Nowa książka Harukiego Murakamiego: co o niej wiemy?
Miesiąc temu informowaliśmy, że Haruki Murakami niedługo wyda swoją pierwszą od sześciu lat powieść, jednak autor nie zdradził na jej temat żadnych szczegółów. Dzisiaj wiemy już, jak będzie brzmiał angielski tytuł powieści, i znamy datę japońskiej premiery.
Haruki Murakami od lat wymieniany jest jako jeden z głównych kandydatów do Literackiej Nagrody Nobla, a fani i fanki jego twórczości czekają nie tylko na to, aż Akademia Szwedzka w końcu zdecyduje się podjąć decyzję o przyznaniu pisarzowi tego wyróżnienia, ale i na kolejne książki jego autorstwa. Trzeba bowiem przyznać, że trochę czasu od premiery ostatniej powieści Murakamiego, czyli „Śmierci Komandora” (Muza), minęło – dzieło ukazało się w sprzedaży sześć lat temu. Już niedługo do księgarń, na razie tych w Japonii, trafi najnowszy utwór pisarza.
Nowa książka Murakamiego: tytuł i data premiery
Już wcześniej, jak informowaliśmy w tym artykule, wiadomo było, że powieść Japończyka będzie dziełem imponujących rozmiarów – jej wersja w ojczystym języku autora ma 1200 stron. Dzisiaj wiadomo już nieco więcej: książka ukaże się w Japonii 13 kwietnia 2023 roku, a popularność pisarza na całym świecie pozwala domniemywać, że wydawcy w poszczególnych krajach będą się starali, by możliwie jak najszybciej przedstawić czytelnikom i czytelniczkom jej przekład.
Znany jest już również angielski tytuł powieści – „The City and Its Uncertain Walls”. Co ciekawe, tak samo brzmiał tytuł opowiadania Murakamiego, które ukazało się w 1980 roku, czyli rok po jego debiucie. Opowiadanie to zostało wydrukowane w jednym z magazynów literackich, a nowe dzieło przypuszczalnie będzie do niego nawiązywać treścią, być może stanowić jego sequel. „The City and Its Uncertain Walls” nigdy nie zostało wydane jako książka, a fani i fanki twórczości Murakamiego spędzili wiele czasu na poszukiwaniach zaginionego tekstu. Ten z czasem stał się częścią wydanej w 1985 roku powieści „Koniec Świata i Hard-boiled Wonderland” (Muza).
Wiadomo już też, jak będzie wyglądać japońska okładka powieści. Zobaczcie!
O czym będzie najnowsza powieść Murakamiego?
Wydawca nie zdradził na razie wielu informacji na temat fabuły „The City and Its Uncertain Walls”, ponieważ „czytelnicy wolą czytać jego książki, w ogóle nie wiedząc, o czym one będą”. Informacje o ewentualnych powiązaniach z opowiadaniem sprzed lat pod tym samym tytułem są więc na razie niepotwierdzone – to raczej przypuszczenia czytelników. Wiadomo na razie jedynie tyle, że „powieść będzie się rozgrywać w uniwersum w całości stworzonym przez Murakamiego i typowym dla niego”, a krótki opis książki brzmi tak: „Trzeba wyruszyć do miasta, bez względu na to, co ma się wydarzyć. Wstrzymana historia budzi się do życia, jak zapomniane sny sprzed lat, spoczywające w głowie niczym w zacisznym archiwum”.
Murakami w Lubimyczytać
Haruki Murakami jest bardzo popularnym autorem w naszym serwisie – jego książki przeczytało ponad 33 tysiące osób, a kolejne 55 tysięcy ma zamiar po nie sięgnąć. Murakami ma również w naszym serwisie ponad 4 tysiące fanów. Najlepiej ocenianymi książkami autora w serwisie Lubimyczytać są m.in.: „Kafka nad morzem”, „Śmierć Komandora” (obie uzyskały średnią ocen 7,5/10), „Kronika ptaka nakręcacza” i „Koniec Świata i Hard-boiled Water” (obie ze średnią ocen 7,4/10).
