Nadeszła pora na 18 tom i nadal świetnie się czyta przygody Klubu Sąsiadów. Na początku tego tomu cofamy się w czasie do młodości Stelii i widzimy jak przybywa do rezydencji Seny i okazuję się , że tak naprawdę jest siostrą Seny , ale nie chcę mieć ich ojca za ojca tylko po prostu chce u nich pracować. Potem poznaję Senę i zaczynają się dogadywać. Następnie wracamy do teraźniejszości i widzimy jak Yozora uczy siostrę , a Sena dołącza do drużyny koszykówki. I sama pokonuję przeciwną drużynę , a dziewczyny z jej drużyny nie są tym zachwycone i mówią , że są nieudacznikami , a Sena chcę zagrać w kolejnym meczu i mówi im , że z nią na pewno wygrają , a one są jeszcze bardziej przygnębione , a Aoi krzyczy na Senę , że widzi tylko czubek własnego nosa i nie interesuję ją , że rani innych swoim zachowaniem i słowami , a Kodaka staję w jej obronie. Natomiast Sena jest przygaszona i nagle zjawia się Yozora i wchodzi do przeciwnej drużyny i robi wszystko by pokonać Senę i w końcu obie się zderzają i Yozora idzie do pielęgniarki. A Sena dalej gra. Później Rika pomaga uruchomić lampki na choice , bo zbliża się wigilia i szybko odchodzi , a potem siedzi samotnie i myśli o tym , że nie przepada za świętami , bo kiedyś zepsuła prezent od rodziców i gdy go własnoręcznie naprawiła zaczęła lubić wynalazki , a jej relacja z rodzicami się pogorszyła. W międzyczasie trwa spektakl za którym występuję Kobato i Marie i ludzie są zachwyceni. Później Kodaka i Sena idą razem na przyjęcie wigilijne i Sena wspomina , że może zostanie dyrektorką szkoły po tacie , ale nic nie jest przesądzone , bo jeśli będzie wolała zająć się życiem rodzinnym to ojciec znajdzie innego następce i mówi Kodace , że nie musi się obawiać , a Kodaka myśli , że to była wyjątkowa chwila między nimi. Później są na przyjęciu i Aoi nie jest zadowolona , że Sena przyszła. Potem Kodaka rozmawia z Yozorą , która zadbała o całą imprezę i pyta czy jej w czymś pomóc , a po chwili Yozora łapię go i opierając głowę o jego plecy pyta czy dobrze gra rolę fajnej dziewczyny , a On potwierdza i mówi , że nim się obejrzy to stanie się tą idealną dziewczyną którą próbuję udawać , a Yozora się uśmiecha. Potem Sena mówi Kodace , że skoro chciałby zostać nauczycielem to z pomocą jej ojca dostałby mnóstwo propozycji , ale po chwili dodaję , że pewnie uważa to za nieuczciwe i dodaję , że nie ma nic złego w tym , że użyję swoich wpływów oraz urody i talentu by podobać się chłopakowi , którego kocha czyli Kodace. A potem widzimy , że wiele chłopaków pyta Seny czy będzie ich dziewczynom , a Ona każdemu odmawia. A po chwili widzimy jak Kodaka natyka się na członkinie samorządu , która wcześniej podrywała Yozorę i która całuję się z dziewczyną i okazuję się , że ma swój własny harem , a Kodaka porusza temat Yozory i dziewczyna odpowiada , że poddała się , bo zrozumiała , że serce Yozory należy do kogoś innego , a Kodaka się uśmiecha. Później Kodaka idzie po Rikę i jest zachwycony jej wyglądem i prosi ją by poszła z nim na imprezę , a Rika pyta go czy skoro są przyjaciółmi mogliby nadać sobie ksywki i chłopak się zgadza , a Rika się uśmiecha i On wymyśla - Zepsuta dewiantka:D A Ona - Eroccycoman:D A potem proponuję by mówić do niego Taka , ale On się nie zgadza , bo tak nazywała go tylko Yozora. Potem wracają na przyjęcie i widzą jak jakaś dziewczyna krzyczy na Senę , że ta odbiła jej chłopaka , ale po chwili to Sena zaczyna na nią krzyczeć i mówi , że jest idealna i nie rozumie czemu wszyscy traktują ją jakby robiła coś złego i wspomina o meczu koszykówki i obraża tą która na nią krzyczała czym doprowadza ją do łez i właśnie wtedy ktoś mówi , że Sena nie ma żadnych przyjaciół , a na w-f musi