Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Byłam ksiazka zachwycona. Podobala mi sie bardziej niz pierwsza czesc Medicus. Byc moze dlatego ze przeczytalam ja jako pierwsza, lub dlatego ze lubie klimaty dzikiego zachodu i Dr Queen :) Porusza tak wiele zyciowych problemow, daje nadzieje ze warto probowac aby osiagnac swoje cele.. zaluje ze nie przeczytalam tej ksiazki z 3-4 lata temu.. podjelabym pewnie inne decyzje w zyciu

Byłam ksiazka zachwycona. Podobala mi sie bardziej niz pierwsza czesc Medicus. Byc moze dlatego ze przeczytalam ja jako pierwsza, lub dlatego ze lubie klimaty dzikiego zachodu i Dr Queen :) Porusza tak wiele zyciowych problemow, daje nadzieje ze warto probowac aby osiagnac swoje cele.. zaluje ze nie przeczytalam tej ksiazki z 3-4 lata temu.. podjelabym pewnie inne decyzje w...

Zacznę standardowo pierwsza część bardzo mi się podobała, druga trochę mniej, trzecią męczyłam. Zaczęłam czytać po angielsku, ale nie byłam w stanie przebrnąć przez ten styl, dokończyłam ją po polsku, gdzie tłumacz postarał się, aby styl byl bardziej przystępny.
Nuda jak zwykle- kłótnie, seks, kłótnie. seks itd.

Jedyny fragment, który mnie wciągnął i czytałam z wypiekami na twarzy to reakcja Greya na wieść, że Ana jest w ciąży. Słuszne oburzenie Any i kłótnia z Greyem następnego ranka. Podziwiałam Ane, że nareszcie dojrzała! Niestety, szybko się skończyło i wrócili do tego samego schematu. Plus za bardziej szczegółowe informacje dotyczące przeszłości Greya i tyle.

Wcześniej wyczytałam ze spoilerów, że końcówka najlepsza, bo Grey opisuje spotkanie z Aną ze swojej perpektywy. Niby ciekawa koncepcja, ale nic nowego nie wniosła.

Zacznę standardowo pierwsza część bardzo mi się podobała, druga trochę mniej, trzecią męczyłam. Zaczęłam czytać po angielsku, ale nie byłam w stanie przebrnąć przez ten styl, dokończyłam ją po polsku, gdzie tłumacz postarał się, aby styl byl bardziej przystępny.
Nuda jak zwykle- kłótnie, seks, kłótnie. seks itd.

Jedyny fragment, który mnie wciągnął i czytałam z...

hmm Przyznam ze mam co do ksiazki mieszane uczucia. Porusza problem bardzo wazny, pomijany w innych ksiazkach. Spodobalo mi sie przedstawienie problemow jakich dotykaja rodzicow dzieci z Downem i opis ich uczuc (poniewaz czesto nie maja odwagi sie do tego przyznac. Wzruszyla mnie zarowno postac Ewy jak i Adama. Zaskoczyly mnie opisy bogatego swiata wewnetrznego Myszki (wczesniej nie mialam swiadomosci) chociaz pod koniec ksiazki mialam ochote omijac te rozdzialy, glownie dlatego, ze sama nie posiadam szczegolnie wybujalej wyobrazni i nie lubie fantastyki.
Niestety bardzo rozczarowalo mnie zakonczenie w stylu typowej telenoweli brazyliskiej, uwazam ze calkowicie zepsulo urok ksiazki. Nie lubie cukierkowych, nieprawdopodobnych finalow, gdy przez wiekszosc rozdzialow opisywana byla rzeczywistosc jak najbardziej naturalnie.
Ksiazka polecam, poniewaz porusza wazny problem

hmm Przyznam ze mam co do ksiazki mieszane uczucia. Porusza problem bardzo wazny, pomijany w innych ksiazkach. Spodobalo mi sie przedstawienie problemow jakich dotykaja rodzicow dzieci z Downem i opis ich uczuc (poniewaz czesto nie maja odwagi sie do tego przyznac. Wzruszyla mnie zarowno postac Ewy jak i Adama. Zaskoczyly mnie opisy bogatego swiata wewnetrznego Myszki...