Belinda

Okładka książki Belinda Anne Rice
Okładka książki Belinda
Anne Rice Wydawnictwo: Vis-á-Vis/Etiuda literatura obyczajowa, romans
608 str. 10 godz. 8 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Tytuł oryginału:
Belinda
Wydawnictwo:
Vis-á-Vis/Etiuda
Data wydania:
2011-03-31
Data 1. wyd. pol.:
2011-03-31
Liczba stron:
608
Czas czytania
10 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-6151668-2
Tłumacz:
Ewa Wojtczak, Dariusz Wojtczak
Tagi:
erotyka romans kryminał
Średnia ocen

5,7 5,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,7 / 10
208 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
107
72

Na półkach:

Mówi się, żeby nie oceniać książek po okładce, ale tu mam poczucie, że powinnam była to zrobić. Książka napisana została przedziwnym językiem i widać też, że w zupełnie innej erze, jeśli chodzi o mentalność - na szczęście! Fabuła próbuje przekonać mnie, że "związek" piętnastolatki i ponad czterdziestoletniego pisarza-malarza jest w porządku; że jeśli mężczyzna zauważa dziewczynę, co do której wieku jest świadomy, ale ma w związku z nią fantazje, to jest ok; że jeśli taka para przechodzi do ostatniej bazy w pierwszym dniu znajomości, to też jest akceptowalne. Zarzuty co do pedofilii głównego bohatera są traktowane w tej narracji jako żart, a rodzina dziewczyny, jak i koniec końców większość społeczeństwa - mamy bowiem do czynienia z osobami publicznymi - akceptuje tę relację. Jedyną częścią, którą jako tako dało się czytać bez ciarek żenady, był rozdział z punktu widzenia samej Belindy - jej środowisko i sposób, w jaki została wychowana, nieco tłumaczą jej zachowanie, choć nie sprawiają, że je akceptuję. Dodajmy do tego wszystkiego przemoc. Wszystko to sprawia, że przedstawiona w powieści relacja jest absolutnie toksyczna i obrzydliwa. Książka źle się zestarzała i obecnie nie widzę rzeczywistości, w której mogłaby spodobać się komuś, kto nie ma takich dewiacji jak jej główny bohater. Aż dziw, że autorką jest kobieta.

Mówi się, żeby nie oceniać książek po okładce, ale tu mam poczucie, że powinnam była to zrobić. Książka napisana została przedziwnym językiem i widać też, że w zupełnie innej erze, jeśli chodzi o mentalność - na szczęście! Fabuła próbuje przekonać mnie, że "związek" piętnastolatki i ponad czterdziestoletniego pisarza-malarza jest w porządku; że jeśli mężczyzna zauważa...

więcej Pokaż mimo to

avatar
187
22

Na półkach: ,

Najsłabsza książka autorki, którą cenią i uwielbiam za serie "Kroniki wampirów" i "Dzieje czarownic z rodu Mayfair". Nie nazwałabym "Belindy" erotykiem, zmysłowości tu jak na lekarstwo.

Najsłabsza książka autorki, którą cenią i uwielbiam za serie "Kroniki wampirów" i "Dzieje czarownic z rodu Mayfair". Nie nazwałabym "Belindy" erotykiem, zmysłowości tu jak na lekarstwo.

Pokaż mimo to

avatar
653
264

Na półkach:

Cóż tu napisać?? Związek nastolatki i dojrzałego mężczyzny z dziwnym charakterem takie to sobie ...

Cóż tu napisać?? Związek nastolatki i dojrzałego mężczyzny z dziwnym charakterem takie to sobie ...

Pokaż mimo to

avatar
314
29

Na półkach: ,

Czy związek między nastolatką, a niemal trzy razy starszym mężczyzną może się udać? Czy w ogóle ma szanse zaistnieć?

Belinda to historia o wolności, układach w świecie filmu, pożądaniu i sztuce przez duże S

Czy związek między nastolatką, a niemal trzy razy starszym mężczyzną może się udać? Czy w ogóle ma szanse zaistnieć?