Jak napisał o „Kafce nad morzem” użytkownik o nicku Hamlet:
Magia Murakamiego polega właśnie na tym, że choć zbudowana z wielu ułomnych elementów, jego twórczość – na poziomie pojedynczej powieści, jak i zbioru wszystkich utworów – broni się doskonale i jawi jako niezwykle przemyślana, przekazująca bardzo konkretny program artystyczny.
Czekacie na nową powieść Murakamiego?
komentarze [12]
Fajnie by było jakby wydawnictwo wznowiło Kafkę nad morzem albo Kronikę ptaka nakręcacza (najlepiej w twardej oprawie), bo naprawdę trudno ją dostać.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postJuż dawno nie czekałem z tak wielką niecierpliwością na nową książkę. Uwielbiam prozę Murakamiego i żaden marudo-krytyk nie jest w stanie mnie do niej zniechęcić. Czuję, że i tym razem będzie wspaniale :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postto będzie kontynuacja hardboiled czyli historia o szaleństwie
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postZ prawdziwą przyjemnością poznam kolejną powieść. Czytelnik- odbiorca Murakamiego, oprócz wyobraźni powinien mieć: odpowiednią wrażliwość (również muzyczną), otwartość na "nieoczekiwane" i chęć podążania drogą stworzoną przez Autora. Uwielbiam ten spokojny styl, przenikanie się realizmu i fantazji, zaplatanie wymiarów. A między wierszami- prawdy uniwersalne, nienachalne,...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejOsobiście uważam Murakamiego za autora przereklamowanego. Stawiam go w jednym rzędzie z takimi pisarzami-kabotynami jak Carlos Ruiz Zafon. Twórcy tego pokroju próbują stworzyć wrażenie, że ich teksty to literatura przez duże L. Silą się na efektowne metafory i erudycyjne nawiązania, ale czynią to w sposób pretensjonalny. Elegancki miejscami styl przeplatają z ordynarnością,...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejBo Houellebecq jest tylko jeden. 😃 Gdzie te czasy, gdy pisarz był tez też niezłym pojebem z własnym zdaniem/światopoglądem, a nie grzeczną maszynką do zarabiania pieniędzy wydawnictwu?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postten ishiguro to dostał tego nobla bo jest pisarzem angielskim, jego historie na tle murakamiego sa banalne, jest to własnie taka proza dla normalnego czytelnika, chwytajaca za serduszka
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postSama fabuła w ocenie jakości artystycznej książki jest drugorzędna. Liczy się przede wszystkim forma (język i styl), a także filozoficzny wymiar utworu (zdolność ukazywania ogólnoludzkich prawd w niebanalny sposób). Ważne są jeszcze: wyrazista kreacja świata przedstawionego (w tym bohaterów), harmonia w ramach przyjętej konwencji, niejednoznaczność interpretacyjna....
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejNiby rozumiem o co Ci chodzi, a z drugiej strony uważam, że przesadzasz. Ja Murakamiego uwielbiam, a mimo to, żadna jego książka, nawet spośród moich ulubionych nigdy nie dostanie 10/10. Czegoś brakuje w tej formie, to prawda. Ale nie wrzuciłbym go do wora "pisarzy-kabotynów", uważam, że postawienie go obok Zafona to przesada.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postMasz niezwykle precyzyjnie poukładane, czym jest dla Ciebie ta najwyższa literatura i jakie kryteria występują przed innymi. Większość ludzi uznaje jednak geniusz danego pisarza intuicyjnie. Ja też mógłbym w sumie określić pewne kryteria - na ile fabuła, na ile forma, na ile oryginalność, ale jak przyjdzie co do czego, to niekoniecznie sięgam po książki wedle tych...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejDzięki za odniesienie się do mojej wypowiedzi. Na pewno masz dużo racji w sprawie intuicji. Pewne książki po prostu są "nasze", współgrają z naszą indywidualną wrażliwością, przeżyciami, poczuciem estetycznym etc. I to jak najbardziej szanuję. Pozdrowienia:)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post