Leningrad. Dzienniki z oblężonego miasta
- Kategoria:
- historia
- Tytuł oryginału:
- The War Within: Diaries from the Siege of Leningrad
- Wydawnictwo:
- Znak Horyzont
- Data wydania:
- 2019-01-28
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-01-28
- Liczba stron:
- 480
- Czas czytania
- 8 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324054091
- Tłumacz:
- Grzegorz Siwek
- Tagi:
- Grzegorz Siwek
900 dni piekła.
Wrzesień 1941 roku. Wehrmacht staje u bram Leningradu. Odcięte od świata miasto czeka 29 miesięcy walki o przetrwanie. Przegra ją prawie milion cywilnych mieszkańców.
„Moje ręce i nogi ledwie słuchają poleceń mózgu. (…) Z powodu zimna już po przejściu krótkiego odcinka kończyny odmawiają posłuszeństwa.”
Aleksandra Lubowskaja
„(…) nic nikogo nie rusza. Kiedy któraś powiada, że jej mąż umiera, a dzieci leżą opuchnięte, inna odpowiada na to, że jej maż już zmarł, tak jak dwoje z trojga jej dzieci.”
Esfir Lewina
Alexis Peri sięga po 125 nieopublikowanych dzienników napisanych przez ludzi uwięzionych w mieście. Pozwala nam spojrzeć na tę tragedię oczami cierpiących obywateli. W tym strasznym czasie dla wielu z nich pisanie pamiętników staje się narzędziem przetrwania, namacalnym przypomnieniem ich człowieczeństwa.
Autorka odzyskuje utracone opowieści, rzucając światło na jeden z najciemniejszych epizodów II wojny światowej.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 148
- 60
- 28
- 9
- 5
- 2
- 2
- 2
- 2
- 1
Opinia
Z żalem, ale nie mogę polecić tej książki. Reklamowano ją jako wyczerpujące studium dzienników, a tymczasem tych ostatnich w tej publikacji praktycznie nie ma. Jest za to narracja prowadzona z metapoziomu, ubrana w suchy, nie najlepszy styl quasi-akademicki. Autorki nie interesują ani bohaterowie dzienników - nie wiemy na przykład nic o ich dalszych losach - ani ich spostrzeżenia, ponieważ zbyt rzadko oddaje im głos. Jest to raczej próba pokazania pewnych wąsko wyciętych aspektów funkcjonowania Leningradu jako ludzkiej zbiorowości, bez skupiania się na jednostkach. Tragizm i cierpienie mieszkańców miasta zostało spłycone, zobiektywizowane, podane bezdusznie, niczym eksponat w muzeum. Do tego dochodzi przesiąknięcie autorki elementami stylu postmodernistycznego: na przykład rozważań nad "jaźnią" jej "zanikaniem" i "modyfikacją" praktycznie nie da się czytać, ponieważ fragment ten stanowi wysoce akademicki fragment naukowego dyskursu, ocierającego się niejednokrotnie o bełkot. Alexis Peri stara się dokonać pewnych ocen antropologicznych, medycznych, a wręcz filozoficznych, ale w ostateczności nie udaje jej się znalezienie żadnej naprawdę cennej zapamiętania prawdy na temat ludzi blokady.
Oprócz dehumanizacji i depersonalizacji bohaterów oblężenia, książka ma inną wadę: jest fatalnie zredagowana. Poszczególne informacje powtarzają się w nieskończoność, ubrane są tylko w inne słowa. Całość naładowana jest mądrym słownictwem, użytym bez jego zrozumienia. Przykład stanowi przymiotnik "epistemologiczny" pomylony z "epistemiczny": jeden dotyczy teorii poznania, a drugi poznania; autorce chodzi o to drugie, a używa pierwszego ze słów. (Pojawia się ono zresztą chyba tylko po to, żeby zrobić wrażenie na maluczkich). To samo dotyczy próby mądrego podsumowania przytaczanych (z rzadka) fragmentów dzienników. Zamiast dokonać trafnej refleksji, Peri podejmuje się parafrazy brzmiącej niczym fragment wypracowania szóstoklasisty, który nieporadnie próbuje odnieść się do cytatu.
Ogólnie książka nie jest bardzo zła, ale zawodzi oczekiwania tych, którzy liczyli na autentyczne, ludzkie ukazanie dramatu i oddanie hołdu ofiarom. W tym wymiarze o wiele lepszym wyborem jest nieprzeintelektualizowana książka Anny Reid, Leningrad, napisana o wiele lepszym stylem. W tym starciu Peri niestety przegrywa.
Z żalem, ale nie mogę polecić tej książki. Reklamowano ją jako wyczerpujące studium dzienników, a tymczasem tych ostatnich w tej publikacji praktycznie nie ma. Jest za to narracja prowadzona z metapoziomu, ubrana w suchy, nie najlepszy styl quasi-akademicki. Autorki nie interesują ani bohaterowie dzienników - nie wiemy na przykład nic o ich dalszych losach - ani ich...
więcej Pokaż mimo to