Narkotyki bez paniki. Co trzeba wiedzieć o legalnych i nielegalnych środkach psychoaktywnych
- Kategoria:
- zdrowie, medycyna
- Tytuł oryginału:
- Drugs Without the Hot Air: Minimising the Harms of Legal and Illegal Drugs
- Wydawnictwo:
- Krytyka Polityczna
- Data wydania:
- 2021-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-01-01
- Liczba stron:
- 464
- Czas czytania
- 7 godz. 44 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788366586932
- Tłumacz:
- Maciej Lorenc
- Tagi:
- narkotyki harm reduction uzależnienia
Zagrożenia związane z nielegalnymi narkotykami są dobrze znane i rzadko kwestionowane, ale czy mamy świadomość jak szkodliwe w porównaniu z nimi są alkohol lub tytoń? Co tracimy, zakazując badań medycznych nad magicznymi grzybami, LSD i konopiami? Czy mdma jest mniej szkodliwie niż jazda konna, a mefedron powinien być rozdawanych w klubach?
W Narkotykach bez paniki profesor David Nutt pokazuje, co mówi nauka o legalnych i nielegalnych substancjach psychoaktywnych, aby umożliwić każdemu i każdej podejmowanie racjonalnych decyzji w oparciu o obiektywne dowody. Szczególnie wskazana politykom.
• Co to jest uzależnienie? Czy istnieje „osobowość uzależnieniowa”?
• Czy uzależnienie można wyleczyć?
• Jak możemy mierzyć szkody wyrządzane przez narkotyki?
• Co powinniśmy mówić naszym dzieciom o narkotykach?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 316
- 91
- 24
- 22
- 5
- 5
- 4
- 2
- 2
- 2
Cytaty
Bądź pierwszy
Dodaj cytat z książki Narkotyki bez paniki. Co trzeba wiedzieć o legalnych i nielegalnych środkach psychoaktywnych
Dodaj cytat
Opinia
Rzetelna i uczciwa prezentacja korzyści i zagrożeń płynących z używania środków psychoaktywnych. Autor wskazuje na ogromne różnice w szkodliwości różnych substancji zmieniających świadomość i dowodzi, że wrzucanie ich do jednego wora – bo „narkotyki są złe” i już – jest tyleż absurdalne, co przynosi jeszcze większe szkody. Regułą jest wręcz, że kiedy władze delegalizują jakiś narkotyk, chemicy natychmiast opracowują jego odpowiednik, który okazuje się dużo bardziej niebezpieczny. Przykładowo, po zakazaniu mało szkodliwej marihuany, pojawiły się jej syntetyczne odpowiedniki (t. zw. „spice”), których nadużycie grozi atakami padaczki lub zawałami serca.
Mamy tu kawa na ławę wyłożony obraz dramatycznie błędnej polityki narkotykowej sankcjonowanej przez ONZ i obowiązującej niemal na całym świecie. System ten jest pozbawiony logiki, bowiem pewne skrajnie niebezpieczne używki, jak alkohol, są legalne, a inne – niemal całkowicie bezpieczne (np. LSD, czy grzyby psylocybinowe) – są wyjęte spod prawa.
Toczona od kilku dekad światowa wojna z narkotykami spowodowała jedynie wzrost konsumpcji, rozkwit przestępczości i dewastację życia milionów ludzi, którzy popadają w konflikt z prawem z powodu chęci przeżycia odmiennego stanu świadomości, czyli pragnienia które niemal od zarania towarzyszy ludzkości.
W odbiorze książki przeszkadza pewna maniera tłumacza, który postanowił poprzez tą publikację intensywnie promować feminatywy. Mamy więc: polityczkę, ministrę, a nawet premierkę Thatcher. Jakby tego było mało, niemal za każdym razem gdy autor wspomina o jakiejś grupie zawodowej (scientists, politicians, experts, members of parliament) tłumacz tworzy wersję dwupłciową: naukowczynie i naukowcy, politycy i polityczki, członkowie i członkinie parlamentu, etc. A przecież w polszczyźnie przyjęte jest, że tego typu rzeczowniki zbiorowe nawet jeśli są rodzaju męskiego obejmują również kobiety wykonujące dany zawód. Osobiście wolałbym żeby zamiast bawić się w inżynierię społeczną tłumacz skupił się na sztuce przekładu.
Rzetelna i uczciwa prezentacja korzyści i zagrożeń płynących z używania środków psychoaktywnych. Autor wskazuje na ogromne różnice w szkodliwości różnych substancji zmieniających świadomość i dowodzi, że wrzucanie ich do jednego wora – bo „narkotyki są złe” i już – jest tyleż absurdalne, co przynosi jeszcze większe szkody. Regułą jest wręcz, że kiedy władze delegalizują...
więcej Pokaż mimo to