„Okrutnie piękny”, wydany nakładem wydawnictwa Lira, to opowieść o pożądaniu i obsesji, o emocjach tak silnych, że niszczą tych, którymi zawładnęły, a także ranią ich bliskich. Akcja książki zawiązuje się, gdy z ósmego piętra hotelu na Cejlonie wypada młody mężczyzna i ginie na miejscu. Nie wiemy, czy było to morderstwo, samobójstwo, a może tylko nieszczęśliwy wypadek.

Czytelnik zostaje tym samym zaproszony do rozwikłania zagadki detektywistycznej, bo choć martwe ciało pojawia się już w prologu, akcja w kolejnych rozdziałach cofa się w czasie. Poznajemy Konrada Krauze, niewiarygodnie przystojnego wziętego lekarza, obiekt westchnień wszystkich koleżanek ze studiów, oraz innych bohaterów z lekarskiej paczki. Kiedy cała grupa wyjeżdża na egzotyczne wakacje, napięcie zaczyna rosnąć… Śledztwo prowadzi sam czytelnik, który może próbować odgadnąć, jak dojdzie do finałowej tragedii.

Skąd pomysł na fabułę? Autor uważa, że piękno to dobry temat na kryminał. Budzi pożądanie i różne inne silne emocje, które z kolei mogą prowadzić do gwałtownych czynów. Uroda kobieca jako punkt zapalny – ten motyw, od czasów Homera, jest mocno wyeksploatowany w literaturze, dlatego u Nerkowskiego „piękną Heleną” jest mężczyzna. Drugim tematem przewodnim powieści jest biologia, bo czy chcemy tego czy nie, geny, które dziedziczymy, wpływają na nasze życie, a narrator powieści jest właśnie biologiem zafascynowanym ewolucją.

Co ciekawe, choć historia i postaci opisane w książce są fikcyjne, to punktem wyjścia są prawdziwi ludzie i realne zdarzenia. Autor wspomina, że podobnie jak w powieści, historia zaczęła się na pewnym ślubie, w którym uczestniczył wiele lat temu. Jako „osoba towarzysząca” nie znał prawie nikogo z obecnych, więc z nudów uruchomił swój zmysł obserwacyjny. Zaciekawiła go grupka przyjaciół, których zdawały się łączyć bliskie, intensywne relacje. Wszyscy krążyli wokół osoby, która uchodziła za wyjątkowo piękną. W prawdziwym życiu była to kobieta, ale w książce autor zdecydował się odwrócić sytuację.

Wojciech Nerkowski jest na co dzień scenarzystą filmowym i jak mówi, przestawienie się na tryb pisania literackiego to dla niego wyzwanie. „To zupełnie różne światy, dwa odmienne języki. Jeden operuje obrazem (film), drugi czystym słowem. W dodatku scenariusz to bardziej tekst roboczy. Nie musi mieć pięknej formy, ponieważ nie jest przeznaczony do publikacji. Scenariusz zakłada też udział osób trzecich, reżysera, aktorów, scenografa, którzy uzupełnią świat wykreowany w filmie. Natomiast w powieści wszystko jest na głowie autora” – opowiada o kulisach swojej pracy pisarskiej. Żartuje, że musi szczególnie pamiętać o tym żeby w książce nie zabrakło opisów, bo przecież widz nie dostanie tej informacji w postaci obrazka.

„Uroda otwiera wiele drzwi. Również te, za którymi czai się śmierć” – głosi hasło na okładce najnowszej książki Nerkowskiego. Czy rzeczywiście? Wszystkim czytelnikom, którzy chcą przekonać się, czy piękno to dobry temat na kryminał, polecamy premierowy tytuł Liry „Okrutnie piękny”.

Zapraszamy do lektury fragmentu książki „Okrutnie piękny”:

Okrutnie piękny

Issuu is a digital publishing platform that makes it simple to publish magazines, catalogs, newspapers, books, and more online. Easily share your publications and get them in front of Issuu's millions of monthly readers. Title: Okrutnie piękny, Author: Lubimyczytać.pl, Name: Okrutnie piękny, Length: 2 pages, Page: 1, Published: 2020-10-21

Artykuł sponsorowany