Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Jak na tak krótki komiks, sporo literówek (np. mila morska w jednym przypisie ma 10852 metry, a w innym 1852). Ktoś się podpisał pod korektą, ale biorąc pod uwagę ogólnie niewielką ilość tekstu, chyba wziął pieniądze za nic.
Ale narysowane ładnie, jak to Delitte, no i treściowo ok, gdyby nie ww. błędy, dałbym 7.
Format serii jest jaki jest, ale ja bym wolał żeby te komiksy były trochę dłuższe - kilka stron jest wykorzystanych na całostronicowe "epickie" obrazy bitwy, co pozostawia jeszcze mniej miejsca na resztę i wymusza bardzo skrótowe potraktowanie tematu.

Jak na tak krótki komiks, sporo literówek (np. mila morska w jednym przypisie ma 10852 metry, a w innym 1852). Ktoś się podpisał pod korektą, ale biorąc pod uwagę ogólnie niewielką ilość tekstu, chyba wziął pieniądze za nic.
Ale narysowane ładnie, jak to Delitte, no i treściowo ok, gdyby nie ww. błędy, dałbym 7.
Format serii jest jaki jest, ale ja bym wolał żeby te komiksy...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Jazz Maynard. Trylogia islandzka Raúl Anisa Arsís, Roger Ibáñez
Ocena 6,3
Jazz Maynard. ... Raúl Anisa Arsís,&n...

Na półkach: , , ,

Bardzo ładna kreska i gdyby nie rozwiązania fabularne z ostatniego zeszytu, ocena byłaby 7-8, podobnie jak Trylogia Barcelońska. Ale za scenariusz ostatniego zeszytu dałem punkty ujemne, stąd niska ocena końcowa.

Bardzo ładna kreska i gdyby nie rozwiązania fabularne z ostatniego zeszytu, ocena byłaby 7-8, podobnie jak Trylogia Barcelońska. Ale za scenariusz ostatniego zeszytu dałem punkty ujemne, stąd niska ocena końcowa.

Pokaż mimo to

Okładka książki Hitman. Tom 1 Garth Ennis, John McCrea
Ocena 7,0
Hitman. Tom 1 Garth Ennis, John M...

Na półkach: , , , ,

W sumie to takie pastiszowe kino akcji, ale o ile mogłem obejrzeć Chucka Norrisa w Niezniszczalnych jak w 2 sekundy załatwia 30 kolesi i się z tego śmiać, o tyle oglądanie mniej więcej tego samego niemal non stop w ponad 300-stronicowym komiksie po prostu mnie zmęczyło. Dobrnąłem do końca, ale dalszego ciągu nie wezmę. Lepsza kreska podciągnęłaby ocenę maksymalnie do 6, ale jest jaka jest, ujdzie i tyle.
Dobrze, że z biblioteki.

W sumie to takie pastiszowe kino akcji, ale o ile mogłem obejrzeć Chucka Norrisa w Niezniszczalnych jak w 2 sekundy załatwia 30 kolesi i się z tego śmiać, o tyle oglądanie mniej więcej tego samego niemal non stop w ponad 300-stronicowym komiksie po prostu mnie zmęczyło. Dobrnąłem do końca, ale dalszego ciągu nie wezmę. Lepsza kreska podciągnęłaby ocenę maksymalnie do 6, ale...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Uwielbiam kreskę Eisnera, ale zbiorek taki sobie, a na niską ostateczną ocenę największy wpływ miała najdłuższa historia, Życie na obcej planecie. Naiwny polityczny thriller, w dzisiejszych czasach mocno już trącący myszką i generalnie średnio trzymający się kupy, gdyby zrobić z tego film, wyszłoby kino klasy już nawet chyba nie b, tylko c. Cieszę się, że wypożyczone z biblioteki, a nie kupione. Reszta dużo lepsza, 6 albo i 7 (Życie oceniam tak na ±4, ale i to tylko ze względu na kreskę).

Uwielbiam kreskę Eisnera, ale zbiorek taki sobie, a na niską ostateczną ocenę największy wpływ miała najdłuższa historia, Życie na obcej planecie. Naiwny polityczny thriller, w dzisiejszych czasach mocno już trącący myszką i generalnie średnio trzymający się kupy, gdyby zrobić z tego film, wyszłoby kino klasy już nawet chyba nie b, tylko c. Cieszę się, że wypożyczone z...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Gideon Falls. Tom 1: Czarna Stodoła Jeff Lemire, Andrea Sorrentino, Dave Stewart
Ocena 7,5
Gideon Falls. ... Jeff Lemire, Andrea...

Na półkach: , ,

Fabuła zaciekawiła mnie na tyle, że sięgnę po kolejne tomy. Ocena byłaby wyższa, 7/10, ale niestety mnie akurat kreska Sorrentino nie leży.

