Najnowsze artykuły
- ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant1
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński31
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać406
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Alexis Peri
1
5,5/10
Pisze książki: historia
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,5/10średnia ocena książek autora
60 przeczytało książki autora
148 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Leningrad. Dzienniki z oblężonego miasta Alexis Peri
5,5
Z żalem, ale nie mogę polecić tej książki. Reklamowano ją jako wyczerpujące studium dzienników, a tymczasem tych ostatnich w tej publikacji praktycznie nie ma. Jest za to narracja prowadzona z metapoziomu, ubrana w suchy, nie najlepszy styl quasi-akademicki. Autorki nie interesują ani bohaterowie dzienników - nie wiemy na przykład nic o ich dalszych losach - ani ich spostrzeżenia, ponieważ zbyt rzadko oddaje im głos. Jest to raczej próba pokazania pewnych wąsko wyciętych aspektów funkcjonowania Leningradu jako ludzkiej zbiorowości, bez skupiania się na jednostkach. Tragizm i cierpienie mieszkańców miasta zostało spłycone, zobiektywizowane, podane bezdusznie, niczym eksponat w muzeum. Do tego dochodzi przesiąknięcie autorki elementami stylu postmodernistycznego: na przykład rozważań nad "jaźnią" jej "zanikaniem" i "modyfikacją" praktycznie nie da się czytać, ponieważ fragment ten stanowi wysoce akademicki fragment naukowego dyskursu, ocierającego się niejednokrotnie o bełkot. Alexis Peri stara się dokonać pewnych ocen antropologicznych, medycznych, a wręcz filozoficznych, ale w ostateczności nie udaje jej się znalezienie żadnej naprawdę cennej zapamiętania prawdy na temat ludzi blokady.
Oprócz dehumanizacji i depersonalizacji bohaterów oblężenia, książka ma inną wadę: jest fatalnie zredagowana. Poszczególne informacje powtarzają się w nieskończoność, ubrane są tylko w inne słowa. Całość naładowana jest mądrym słownictwem, użytym bez jego zrozumienia. Przykład stanowi przymiotnik "epistemologiczny" pomylony z "epistemiczny": jeden dotyczy teorii poznania, a drugi poznania; autorce chodzi o to drugie, a używa pierwszego ze słów. (Pojawia się ono zresztą chyba tylko po to, żeby zrobić wrażenie na maluczkich). To samo dotyczy próby mądrego podsumowania przytaczanych (z rzadka) fragmentów dzienników. Zamiast dokonać trafnej refleksji, Peri podejmuje się parafrazy brzmiącej niczym fragment wypracowania szóstoklasisty, który nieporadnie próbuje odnieść się do cytatu.
Ogólnie książka nie jest bardzo zła, ale zawodzi oczekiwania tych, którzy liczyli na autentyczne, ludzkie ukazanie dramatu i oddanie hołdu ofiarom. W tym wymiarze o wiele lepszym wyborem jest nieprzeintelektualizowana książka Anny Reid, Leningrad, napisana o wiele lepszym stylem. W tym starciu Peri niestety przegrywa.
Leningrad. Dzienniki z oblężonego miasta Alexis Peri
5,5
Kolejna książka, której tytuł obiecuje znacznie więcej niż jest w stanie dać treść. Tak naprawdę bowiem – wbrew pozorom – same fragmenty wspomnień stanowią mały procent kolejnych rozdziałów. Celem publikacji jest raczej swoista metaanaliza dzienników czasu trzyletniej blokady i próba ich zinterpretowania przy pomocy mądrze brzmiącego, ale nieumiejętnie zastosowanego aparatu pojęciowego filozofii oraz socjologii. Niestety, to suche, przeintelektualizowane sprawozdanie nie ma nic wspólnego z innymi, o wiele lepszymi książkami poświęconymi oblężeniu Leningradu, takim jak chociażby fenomenalna praca Anny Reid, Leningrad. Tragedia oblężonego miasta. Dlatego jeżeli ktoś sięga po Leningrad. Dzienniki z oblężonego miasta licząc na dobrą literaturę faktu, ten być może poczuje się oszukany, a z pewnością – zawiedziony.
Tekst pochodzi ze strony: https://subiektywnik.pl/alexis-peri-leningrad-dzienniki-z-oblezonego-miasta/