-
ArtykułyW drodze na ekrany: Agatha Christie, „Sprawiedliwość owiec” i detektywka Natalie PortmanEwa Cieślik1
-
ArtykułyKsiążki na Pride Month: poznaj tytuły, które warto czytać cały rokLubimyCzytać4
-
ArtykułyNiebiałym bohaterom mniej się wybacza – rozmowa z Sheeną Patel o „Jestem fanką”Anna Sierant1
-
Artykuły„Smak szczęścia”: w poszukiwaniu idealnego życiaSonia Miniewicz3
Biblioteczka
Trzy kontynenty
Trzy postacie
Trzy punkty widzenia
Trzy historie
Historia pszczół to cudowna opowieść. Tak po prostu.
Od zawsze pszczoły wydawały mi się… nudne. Nie ciekawe. Nie wiem czego się spodziewałam po tej książce. Naprawdę. Na pewno, czegoś innego niż dostałam. To, co dostałam, przerosło moje oczekiwania milion razy.
Historia jest opowiedziana z trzech punktów widzenia. Kobiety, Tao w roku 2098 i dwóch mężczyzn- Georga w 2007 i Williama w 1857. Ten zabieg literacki daje genialny efekt, o wiele lepszy, niż gdyby akcja działa się w tym samym czasie. Jestem bardzo zdziwiona, ponieważ nie miałam czegoś takiego, że jak najszybciej chciałam przebrnąć przez rozdział jakiegoś bohatera, by dojść do innej postaci.
A teraz moja osobista opinia.
Książka wciąga. Cholernie wciąga.
Zacznę od bohaterów. Są cudowni! Polubiłam Tao, Georga i Williama. Pokochałam Kuana. Nie polubiłam Edmunda. Jak widać, postacie te wzbudziły we mnie wiele emocji. Bohaterowie są dobrze rozbudowani. Nie są płascy ani przerysowani. Nie są sztuczni. Wzbudzają w nas emocje. Razem z nimi płakałam i się śmiałam. Rozpaczałam. Czułam wstyd. Bardzo się w nich wczułam.
Fabuła jest poprowadzona w świetny sposób. Na końcu wszystko nabiera większego sensu i się ze sobą łączy. Autorka rozbudowała akcję w świetny sposób, co sprawia, że od „Historii Pszczół” nie można się oderwać. Jest to jak najbardziej na plus. Mówiąc szczerze, nie znalazłam żadnego minusa w tej powieści. Ona jest po prosu dobra. I to bardzo dobra.
Czy polecam? Tak! To genialna opowieść! Maja Lunde naprawdę jest wspaniałą pisarką. Musicie to przeczytać! Jak najbardziej polecam.
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania bardzo dziękuje Wydawnictwu Literackiemu.
https://thebookseasonblog.wordpress.com
Trzy kontynenty
Trzy postacie
Trzy punkty widzenia
Trzy historie
Historia pszczół to cudowna opowieść. Tak po prostu.
Od zawsze pszczoły wydawały mi się… nudne. Nie ciekawe. Nie wiem czego się spodziewałam po tej książce. Naprawdę. Na pewno, czegoś innego niż dostałam. To, co dostałam, przerosło moje oczekiwania milion razy.
Historia jest opowiedziana z trzech...
Dwie dziewczyny.
Dwie historie.
Książka szczególnie zaintrygowała mnie przedstawieniem szpitala psychiatrycznego w tamtych czasach. Byłam ciekawa, jak pokazała to autorka. Zainteresowała mnie również historia Clary, oraz okładka. Okładka jest cudowna, wspaniale nawiązuje do treści książki.
Bohaterowie są dobrze rozbudowani, czujemy ich emocje i przeżywamy książkę razem z nimi. Polubiłam obie bohaterki, zarówno Izzy jak i Clara są wykreowane bardzo realistyczne. Pobocznych bohaterów autorka również nie potraktowała po macoszemu, chociaż według mnie, minusem są przybrani rodzice Izzy, których powinniśmy o wiele lepiej poznać. Nie przypadła mi do gustu również postać Ethana, ponieważ wątek z nim był jednym ze schematycznych wątków typowo z młodzieżówek. Tak samo jak postać Shannon, była również bardzo schematyczna, tak samo jak u Ethana, była to postać typowo z młodzieżówki.
Książka wciąga, akcja jest, mimo że początek książki trochę mi się dłużył. Od powieści nie idzie się oderwać, zaskakuje nagłymi zwrotami akcji, a końcówka jest bardzo zadziwiająca. Jak już pisałam, bohaterowie są dobrze wykreowani, przynajmniej większość. Pokochałam sposób pisania Wiseman, i jeśli zostaną wydane w Polsce inne jej powieści, na pewno po nie sięgnę. Okładka naprawdę zachęca do sięgnięcia po książkę, pasuje do książki. Bardzo się cieszę, że wydawnictwo nie wydało książki w oryginalnej oprawie, ponieważ kompletnie nie pasuje do treści, oraz jest po prostu brzydka.
Czy polecam? Jak najbardziej! Mimo drobnych minusów, naprawdę warto sięgnąć po tę historię, nie zawiedziecie się!
Dwie dziewczyny.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toDwie historie.
Książka szczególnie zaintrygowała mnie przedstawieniem szpitala psychiatrycznego w tamtych czasach. Byłam ciekawa, jak pokazała to autorka. Zainteresowała mnie również historia Clary, oraz okładka. Okładka jest cudowna, wspaniale nawiązuje do treści książki.
Bohaterowie są dobrze rozbudowani, czujemy ich emocje i przeżywamy książkę razem z...