Rękopis Hopkinsa
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Seria:
- Wehikuł czasu [Rebis]
- Tytuł oryginału:
- The Hopkins Manuscript
- Wydawnictwo:
- Rebis
- Data wydania:
- 2024-04-09
- Data 1. wyd. pol.:
- 2024-04-09
- Liczba stron:
- 384
- Czas czytania
- 6 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788383381503
- Tłumacz:
- Zbigniew A. Królicki
Tysiąc lat po upadku cywilizacji zachodniej pionierska ekspedycja Królewskiego Towarzystwa Abisynii bada Wyspę Brytyjską. Znajduje tam rękopis, którego autorem jest Edgar Hopkins. Ten były nauczyciel i dumny hodowca drobiu, astronom amator i członek Brytyjskiego Towarzystwa Księżycowego, spisał swoją relację w ruinach Londynu.
Nadchodzący kataklizm śledzimy z perspektywy mieszkańców angielskiego miasteczka, którzy egzystencjalne zagrożenie traktują z obojętnością, apatią, ignorancją i lekceważeniem. Mistrzowsko ukazany Hopkins to nadęty nudziarz, próżny, trochę żałosny i niezamierzenie komiczny, ale wszystkie te przywary sprawiają, że jego opowieść o upadku cywilizacji jest głęboko ludzka i poruszająca, choć również pełna doskonałego angielskiego humoru.
Opublikowana w 1939 roku powieść nabiera przerażająco aktualnego znaczenia, przedstawiając wypieranie niewygodnej prawdy niczym we współczesnym filmie "Nie patrz w górę".
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Dziennik zagłady
W tysiąc lat po katastrofie, która zmieniła oblicze znanego nam świata, niewiele zostało po zachodniej cywilizacji. Tym cenniejszy okazał się rękopis znaleziony przez badaczy w ruinach dawnego Londynu. Opisuje on przygotowania do katastrofy, jej przebieg i konsekwencje z perspektywy Edgara Hopkinsa, najzwyklejszego (chociaż on sam pewnie nie zgodziłby się z tą oceną) mieszkańca angielskiego miasteczka, który przy blasku kaganka ze sznurówki za pomocą swoich zapisków walczy z mrokiem nocy, mrokiem dziejów, mrokiem beznadziei.
W obliczu nadciągającej katastrofy ludzie ukazują swoje prawdziwe oblicze: niektórzy zmieniają się w bohaterów, inni w przestępców, a jeszcze inni pozostają zupełnie… przeciętni. Powieści skupiają się zazwyczaj na tych pierwszych lub na drugich, ale w „Rękopisie Hopkinsa” R.C. Sherriff przełamuje tę tendencję, oddając głos Edgarowi Hopkinsowi – 53-letniemu kawalerowi, byłemu nauczycielowi, hodowcy kur. Taki wybór bohatera pozwala autorowi wpleść do opisywanej tragedii dużą dozę subtelnego komizmu, bo zamiast szlachetnych postaw i dowodów odwagi mamy obraz irytującego, małostkowego, skupionego na sobie mężczyzny, śmiesznego w swojej dumie i niezaspokojonej żądzy uznania. Ale Edgar Hopkins nie jest postacią jednowymiarową, poza irytacją budzi też współczucie z powodu swojej samotności, a nawet wzruszenie, kiedy mimo swoich ograniczeń uczy się pomagać innym.
Wizja katastrofy, opisana przez Sherriffa, stanowi tło dla ukazania ludzkich postaw i zachowań. Co zrobić z czasem oczekiwania na nieuchronny koniec? Jak zwiększyć swoje szanse na przeżycie? Pokazuje też rolę rządu, mediów i Kościoła, które starają się nie dopuścić do wybuchu paniki i bezprawia. Co ciekawe, w wizji Sherriffa głównym powodem upadku zachodniej cywilizacji okazuje się nie katastrofa naturalna, a ludzie. A właściwie rządy: zachłanne, nieskore do ustępstw, gotowe dla zysków narazić życie swoich obywateli. Brzmi znajomo?
„Rękopis Hopkinsa” wcale nie sprawia wrażenia książki przedawnionej. W tej powieści z 1939 roku wiele kwestii pozostaje zaskakująco aktualnych. Wiele wydarzeń udało się autorowi do pewnego stopnia przewidzieć. Zręcznie łączy on tragizm i humor, dając nam okazję do zastanowienia nad tym, co mamy, a co w każdej chwili możemy stracić.
Agnieszka Kruk
Książka na półkach
- 279
- 38
- 23
- 8
- 5
- 5
- 4
- 3
- 3
- 2
Opinia
Zaskakująca opowieść napisana w 1939 roku. Widać krytykę małostkowości, ale też empatię kogoś, kto umie zobaczyć za tym wszystkim człowieka.
Powieść rzeczywiście przypomina "Nie patrz w górę", ale idzie dalej i tu, niestety, nie mogę zdradzić szczegółów, choć zajmują długą część książki, czasem wręcz denerwującą, acz dającą jeszcze więcej do myślenia, niż katastrofa, która wydawała się być głównym tematem.
W każdym razie, warto przeczytać, pomyśleć sobie, a nawet powyobrażać.
Nie jest to fantastyka naukowa, pod tym względem jest wręcz infantylna, ale na pewno fajny portret przedwojennej angielskiej klasy średniej, trochę karykaturalny, trochę pobłażliwy. N pewno pokazuje, że poczucie wyższości jest zdolne razem z człowiekiem przetrwać wszystkie przeciwności losu. Co ciekawe: może być ono źródłem postępków dość wstydliwych, ale też pozytywnych, podszytych troskliwością.
Zaskakująca opowieść napisana w 1939 roku. Widać krytykę małostkowości, ale też empatię kogoś, kto umie zobaczyć za tym wszystkim człowieka.
więcej Pokaż mimo toPowieść rzeczywiście przypomina "Nie patrz w górę", ale idzie dalej i tu, niestety, nie mogę zdradzić szczegółów, choć zajmują długą część książki, czasem wręcz denerwującą, acz dającą jeszcze więcej do myślenia, niż katastrofa, która...