Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Dziękuję bardzo panie Filipie. Wyznaczył mi Pan kierunki architektonicznych włóczęg na wiele miesięcy.

Dziękuję bardzo panie Filipie. Wyznaczył mi Pan kierunki architektonicznych włóczęg na wiele miesięcy.

Rozpaczliwie prawdziwa. Zaczyna się od błahych historii które wprawiały mnie w zdrowy rechot, takich fraszek, a potem materia gęstnieje, powoduje kolejno zażenowanie, niedowierzanie, oświecenie i przerażenie. Tym jacy bywamy. My Polacy. Świetna prawdziwa książka.

Rozpaczliwie prawdziwa. Zaczyna się od błahych historii które wprawiały mnie w zdrowy rechot, takich fraszek, a potem materia gęstnieje, powoduje kolejno zażenowanie, niedowierzanie, oświecenie i przerażenie. Tym jacy bywamy. My Polacy. Świetna prawdziwa książka.

Zabawna w groteskowości opisów ukraińskiej rzeczywistości. Ale przecież i polskiej. Ukraińskie absurdy to jedynie karykaturalne przerysowanie naszych własnych absurdów. Jeśliby ktoś chciał wyczytać tu jedynie coś o Ukrainie, to już po kilku pierwszych stronach boleśnie uzmysłowi sobie zbieżność: Ukraina jest dla Polaków tym, czym Polska dla mieszkańców Europy Zachodniej a nawet reszty krajów Europy Centralnej i Wschodniej. I uświadamiają nam to... Ukraińcy!
Tekst jest przesycony do granic możliwości bluzgiem. Tam gdzie on coś wnosi, tam nie razi, ale zbyt wiele razy autor wrzuca jakąś kurwę w charakterze przecinka. Osobiście miałem tego dość po jednej czwartej książki. Ustawicznie przepity "dziennikarz" Szczerek smyra powierzchnię ukraińskiej rzeczywistości, wywodząc swoje sądy o tym kraju z dyskusji mniej lub bardziej utopionych w wódce. OK, można i tak. To jest chyba to nowe, modne dziennikarstwo. Zabawne, więc i poczytne...

Zabawna w groteskowości opisów ukraińskiej rzeczywistości. Ale przecież i polskiej. Ukraińskie absurdy to jedynie karykaturalne przerysowanie naszych własnych absurdów. Jeśliby ktoś chciał wyczytać tu jedynie coś o Ukrainie, to już po kilku pierwszych stronach boleśnie uzmysłowi sobie zbieżność: Ukraina jest dla Polaków tym, czym Polska dla mieszkańców Europy Zachodniej a...