Fabuła zaciekawiła mnie na tyle, że sięgnę po kolejne tomy. Ocena byłaby wyższa, 7/10, ale niestety mnie akurat kreska Sorrentino nie leży.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Najdziwniejszy tom Opowieści wigilijnych, a to dlatego, że nie zawiera całości tych historii, a jedynie części napisane przez Dickensa. Dzięki krótkim wprowadzeniom poprzedzającym każdy z tekstów, przynajmniej wiadomo, co wypadło.
1. „Wrak Złotej Mary”. Tytułowy statek ulega katastrofie już na samym początku opowieści, dalsze losy są przedstawione z punktu widzenia kilku narratorów, w niniejszym wydaniu przestawiono część 1 autorstwa Dickensa, oraz 2 i 8 (ostatnią) napisane przez Wilkiego Collinsa. Dzięki temu przynajmniej wiadomo, jak się to wszystko skończyło. Tym niemniej, szkoda oczywiście, że nie wydano całości.
2. „Katusze gromadki angielskich jeńców” historia troszkę a'la Piraci z Karaibów, w sensie, że brytyjscy żołnierze kontra piraci, walki, zdrady, porwania itd. itp. Przyjęta formuła wydania w tym przypadku najbardziej zawiodła, bo usunięto środkowy fragment autorstwa Wilkiego Collinsa, co wygląda dosyć nonsensownie, bo mamy początek, potem przerwę w narracji i jest końcowy fragment. No cóż...
3. „Nawiedzony dom” - tytuł przemawia sam za siebie. Tu nie jestem pewien ile było części, co najmniej 8, w tym wydaniu mamy 3 z nich.
4. „Wieść z morza” - mamy rozdziały 1, 2 i 5, brakuje 2 i 4. Podobnie, jak z pierwszym opowiadaniem, jest początek i koniec, więc niby ok.
5. ” Bezimienny bagaż” - formuła tej opowieści jest taka, że kelner pewnej gospody posiadającej również pokoje do wynajęcia (fragment o kelnerowaniu to jeden z bardziej humorystycznych tekstów Dickensa), znajduje w jednym z nich pozostawiony przez kogoś bagaż, w którym znajduje się m.in. kilka historii. Wprowadzenie, zakończenie oraz dwie z tych historii napisał Dickens i te znajdziemy w niniejszym wydaniu, reszty, tj. aż sześciu historii, brak.
6. "Ziemia Toma Tiddlera" - pewien podróżnik stara się przekonać miejscowego pustelnika, że głupio robi i że czas się ogarnąć. A robi to prosząc przypadkowe osoby przychodzące z ciekawości obejrzeć owego pustelnika o opowiedzenie swoich historii. Jest rozdział 1, 6 i 7, brakuje rozdziałów 2 - 5. Czyli ponownie jest wstęp i zakończenie, ale już z 5 historii różnych osób mamy tutaj tylko jedną.
7. "Bezdroże" - uff, w końcu coś w całości. Historia taka obyczajowo-romantyczno-kryminalna, jak dla mnie jednak za bardzo trącąca brazylijską telenowelą.

Ja rozumiem te wszystkie copyrighty itp., wiem też że i w zagranicznych wydaniach stosowano te same cięcia, ale jednak wydawanie tego w tym formacie jest dla mnie nie do przyjęcia. Nie tak to wydano w oryginale i nie tak to powinno być wydawane. W kilku przypadkach najzwyczajniej w świecie trudno mi sobie wyobrazić, jaki byłby ostateczny wydźwięk i mój odbiór tych opowieści, gdybym przeczytał całość.

Najdziwniejszy tom Opowieści wigilijnych, a to dlatego, że nie zawiera całości tych historii, a jedynie części napisane przez Dickensa. Dzięki krótkim wprowadzeniom poprzedzającym każdy z tekstów, przynajmniej wiadomo, co wypadło.
1. „Wrak Złotej Mary”. Tytułowy statek ulega katastrofie już na samym początku opowieści, dalsze losy są przedstawione z punktu widzenia kilku...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki DCEased. Nieumarli w świecie DC Stefano Gaudiano, Trevor Hairsine, Tom Taylor
Ocena 7,6
DCEased. Nieum... Stefano Gaudiano, T...

Na półkach: , , ,

Moje kolejne podejście do komiksów superbohaterskich i kolejna wtopa. 4/10, czyli może być, nie interesuje mnie dalszy ciąg i pozbywam z kolekcji, ale też nie żałuję jakoś szczególnie, że czytałem.
Wiadomo, że to jest tom 1 z co najmniej 4 już, więc to żaden spoiler, że jest ciąg dalszy, ale gdyby to była 1-tomówka, w której autorzy wybiliby wszystkich i na tym zakończyli całą zabawę, to oceniłbym pewnie z oczko wyżej. No ale rozumiem, że to by chyba było jakoś sprzeczne z samą ideą komiksów superbohaterskich tak ich załatwić i się pożegnać:-)
Zaznaczam jednak, że komiksy superbohaterskie to najwyraźniej nie moja bajka, próbowałem jak na razie z 5, no może z 7 i żaden w gruncie rzeczy mi się nie podobał (Strażnicy, Batman Powrót Mrocznego Rycerza, 1 tom Czarnego Młota ,coś tam jeszcze; no, Superman Czerwony Syn jest na tyle zabawną koncepcją, że zostawiam w kolekcji, Strażników też na razie zostawiam, żeby coś było).
Będę jeszcze próbował tych całych superbohaterów, ale już nie będę kupował, tylko z biblioteki wezmę:-)