Belinda to historia o wolności, układach w świecie filmu, pożądaniu i sztuce przez duże S

Pokaż mimo to

avatar
438
15

Na półkach:

Podoba mi sie łatwość z jaką AR kreuje swoje postacie męskie, ten konflikt moralny, ten zmysl artystyczny. Momentami Belindę czytało sie niełatwo, ale ogolnie oceniam książkę pozytywnie.

Podoba mi sie łatwość z jaką AR kreuje swoje postacie męskie, ten konflikt moralny, ten zmysl artystyczny. Momentami Belindę czytało sie niełatwo, ale ogolnie oceniam książkę pozytywnie.

Pokaż mimo to

avatar
968
454

Na półkach:

Na początku powieść niezwykle wciągnęła mnie ze względu na wątek romansu między mężczyzną a dziewczyną, pomiędzy którymi jest duża różnica wieku. Zawsze fascynowały mnie tego typu "zakazane" miłości, a pieprzu dodawało fabule to, że główny 44-letni bohater był malarzem, a szesnastolatka stała się jego muzą, na której punkcie dostał niemal obsesji. Później niestety akcja książki znacznie zwalnia, aż staje się tylko kolejnym romansidłem, w dodatku z przydługimi opisami i retrospekcjami. Przed przeczytaniem "Belindy" znalazłam w Internecie dużo opinii, że zakończenie historii jest ponoć zaskakujące, toteż z nadzieją dotrwałam do ostatniej strony, jednak srogo się zawiodłam. Historia kończy się nudnym happy endem i wszyscy żyją długo i szczęśliwie. Szkoda, bo zaczęło się naprawdę interesująco. Nic dziwnego, że pierwotnie Rice wydała to pod innym nazwiskiem, bo zazwyczaj pisze bardziej ambitnie.

Na początku powieść niezwykle wciągnęła mnie ze względu na wątek romansu między mężczyzną a dziewczyną, pomiędzy którymi jest duża różnica wieku. Zawsze fascynowały mnie tego typu "zakazane" miłości, a pieprzu dodawało fabule to, że główny 44-letni bohater był malarzem, a szesnastolatka stała się jego muzą, na której punkcie dostał niemal obsesji. Później niestety akcja...

więcej Pokaż mimo to

avatar
51
51

Na półkach: ,

Książka fenomenalnie się zapowiadała jednak...

Po pierwsze żaden z niej erotyk- scen erotycznych wgl nie ma!
Po drugie zbyt sielankowe i oczywiste wątki, a w zasadzie jeden- sielankowej, bajkowej miłości starszego faceta i nastolatki, któremu wszyscy przyklaskują...
Po trzecie koszmarne, mega szmirowate zakończenie, po którym miałem ochotę głównego bohatera walnąć w mordę... W przeciwieństwie do Ojca nastolatki, któremu nie przeszkadzało że ów bohater omal nie zatłukł swej ukochanej z powodu błahego, niemal żywcem wyjętego z jakiegoś ultra debilnego, polskiego serialu o miłości... A ona po tym wszystkim jeszcze Pana Damskiego Boksera przeprasza, próbuje go odzyskać... Miałem małą nadzieję że zakończenie potoczy się inaczej, ale od początku do końca idziemy jednoliniowo... Ledwie przez nią przebrnąłem. Spore rozczarowanie, gdyż przyjaciółka bardzo mi tę autorkę polecała...

Książka fenomenalnie się zapowiadała jednak...

Po pierwsze żaden z niej erotyk- scen erotycznych wgl nie ma!
Po drugie zbyt sielankowe i oczywiste wątki, a w zasadzie jeden- sielankowej, bajkowej miłości starszego faceta i nastolatki, któremu wszyscy przyklaskują...
Po trzecie koszmarne, mega szmirowate zakończenie, po którym miałem ochotę głównego bohatera walnąć w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3129
2062

Na półkach:

Wolę raczej, żeby w tego rodzaju powieści było mniej erotyki opisowej w erotyce opisowej, ponieważ taki rodzaj opisów niewiele pozostawia dla wyobraźni...

Wolę raczej, żeby w tego rodzaju powieści było mniej erotyki opisowej w erotyce opisowej, ponieważ taki rodzaj opisów niewiele pozostawia dla wyobraźni...