ćwiczyć z nauczycielem , bo nikt inny nie chcą z nią się zadawać i Sena zaczyna płakać. Kodaka chcę stanąć w Jej obronie , ale nagle dzieję się coś zaskakującego. A mianowicie to Yozora staję w obronie Seny i każę im przestać jej dokuczać. I pyta jak śmieją doprowadzać ją do łez i krzyczy na wszystkich , że są egoistami i skoro wszyscy wierzą w siłę przyjaźni to czemu nie potrafią być życzliwi. Jednak wszyscy mają za nic jej słowa , ale nagle Kodaka zdejmuję okulary i swoją perukę i staję w obronie dziewczyn krzycząc , że z każdym będzie się bił. A później Kodaka idzie przez szkołę i okazuję się , że dostał manto od kilku uczniów. I idąc słyszy jak Yozora i Sena rozmawiają i nagle Sena wręcza jej prezent i wcale nie świąteczny tylko urodzinowy , bo Yozora mi dziś urodziny. I dała jej spinkę do włosów i Yozora dziękuję i zakłada ją na włosy i Sena mówi , że fajnie urodzić się w wigilię , a Yozora mówi , że kiedyś też tak myślała , bo uważała się za wyjątkową , ale już się za taką nie uważa i wtedy Sena mówi Jej , że jest głupia , bo tak naprawdę jest wyjątkowa i nagle pyta się Yozory czy zostanie jej przyjaciółką. I Yozora odpowiada - "Co Ty wygadujesz wołowinko? Przecież my już jesteśmy przyjaciółkami" I Sena się uśmiecha. A także Kodaka i myśli o tym , że odpowiedź Yozory przypominała jego rozmowę z Riką na dachu i myśli o tym , że żadne z nich nie jest bohaterem drugoplanowym. I każdy jest bohaterem swojej opowieści. A na koniec widzimy uśmiechnięte Senę i Yozorę. Oraz Kodakę , który siedzi na ziemi. Najbardziej w tym tomie podobały mi się sceny między Seną i Yozorą. Naprawdę mnie zaskoczyło , że Yozora stanęła w jej obronie i późniejsze pytanie Seny czy zostaną przyjaciółkami i odpowiedź Yozory , że już nimi są. Zaskakujące było również , że Stela jest przyrodnią siostrą Seny. Ciekawe czy Sena się o tym dowie. A może już wie , ale zostanie to później ujawnione. I dobrze , że Kodaka zrezygnował z tej peruki i okularów. Intryguję również kwestia Yozory i Kodaki. Rzuca się w oczy moment w której członkini samorządu mówi , że serce Yozory należy do kogoś innego czyli jak wiemy do Kodaki , a ten słysząc to się uśmiecha. Ta reakcja pokazuję , że On też ma do niej takie uczucia , bo niby dlaczego miałby się cieszyć z tych słów? Jest również ten moment, gdy Ona opiera o niego głowę. Choć Sena i Kodaka również mają swój moment, gdy ta sugeruję , że jeśli założą rodzinę i będą mieli dzieci to Ona nie zostanie dyrektorką tylko poświęci się rodzinie i później na przyjęciu , gdy mówi , że go kocha. Sam nie wiem co o tym myśleć. Jednak mam wrażenie , że Kodaka sam nie wie z którą chciałby być na zawsze , bo do każdej coś czuję. Za to na minus to , że prawie nie było Kobato i Marie i jakoś nie zauważyłem Yukimury. Albo była tylko gdzieś w tle albo wcale jej nie było. A na pewno nie miała żadnych scen z resztą klubu. I Oni też o niej nie wspomnieli. Brakowało mi jej scen z Kodaką. Oby w następnym tomie wszystkich bohaterów było więcej. Ten mam wrażenie skupiał się najbardziej na Senie. Do końca zostało już tylko dwa tomy. Pytanie kiedy wyjdą i czy wyjdą równocześnie czy osobno. I ciekawe jak zakończy się cała ta historia. Najbardziej niepewny jest wątek miłosny i coś mi się zdaję , że właśnie te dwa ostatnie tomy mogą się skupiać właśnie na wątku miłosnym

Nadeszła pora na 18 tom i nadal świetnie się czyta przygody Klubu Sąsiadów. Na początku tego tomu cofamy się w czasie do młodości Stelii i widzimy jak przybywa do rezydencji Seny i okazuję się , że tak naprawdę jest siostrą Seny , ale nie chcę mieć ich ojca za ojca tylko po prostu chce u nich pracować. Potem poznaję Senę i zaczynają się dogadywać. Następnie wracamy do...