Etien

Profil użytkownika: Etien

Warszawa Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 9 lata temu
234
Przeczytanych
książek
245
Książek
w biblioteczce
5
Opinii
3
Polubień
opinii
Warszawa Kobieta
Dodane| Nie dodano
Ta użytkowniczka nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: , ,

Kiedy koleżanka mi kupiła tą książkę na Wigilię, bałam się, że to będzie kolejna romansidłowa kopia książki Igrzyska Śmierci.
Ale nie. Nie była taka. Była inna. I ta jej inność mnie oczarowała.

Pierwszego listopada na wyspie są organizowane wyścigi, w których zwycięstwo zapewnia bogactwo. Startują mężczyźni z wielu różnych warstw społecznych, przyjeżdżają turyści na oglądanie tego, kupcy, biznes się rozwija.
W czym haczyk?
Konie na wyścigach nie są zwykłe. Urodziły się w morzu, czują jego zew, który na lądzie przypomina im o utraconej wolności. Są szybkie. Groźne. Mięsożerne.
Sean Kendrick walczy o swojego ukochanego konia. Wygrywał wyścigi cztery razy z rzędu.
Kate Connolly walczy o swój dom, który może utracić przez długi. Jest pierwszą kobietą w historii, która zgłosiła się na uczestnika i na dodatek bierze swojego konia, nie morskiego.
Wbrew wszystkim książkom tego gatunku, ta swoją wyjątkowość zawdzięcza temu, że jej większość nie opisuje samego wyścigu. Opisuje przygotowania do niego. I nie, to nie jest romans w dosłownym tego słowa znaczeniu. A raczej nie zajmuje on 95% książki. Tu też wchodzą na scenę uczucia typu smutek, przywiązanie, rozczarowanie, załamanie z tego, do czego mogą się dopuścić ludzie i miłość rodzinna. A także przyjaźń z istotą, na której możesz wygrać wyścig.
Książka miała piękny klimat, niemal czułam nadmorską, deszczową woń wyspy. Pismo też dobre.
Polecam tę książkę. Nie wiem, czy każdemu by się spodobała, ale na pewno ma ten swój wyjątkowy urok.
Ocena: 10/10

Kiedy koleżanka mi kupiła tą książkę na Wigilię, bałam się, że to będzie kolejna romansidłowa kopia książki Igrzyska Śmierci.
Ale nie. Nie była taka. Była inna. I ta jej inność mnie oczarowała.

Pierwszego listopada na wyspie są organizowane wyścigi, w których zwycięstwo zapewnia bogactwo. Startują mężczyźni z wielu różnych warstw społecznych, przyjeżdżają turyści na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Kiedy przeczytałam 'Las Zębów i Rąk', zakochałam się w stylu pisania tej autorki i klimacie, jaki potrafiła stworzyć. Lubiłam postać Mary (o dziwo, denerwowała mnie tylko parę razy). Zatem szybko sięgnęłam po następną część, jak była okazja. Jak wyszło?

Gabrielle zawsze bezpiecznie żyła pod kloszem miasta, morza i latarni. Z jednej strony ocean, z drugiej Las, oddzielone Barierą. Miała przyjaciółkę, była zakochana... Idylla jednak nigdy nie trwa wiecznie.
Jedna noc za Barierą, wyznanie sobie miłości, uciecha z bycia w opuszczonym wesołym miasteczku... Nagle nadeszli Oni, którzy zrujnowali jej życie.
Przyjaciele uwięzieni, inni martwi. Jej chłopak został ugryziony i zaginął. Spotyka drugiego, który ukrywa więcej niż ujawnia.
Matce Gabrielle już nie udaje się utrzymywać sekretów i kłamstw mrocznej przeszłości w tajemnicy, przez co odchodzi do Lasu Zębów i Rąk. Swojego domu.
Jak poradzi sobie Gabrielle? Uda jej się uwolnić przyjaciół? Znaleźć Catchera? Kim jest ten drugi?

