Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Lubię opowiadania, przez chwilę mogę poznać wiele historii, które przenoszą mnie do świata bohaterów, jednak Bieguni mają dla mnie magnesy o tym samym ładunku, jednostajnie odpychają mnie od książki. Widzę zamysł do podjęcia wysiłku przez czytelnika i połączenia jednych myśli, których finał ukazuje się w innej historii, ale jak na moje standardy są to zbyt subtelne przeniesienia. Książka w moim odczuciu jest chaotycznym konglomeratem natrętnych myśli autorki. Puenty nie wymagam podanej na tacy, ale jaki przekaz niesie ta pozycja?
Niestety ta podróż uznaję za nudną.

Lubię opowiadania, przez chwilę mogę poznać wiele historii, które przenoszą mnie do świata bohaterów, jednak Bieguni mają dla mnie magnesy o tym samym ładunku, jednostajnie odpychają mnie od książki. Widzę zamysł do podjęcia wysiłku przez czytelnika i połączenia jednych myśli, których fina...

Rozwiń

Zwiń