Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Czar "Alchemika" prysł. Mam nadzieję, że nie bezpowrotnie, chociaż z każdą kolejną książką Coelho coraz mniej mnie to wszystko przekonuje. "Zahir" mnie rozczarował, pod koniec już nawet drażnił. Zbyt dużo mam do stracenia, aby porzucić "starą historię" i zacząć szukać szczęścia na stepach w Kazachstanie. Tym razem Coelho do mnie nie trafił ani trochę.

Czar "Alchemika" prysł. Mam nadzieję, że nie bezpowrotnie, chociaż z każdą kolejną książką Coelho coraz mniej mnie to wszystko przekonuje. "Zahir" mnie rozczarował, pod koniec już nawet drażnił. Zbyt dużo mam do stracenia, aby porzucić "starą historię" i zacząć szukać szczęścia na stepach w Kazachstanie. Tym razem Coelho do mnie nie trafił ani trochę.

Mam mieszane uczucia. Na pewno ma swój specyficzny klimat- czuje się go, gdy się czyta tę książkę. Ale nie przekonała mnie... Może spróbuje raz jeszcze.

Mam mieszane uczucia. Na pewno ma swój specyficzny klimat- czuje się go, gdy się czyta tę książkę. Ale nie przekonała mnie... Może spróbuje raz jeszcze.

Mordęga...

Mordęga...

Obok "Sierotki Marysi" chyba najokropniejsza lektura szkolna, jaką miałem nieprzyjemność czytać. Twórczość Żeromskiego jest tak nudna, że jego lektury zlewają mi się w jedno i nie kojarzę nic po tytułach :/

Obok "Sierotki Marysi" chyba najokropniejsza lektura szkolna, jaką miałem nieprzyjemność czytać. Twórczość Żeromskiego jest tak nudna, że jego lektury zlewają mi się w jedno i nie kojarzę nic po tytułach :/

Dla mnie jedno z największych rozczarowań wśród ostatnio czytanych książek. Pamiętam, że polowałem na nią w oryginalnej wersji językowej. Ogromnie pretensjonalna, sztuczna i nudna. Bohaterzy byli dla mnie papierowi nie przez te podróże w czasie, ale przez ten ich "wysokokulturowy" styl życia. Rozumiem, że można lubić kulturę wyższą, ale już nawet Coelho tak nie przesadza w swoich książkach, które wydają "uduchowione"(czy to kupuję, czy nie, to już inna sprawa) i jego bohaterowie zachowują się dużo naturalniej, nie wyrzekają się ostentacyjnie wszędobylskiego świata kultury masowej, tylko naprawdę żyją. Ogromny potencjał w pomyśle, ale bohaterowie i narracja fatalne. Nie polecam.

Dla mnie jedno z największych rozczarowań wśród ostatnio czytanych książek. Pamiętam, że polowałem na nią w oryginalnej wersji językowej. Ogromnie pretensjonalna, sztuczna i nudna. Bohaterzy byli dla mnie papierowi nie przez te podróże w czasie, ale przez ten ich "wysokokulturowy" styl życia. Rozumiem, że można lubić kulturę wyższą, ale już nawet Coelho tak nie przesadza w...

Poruszająca, piękna i mądra. Wykorzystałem w pracy maturalnej :)

Poruszająca, piękna i mądra. Wykorzystałem w pracy maturalnej :)