Pomimo kuszących referencji, że 'Śmiercionośne Fale' są lepsze od 'Lasu Zębów i Rąk', sporo się zawiodłam. W pewnym momencie musiałam czytać niemalże na siłę.

Co mnie najbardziej denerwowało? Postacie. Mary (młodsza wersja) była samolubna, ale dążąca do prawdy, ukazująca potrzebę ludzką, w czym wybijała się wśród bohaterek powieści młodzieżowych. A Gabrielle? Zachlipie nad swoją przeszłością, co by było, jakby nie było tego czy tamtego, wykorzystuje Catchera i ma fochy na Eliasa. Ci dwaj też nie byli idealni, Catcher dawał się jej służyć, stracił naturalność, jakby nie widział, że ona się obściskiwała z Eliasem. Ba, jak Elias był bliski spadnięcia w przepaść, to ona posłała Catchera bez pytania, nie martwiąc się, czy ten drugi nie skończy tak samo. A Elias mnie w pewnym stopniu też denerwował. Nie było wiadomo, czy on ją kocha naprawdę, czy przez pryzmat jej siostry. Z nowych postaci tylko Cira, przyjaciółka Gabry i siostra Catchera, dawała sobie radę, nie była wyidealizowana przez swoją chęć samobójstwa i ryzykowanie ugryzieniem. Harry sztuczny, spotyka syna marnotrawnego po wielu latach i tylko mu wybacza. Tylko. Mary w drugiej części też dobrze odegrała swoją działkę, postanowiła się zmierzyć z przeszłością i nieźle ten wątek wyszedł.

Fabuła? Idziemy bez końca do wesołego miasteczka. Wyznawcy są strasznie naciągani. Gabrielle niemal zgwałcona przez Rekruta. Tragicznie nie jest, bo są momenty, kiedy akcja ma być, taka jaka miała być (wydarzenie w lunaparku, śmierć Ciry).

A klimat? Już nie był ten sam. Nawet taki szczegół jak nazwa 'Mudo' brzmiała bardzo amatorsko i jakby była z buszu wzięta przy 'Nieuświęconych', która to sama budowała klimat. Nie odczuwałam grozy, smutku, tylko obojętność.

Ale nie jest tak źle. Sytuację ratuje świetny styl pisma i dobre opisy, dzięki którym mogliśmy wyobrażać sobie lokację (samolot w śniegu, latarnia, opuszczona wioska). I właśnie TU widać talent autorki, można odnieść wrażenie, że nie musiała przechodzić warsztatów pisania, po prostu od razu usiadła do klawiatury i zaczęła pisać.

Moja ocena to 6/10. Opisy, styl pisania i sentyment naprawiają to, co zniszczyły postacie.

Kiedy przeczytałam 'Las Zębów i Rąk', zakochałam się w stylu pisania tej autorki i klimacie, jaki potrafiła stworzyć. Lubiłam postać Mary (o dziwo, denerwowała mnie tylko parę razy). Zatem szybko sięgnęłam po następną część, jak była okazja. Jak wyszło?

Gabrielle zawsze bezpiecznie żyła pod kloszem miasta, morza i latarni. Z jednej strony ocean, z drugiej Las, oddzielone...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki Naznaczona Kristin Cast, Phyllis Christine Cast
Ocena 6,4
Naznaczona Kristin Cast, Phyll...

Na półkach: ,

Książka, która była znacznie obiecującym początkiem porządnej serii. Stała się początkiem romansowego tasiemca na miarę Zmierzchu.

Książka, która była znacznie obiecującym początkiem porządnej serii. Stała się początkiem romansowego tasiemca na miarę Zmierzchu.

Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Etien

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [2]

Stephen King
Ocena książek:
7,0 / 10
169 książek
14 cykli
15907 fanów
Kathleen Duey
Ocena książek:
7,0 / 10
4 książki
1 cykl
17 fanów

statystyki

W sumie
przeczytano
234
książki
Średnio w roku
przeczytane
18
książek
Opinie były
pomocne
3
razy
W sumie
wystawione
166
ocen ze średnią 7,1

Spędzone
na czytaniu
1 302
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
18
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]