Pokaż mimo to

avatar
371
366

Na półkach:

Pedofilia opisana w ciekawy sposób- to chyba najprostrzy i najszybszy sposób opisania tej pozycji. Dużo bardziej rozwinięta wszystkim znana historia Lolity. Miłość doskonała i tylko jeden problem-co ludzie powiedzą na taką rożnicę wieku?-nikt nie może się o tym dowiedzieć, bo kariera, bo konsekwencje, bo wykluczenie społeczne no i podstawowy problem- moralność... Książkę czyta się bardzo szybko, wartka akcja, prosty język, oraz historia, która może się przytafić każdemu.

Pedofilia opisana w ciekawy sposób- to chyba najprostrzy i najszybszy sposób opisania tej pozycji. Dużo bardziej rozwinięta wszystkim znana historia Lolity. Miłość doskonała i tylko jeden problem-co ludzie powiedzą na taką rożnicę wieku?-nikt nie może się o tym dowiedzieć, bo kariera, bo konsekwencje, bo wykluczenie społeczne no i podstawowy problem- moralność... Książkę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
477
59

Na półkach: ,

Książka ta znalazła się na mojej liście "do absolutnego przeczytania" ze względu na moją pracę twórczą. Dość żmudną i monotonną w tamtym okresie. "Belindę" traktowałam więc jako pewien rodzaj przerywnika i natchnienia do dalszej pracy pisarskiej. Z tego względu zawsze będę na nią patrzeć z sentymentem i pewnie będzie jedną z niewielu książek, do których kiedyś wrócę. Ale od początku...
Jeremy Walker ma 44 lata i dość nietypowe zainteresowania jak i zawód jak na swój wiek. Jest ilustratorem i autorem najpopularniejszych książek dla małych dziewczynek a całe jego życie wypełniają przedmioty i obrazy związane z malutkimi bohaterkami jego powieści. Jednak jego książki nie interesują tylko małych dziewczynek i ich rodziców. Na jednym ze spotkań z fanami dostrzega nastoletnią blond piękność - tytułową Belindę. Chcąc czy nie chcąc Jeremy zakochuje się w niej od pierwszego wejrzenia, mimo, że wie, że jego miłość zalicza się do gatunku tych zakazanych. Sprawy nie ułatwiają tajemnice Belindy, jego zawód i kolekcja obrazów skrywanych na strychu...
Książka podzielona jest na kilka części, moją faworytką jest "Świat Jeremy'ego Walkera", w której zostają przedstawione wszystkie inspiracje, muzy i zwyczaje artysty kochającego swoją pracę. Właśnie tę część najprzyjemniej wspominam.
W tym przypadku nie mogę powiedzieć, że książkę czytało mi się szybko, łatwo i od razu. To czytadło z gatunku bardziej wymagających, dzięki długim opisom, w niektórych momentach dość ciężkich do przebrnięcia, jednak radzę się nie zrażać, nie pomijać niczego i przeczytać do końca, choćby dla samego kunsztu pisarskiego autorki i genialnie wykreowanego artystycznego światka.
Komu polecam ten tytuł? Na pewno osobom, którym nie straszne są długie opisy i oczekują erotyki o wiele lepszej niż to, co zaserwowano nam w "50 twarzy Greya" oraz poszukującym natchnienia artystom.
W moim prywatnym rankingu powyższa lektura ma 7/10.

Książka ta znalazła się na mojej liście "do absolutnego przeczytania" ze względu na moją pracę twórczą. Dość żmudną i monotonną w tamtym okresie. "Belindę" traktowałam więc jako pewien rodzaj przerywnika i natchnienia do dalszej pracy pisarskiej. Z tego względu zawsze będę na nią patrzeć z sentymentem i pewnie będzie jedną z niewielu książek, do których kiedyś wrócę. Ale od...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    500
  • Przeczytane
    291
  • Posiadam
    81
  • Anne Rice
    12
  • Teraz czytam
    8
  • Chcę w prezencie
    6
  • Ulubione
    5
  • 2013
    5
  • Niedokończone
    4
  • 2014
    3

Cytaty

Więcej
Anne Rice Belinda Zobacz więcej
Anne Rice Belinda Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także