Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka jest niezwykła. Nigdy nie czytałam powieści o istnieniu po śmierci, która przedstawiałaby w taki sposób konsekwencje przemijania i wyjaśniała obawy dotyczące kresu naszego życia. Sięgnęłam po nią po śmierci mojego dziadka, mając nadzieję, że pomoże mi przeboleć stratę i ukoi nastrój żałoby. Nie spodziewałam się natrafić na pozycję, która spełni moje oczekiwania w tym aspekcie... a jednak. Wciągnęła mnie od pierwszych stron, namawiając do refleksji poprzez interesującą historię głównej bohaterki i zaskakujących opisów świata pozagrobowego, który kompletnie odstaje od tych, które wpajano nam od dziecka, a które zazwyczaj zostawiają nam niedosyt. Płakałam i śmiałam się jednocześnie. Książka otrzymuje u mnie maksymalną notę za to, że po przeczytaniu jej zaznałam wreszcie wewnętrznego spokoju, poczułam, że wszystko będzie dobrze. Chętnie do niej wracam w momentach próby, jej treści są dla mnie niemal tak wartościowe jak modlitwy.

Książka jest niezwykła. Nigdy nie czytałam powieści o istnieniu po śmierci, która przedstawiałaby w taki sposób konsekwencje przemijania i wyjaśniała obawy dotyczące kresu naszego życia. Sięgnęłam po nią po śmierci mojego dziadka, mając nadzieję, że pomoże mi przeboleć stratę i ukoi nastrój żałoby. Nie spodziewałam się natrafić na pozycję, która spełni moje oczekiwania w...