Opinie użytkownika
"Widzisz mnie. Rzucasz okiem, szybko mijasz. Opcja druga – powoli rozbierasz przymrużonym wzrokiem. Kreślisz kształty całości, dostrzegasz szczegóły, rozkładasz na łopatki i tworzysz jedność. Zapamiętujesz wygląd. Powracasz do niego.
Tak mógłby myśleć znak, gdy wchodzimy z nim w kontakt. Mogą tego chcieć twórcy. Znak, logo to ślad obecności, podstawa komunikacyjnego...
Pięknie wydana, dobra jakość zdjęć. Forma albumowa - opis wstępny + wywiad z twórcami i fotografie.
Pokaż mimo to
ABC - czytaj: kompendium. Bardzo syntetyczne - zgodnie z opisem.
Lecz w opisie brakuje uczciwego przyznania, że i I i II część zbudowana jest na zasadzie niedowartościowania innych niż personalistyczne ujęć etyki. Z perspektywy uczciwości przedstawienia tematu, budowanie narracji w której na samym końcu dochodzimy do Absolutu (ale nie bezosobowego - po cechach...
Pozycja sprzed dekady, dzisiaj znaleźć można lepsze wypowiedzi na temat zmian technologicznych.
Odmienna ocena/duży plus za część książki poświęconą sztuce - opracowanie specimen artu i podaniu różnorakich autorów/dzieł.
W zalewie ekonomicznej gadaniny o kulturze w końcu pozycja, która problem ekonomiki kultury podejmuje z perspektywy nie-akademików. Bez kompleksów i osiadania na bezpiecznych pozycjach (charakterystycznych dla opracowań naukowych) głosami autorów diagnozuje problemy i sposoby rozwiązania kwestii postrzegania funkcjonowania kultury na rynku i w polityce kulturowej.
Pokaż mimo to
Ameryka jako utopia. Państwo jako film, zmontowany z fragmentów kreujących nowy medialny wizerunek (symulacja i odrzeczywistniony symulakr), obecny w świadomości ludzi. Symulakr jako przestroga i lustro dla wartości Europy.
Zdaje się że poniższy cytat może bronić się sam: "Dla nas, fanatycznych wyznawców estetyki i sensu, kultury i uwiedzenia; dla nas, dla których piękne...
Wydanie z 2008 roku.
Rzetelnie przedstawia podstawy podstaw wizerunkowych, uwzględnia oddziaływanie prasy radia telewizji, jest też mała część o obecności w internecie - lecz ta pozycja to absolutne minimum i dopiero początek.
W 2015 roku można oczekiwać dużo więcej.
Z perspektywy realizowania popularyzacji kosmologii książka raczej spełnia cele. Wywód jest żywy, miejscami jednak wydaje się brakować argumentacji, niektóre wątki można było bardziej pociągnąć zamiast przeskakiwać dalej. Rysunki pomagają ogarnąć wyniki fizyczne i propozycje Penrose`a. Bardzo interesująca jest perspektywa osadzenia wiedzy fizycznej i matematyki na matrycy...
więcej Pokaż mimo toDo książek nt ekonomii nie mogłem się nijak przekonać. Próbowałem podejść z różnych stron, zawsze natykałem się na b. duży wskaźnik wiary w głoszoną teorię i żonglerkę terminami i definicjami sprawdzającymi się raczej w teorii niż mającymi pokrycie w rzeczywistości. Tutaj było inaczej. Różnorodne teorie sprawdzane są w praktyce na historycznych przykładach i dają ciekawe...
więcej Pokaż mimo toŚwietnie napisane, świetnie opracowane graficznie, świetna forma, co do polskiej realizacji tematu Fluxusu - prawdopodobnie rarytas. Inne polskie, książkowe opracowania Fluxusu to G. Dziamski... i chyba długo nic?
Pokaż mimo toCzy człowiek jest czymś co da się przekroczyć? Tak. Czy nie jest to tylko idea w głowie futurystów? Tak. Już Nietzsche postulował wyjście poza humanizm. Jakie są praktyczne realizacje tego projektu? Działania Stelarca czy Kevina Warwicka, projekt Eyeborg, egzoszkielety działające już w amerykańskiej armii, protezy i implanty umożliwiające powrót do normalności osobom...
więcej Pokaż mimo toSolidne i syntetyczne opracowanie sposobów filozofowania ontologicznego i epistemologicznego, ze wskazaniem ich ograniczeń i w ostateczności - niemożliwości wytłumaczenia w pełni świata. Autor śledzi dwa podstawowe mechanizmy narodzin nowych tendencji w filozofii - abstrakcję matematyczną i fizyczną (budowanie kategorii). Wywód nie jest skomplikowany a autor operuje...
więcej Pokaż mimo toRozmowa filozofa z mnichem na tematy dotyczące powszechnych dylematów każdego człowieka pozwalająca wyciągnąć więcej o kulturze Zachodu i Wschodu niż niejedne opracowania historii filozofii czy książek "o buddyzmie".
Pokaż mimo toPozycja dużo lepsza od klasycznych. z reguły usypiających, podręczników czy innych "krótkich historii" dotyczących etyki. Wartki styl i miejscami bezkompromisowość dodają przyjemności i nie powodują obniżenia ciśnienia słysząc o "moralności".
Pokaż mimo to
Książce zdaje się przyświecać teza mocnego powrotu do realności, do rzeczy. Tekst ma wyjaśniać czym filozofia jest, autor odwołuje się więc do historii filozofii (wybiórczo) i pokazuje jak dziecinne pytania stają się impulsem badania rzeczywistości. Krąpiec reprezentuje twardy styl myślenia klasycznego (co bardzo ciąży na tekście).
Milczącym aktorem w całym wywodzie są...
Ocenę warunkuję zwykle dwoma czynnikami: wartością merytoryczną oraz warstwą formalną, językową. Za chwilę więc okaże się, dlaczego w tym wypadku oceny nie ma. Autor podejmuje się analizy Kanta i idealizmu niemieckiego z perspektywy historycznej i problemowej, wobec czego przeplata się tutaj zatrzęsienie odniesień do poprzednich badaczy problemu, do kontekstu historycznego,...
więcej Pokaż mimo to"Rozmowy" do kilkukrotnego czytania, w kilku punktach na osi historyczno-czytelniczej. Liczba nawiązań i zanurzenia w dyskursie filozoficznym miejscami przeszkadza w czytelnym odbiorze. Jest to widoczne w części pierwszej, nawiązującej formą do pytania o źródło rzeczywistości. Zdecydowany plus za część poświęconą problemom sztuki, gdzie Baudrillard zauważa np. niesłuszne...
więcej Pokaż mimo to