nie przychodzi do głowy. Pan Korwin-Milewski nie tylko trzyma nas w napięciu, ale nadto swoimi demaskacjami wywołuje głębokie wstrząsy w patriotycznej duszy polskiej. Można później uzupełnić lekturę pierwszym tomem, który, prócz licznych podróży, oferuje kompendium wiedzy naocznej na temat kresów, ziemiaństwa, Rzeczypospolitej, Rosji, Francji, i ówczesnej Europy. Wiele wyjaśni np. w kwestii historii ziemiaństwa na Litwie, historii samego rodu Milewskich, w kwestii dlaczego można uznać pana Hipolita jednym z książąt polskiego ziemiaństwa, nie tylko litewskiego, w kwestii dziwnie konserwatywnych podstaw, jakoby katolickich nawet, kultury francuskiej, kraju który powolnym acz swobodnym tokiem zsuwa się ku państwowości socjalistycznej i to na oczach pana Milewskiego, ale wciąż osiąga sukcesy imperialne mocą owego ducha niepiśmiennego barona i niemal cysterskiej dyscypliny pracy i intelektu, kwestii Dumy petersburskiej i udziału w niej polskich ziemian i polityków, przede wszystkim pana Dmowskiego, w kwestii zwycięskich zmagań polskich ziemian z władzą carską a przede wszystkim z rosyjskimi biurokratami niższych szczebli, którzy w owym czasie (druga połowa XIX w.) tworzą już masę rewolucji socjalistycznej i dlatego są zarazą i przekleństwem i dla Rosji i dla Polski. Dlaczego, zapyta ktoś, zatem rewolucja nie wydarzyła się wtedy? I owszem już się wydarzała w postaci zamachów bombowych na carskich polityków. Ale czemu nie wydarzyła się na skalę masową? Bo rewolucja nie jest ruchem oddolnym. Jest to oczywisty wniosek wypływający z lektury 70 lat wspomnień.
Drugi tom wymaga mocnych nerwów. Dla nas Polaków 21 w. przyjmujących propagandę za historiografię niesie on szok za szokiem. W zasadzie powinienem doradzać czytanie go kawałek po kawałku, ale w moim przypadku to nie było możliwe. Musiałem to połknąć w ciągu dwu wieczorów, co zaowocowało jedną prawie bezsenną nocą. Z powodu właśnie szoku poznawczego. To co wciąga to niemal genialna synteza ukrytych manipulacji politycznych. Pan Hipolit ma niezwykłą zdolność do wydobywania tego co faktyczne i realne. Jak to dzisiaj mówimy, pisze jak jest. To się nazywa osąd egzystencjalny, bez żadnych złudzeń, gawęd, nagi szkielet molocha zwanego historią.
Oba tomy to fascynująca podróż w przeszłość, na Litwę, do Francji, Warszawy, Petersburga itd.. A ponieważ drugi tom ujawnia nam mniej znane źródła II Reczypospolitej i niepodległości, jest to przeszłość, która jest nieustannie obecna w teraźniejszości.
Można w ogóle całą lekturę zacząć od drugiego tomu, bo jest to nie tylko kryminał polityczny, ale nadto horror, że tak...
Oba tomy to fascynująca podróż w przeszłość, na Litwę, do Francji, Warszawy, Petersburga itd.. A ponieważ drugi tom ujawnia nam mniej znane źródła II Reczypospolitej i niepodległości, jest to przeszłość, która jest nieustannie obecna w teraźniejszości.
Można w ogóle całą lekturę zacząć od drugiego tomu, bo jest to nie tylko kryminał polityczny, ale nadto horror, że tak powiem, niepodległościowy. Czegoś inna nazwa mi nie przychodzi do głowy. Pan Korwin-Milewski nie tylko trzyma nas w napięciu, ale nadto swoimi demaskacjami wywołuje głębokie wstrząsy w patriotycznej duszy polskiej. Można później uzupełnić lekturę pierwszym tomem, który, prócz licznych podróży, oferuje kompendium wiedzy naocznej na temat kresów, ziemiaństwa, Rzeczypospolitej, Rosji, Francji, i ówczesnej Europy. Wiele wyjaśni np. w kwestii historii ziemiaństwa na Litwie, historii samego rodu Milewskich, w kwestii dlaczego można uznać pana Hipolita jednym z książąt polskiego ziemiaństwa, nie tylko litewskiego, w kwestii dziwnie konserwatywnych podstaw, jakoby katolickich nawet, kultury francuskiej, kraju który powolnym acz swobodnym tokiem zsuwa się ku państwowości socjalistycznej i to na oczach pana Milewskiego, ale wciąż osiąga sukcesy imperialne mocą owego ducha niepiśmiennego barona i niemal cysterskiej dyscypliny pracy i intelektu, kwestii Dumy petersburskiej i udziału w niej polskich ziemian i polityków, przede wszystkim pana Dmowskiego, w kwestii zwycięskich zmagań polskich ziemian z władzą carską a przede wszystkim z rosyjskimi biurokratami niższych szczebli, którzy w owym czasie (druga połowa XIX w.) tworzą już masę rewolucji socjalistycznej i dlatego są zarazą i przekleństwem i dla Rosji i dla Polski. Dlaczego, zapyta ktoś, zatem rewolucja nie wydarzyła się wtedy? I owszem już się wydarzała w postaci zamachów bombowych na carskich polityków. Ale czemu nie wydarzyła się na skalę masową? Bo rewolucja nie jest ruchem oddolnym. Jest to oczywisty wniosek wypływający z lektury 70 lat wspomnień.
Drugi tom wymaga mocnych nerwów. Dla nas Polaków 21 w. przyjmujących propagandę za historiografię niesie on szok za szokiem. W zasadzie powinienem doradzać czytanie go kawałek po kawałku, ale w moim przypadku to nie było możliwe. Musiałem to połknąć w ciągu dwu wieczorów, co zaowocowało jedną prawie bezsenną nocą. Z powodu właśnie szoku poznawczego. To co wciąga to niemal genialna synteza ukrytych manipulacji politycznych. Pan Hipolit ma niezwykłą zdolność do wydobywania tego co faktyczne i realne. Jak to dzisiaj mówimy, pisze jak jest. To się nazywa osąd egzystencjalny, bez żadnych złudzeń, gawęd, nagi szkielet molocha zwanego historią.
Oba tomy to fascynująca podróż w przeszłość, na Litwę, do Francji, Warszawy, Petersburga itd.. A ponieważ drugi tom ujawnia nam mniej znane źródła II Reczypospolitej i niepodległości, jest to przeszłość, która jest nieustannie obecna w teraźniejszości.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMożna w ogóle całą lekturę zacząć od drugiego tomu, bo jest to nie tylko kryminał polityczny, ale nadto horror, że tak...