Moje kolejne podejście do komiksów superbohaterskich i kolejna wtopa. 4/10, czyli może być, nie interesuje mnie dalszy ciąg i pozbywam z kolekcji, ale też nie żałuję jakoś szczególnie, że czytałem.
Wiadomo, że to jest tom 1 z co najmniej 4 już, więc to żaden spoiler, że jest ciąg dalszy, ale gdyby to była 1-tomówka, w której autorzy wybiliby wszystkich i na tym zakończyli...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jakkolwiek bym się nie starał docenić stronę artystyczną tego komiksu, to warstwa graficzna kompletnie mi nie pasuje, żeby nie powiedzieć, że jest momentami wręcz odstręczająca. A komiks to jednak medium graficzne, jeśli grafika mi się nie podoba, to ocena ogólna zawsze będzie niska. Gdyby był miałki treściowo, ale graficznie atrakcyjny, dostałby przynajmniej 6 gwiazdek. Tak, wiem, nie ma sprawiedliwości na świecie, no ale ja tak oceniam komiksy.

Jakkolwiek bym się nie starał docenić stronę artystyczną tego komiksu, to warstwa graficzna kompletnie mi nie pasuje, żeby nie powiedzieć, że jest momentami wręcz odstręczająca. A komiks to jednak medium graficzne, jeśli grafika mi się nie podoba, to ocena ogólna zawsze będzie niska. Gdyby był miałki treściowo, ale graficznie atrakcyjny, dostałby przynajmniej 6 gwiazdek....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Trochę szkoda, że w tym wydaniu zniknął podtytuł "dla młodszych i starszych", bo dobrze on definiował grupę docelową czytelników. Nie żeby dorośli mieli omijać szerokim łukiem, ale książka jest napisana jednak zasadniczo dla dzieci i młodzieży.

Trochę szkoda, że w tym wydaniu zniknął podtytuł "dla młodszych i starszych", bo dobrze on definiował grupę docelową czytelników. Nie żeby dorośli mieli omijać szerokim łukiem, ale książka jest napisana jednak zasadniczo dla dzieci i młodzieży.

Pokaż mimo to

Okładka książki Armie Zdobywcy Jean-Pierre Dionnet, Jean-Claude Gal, Picaret
Ocena 7,4
Armie Zdobywcy Jean-Pierre Dionnet...

Na półkach: , , ,

3 kompletnie ze sobą niepowązane historie w 1 tomie. Komiks jest przepięknie narysowany (ten element oceniam na 9), ale niespójnie napisany, szczególnie stanowiąca ok. 2/3 całości historia opowiadająca losy niejakiego Arna. Brak spójności był momentami tak dotkliwy, że odnosiłem wrażenie, że jakieś plansze "powypadały" z tego wydania.

3 kompletnie ze sobą niepowązane historie w 1 tomie. Komiks jest przepięknie narysowany (ten element oceniam na 9), ale niespójnie napisany, szczególnie stanowiąca ok. 2/3 całości historia opowiadająca losy niejakiego Arna. Brak spójności był momentami tak dotkliwy, że odnosiłem wrażenie, że jakieś plansze "powypadały" z tego wydania.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

W zasadzie trudno mi ocenić tę książkę, bo cała ewentualną przyjemność z wysłuchania audiobooka popsuł lektor. Czyta Autor, no cóż, to miłe, ale ten akurat na pewno powinien pozostawić czytanie profesjonalistom, bo robi to źle. Po wysłuchaniu m.in. audiobookowego majsterszyka pt. Król w wykonaniu Macieja Stuhra, ze 2 powieści przeczytanych przez Karolinę Gruszkę, baśni norweskich czytanych przez Annę Seniuk, może moja indywidualna poprzeczka powędrowała trochę za wysoko, ale to jest najgorszy audiobook, jakiego słuchałem. Przeczytam coś jeszcze z cyklu o Mocku, ale albo na papierze, albo starannie się upewnię, czy aby znów nie Autor czyta.

W zasadzie trudno mi ocenić tę książkę, bo cała ewentualną przyjemność z wysłuchania audiobooka popsuł lektor. Czyta Autor, no cóż, to miłe, ale ten akurat na pewno powinien pozostawić czytanie profesjonalistom, bo robi to źle. Po wysłuchaniu m.in. audiobookowego majsterszyka pt. Król w wykonaniu Macieja Stuhra, ze 2 powieści przeczytanych przez Karolinę Gruszkę, baśni...

więcej Pokaż mimo to