"Zaufaj mi" Jeff Abbott.

Gdyby nie był to audiobook, którego słuchałam mimochodem zajmując się czymś innym, to pewnie bym przez tę powieść nie przebrnęła.
Fakt, jest akcja, nawet dość wartka, tylko niejako niewiarygodna, a zwłaszcza, gdy główny bohater, ciamajdowaty student psychologi, nerd komputerowy nagle zostaje wciągnięty w działania terrorystyczne, porwanie, ucieczkę, walkę o wielkie pieniądze, jazdę na pace rozpędzonej ciężarówki, wielokrotną strzelaninę, poszukiwany przez policję całego kraju bez problemu wsiada na pokład rejsowego samolotu... i wszystko to robi niemal bez jednego zadraśnięcia. Coś na miarę "Szybkich i wściekłych". 😉

Luke Dantry, na zlecenie swojego jedynego żyjącego krewnego, ojczyma Henry'ego, nawiązuje w sieci kontakty z potencjalnymi terrorystami, zagrażającymi bezpieczeństwu Amerykanów. Nadaje im nazwę Mrocznej Drogi, która to nazwa dość szybko się przyjmuje w tym środowisku. Nieświadomy w pełni konsekwencji swoich działań, Luke zaczyna być na celowniku członków Mrocznej Drogi, którzy próbują go zlikwidować. Zaczyna się wyścig i walka o przetrwanie.

Zapewne dla miłośników tego typu książek akcji powinna to być atrakcyjna lektura. Mnie za bardzo nie zachwyciła.

"Zaufaj mi" Jeff Abbott.

Gdyby nie był to audiobook, którego słuchałam mimochodem zajmując się czymś innym, to pewnie bym przez tę powieść nie przebrnęła.
Fakt, jest akcja, nawet dość wartka, tylko niejako niewiarygodna, a zwłaszcza, gdy główny bohater, ciamajdowaty student psychologi, nerd komputerowy nagle zostaje wciągnięty w działania terrorystyczne, porwanie,...