To nie jest biografia van Gogha. Książka zawiera reprodukcje szkiców i obrazów malarza umieszczone w kolejności chronologicznej. Autor książki opisuje je i interpretuje odnosząc się do ważnych wydarzeń w życiu van Gogha. W czytaniu książki i zrozumieniu "co malarz miał na myśli" bardzo pomogła mi znajomość "Pasji życia" Irvinga Stone'a. Zachęcam, by przed lekturą zaznajomić się z wybraną biografią malarza.

To nie jest biografia van Gogha. Książka zawiera reprodukcje szkiców i obrazów malarza umieszczone w kolejności chronologicznej. Autor książki opisuje je i interpretuje odnosząc się do ważnych wydarzeń w życiu van Gogha. W czytaniu książki i zrozumieniu "co malarz miał na myśli" bardzo pomogła mi znajomość "Pasji życia" Irvinga Stone'a. Zachęcam, by przed lekturą zaznajomić...

Zawsze, gdy zdejmuję tę książkę z półki wiem, że czekają mnie dwie godziny ze smutną historią smutnego człowieka... Już obraz z okładki pokazuje całą chorą i smutną duszę artysty, a w środku jest tylko gorzej...to wprost niesamowite, że człowiek tworzący tak kolorowe, oryginalne obrazy przepełniony był aż tak wielkim bólem. Nigdy wcześniej jakoś nie zwróciłam dokładniejszej uwagi na przedział dat w jakim żył, zawsze postrzegałam go jako człowieka w średnim wieku , być może przez te wszystkie autoportrety - takie strasznie poważne. Dopiero teraz zorientowałam się że miał tylko 37 lat...chyba po prostu smutni ludzie starzeją się szybciej i szybciej tracą chęć do życia. Co za pech, że nie urodził się w zamożnej rodzinie jak tylu innych, zupełnie bezużytecznych lub wręcz szkodliwych ludzi. Pewnie mogąc tworzyć bez ograniczeń finansowych, uzbrojony w znajomości pomagające w karierze, mógłby założyć swoja wymarzoną wspólnotę artystów i tworzyć bez ograniczeń , zamiast w tak młodym wieku pakować sobie kulę w serce...
Zanim ten przepiękny album odłożę na półkę, zerknę jeszcze na te najpiękniejsze, najulubieńsze obrazy: "Cztery słoneczniki","Kawiarniany taras" (oglądając go natychmiast mam ochotę odwiedzić Francję),"Irysy", "Gwiaździstą noc" i oczywiście cudowne "Kruki nad polem zboża". Z niechęcią natomiast i lekką ciekawością połączoną z niedowierzaniem patrzę zawsze na obrazy przedstawiające Arles. To teraz takie brzydkie miasto...

Zawsze, gdy zdejmuję tę książkę z półki wiem, że czekają mnie dwie godziny ze smutną historią smutnego człowieka... Już obraz z okładki pokazuje całą chorą i smutną duszę artysty, a w środku jest tylko gorzej...to wprost niesamowite, że człowiek tworzący tak kolorowe, oryginalne obrazy przepełniony był aż tak wielkim bólem. Nigdy wcześniej jakoś nie zwróciłam dokładniejszej...

Dysponuję wydaniem angielskim z podtytułem "Vision and Reality", lecz, by nie mnożyć zbędnych bytów, podłączam się na LC pod polskojęzyczne wydanie.

Ingo F. Walther (1940–2007) was born in Berlin and studied medieval studies, literature, and art history in Frankfurt am Main and Munich. He published numerous books on the art of the Middle Ages and of the 19th and 20th centuries

Album jest przepięknie wydany, zawiera ok. 60 kolorowych reprodukcji wzbogaconych ich opisem, jak i okoliczności w jakich powstały. W trakcie lektury proszę pamiętać o „Kalendarium” umieszczonym na końcu książki. Wspaniale opracowany tekst jest dość zwięzły i radzę go wykorzystać do równoległej lektury tego albumu z „Listami do brata”. Może to pewna niewygoda, lecz na pewno warto spróbować, by kompleksowo poznać życie i twórczość artysty.

Oczywiście, bez „wspomagania”, sam album wzbudza najwyższy zachwyt i stanowi kompendium wiedzy o tym geniuszu.

Dysponuję wydaniem angielskim z podtytułem "Vision and Reality", lecz, by nie mnożyć zbędnych bytów, podłączam się na LC pod polskojęzyczne wydanie.

Ingo F. Walther (1940–2007) was born in Berlin and studied medieval studies, literature, and art history in Frankfurt am Main and Munich. He published numerous books on the art of the Middle Ages and of the...

Świetna biografia człowieka niezrozumianego, który osamotnienie i nawracającą chorobę psychiczną próbował złagodzić farbą i pędzlem. Doceniony dopiero po śmierci, uznawany jest za jednego z najwybitniejszych malarzy europejskich, mimo niedoskonałości jego prac. Wśród artystów na pewno wyróżniała go pokora. Może dlatego też stał na uboczu obok niesamowicie pewnych siebie i zachwyconych własnym talentem malarzy? Jedno jest pewne- był człowiekiem zagadką, a o takich pamiętać będziemy najdłużej.

Świetna biografia człowieka niezrozumianego, który osamotnienie i nawracającą chorobę psychiczną próbował złagodzić farbą i pędzlem. Doceniony dopiero po śmierci, uznawany jest za jednego z najwybitniejszych malarzy europejskich, mimo niedoskonałości jego prac. Wśród artystów na pewno wyróżniała go pokora. Może dlatego też stał na uboczu obok niesamowicie pewnych siebie i...

polecam

polecam

Język, jakim napisana jest ta książka zasługuje na miano sztuki.

Język, jakim napisana jest ta książka zasługuje na miano sztuki.

Jedna z najlepszych książek jakie czytałam o artystach. Świetnie napisana i pięknie wydana. Bardzo polecam wszelkim amatorom tematyki.

Jedna z najlepszych książek jakie czytałam o artystach. Świetnie napisana i pięknie wydana. Bardzo polecam wszelkim amatorom tematyki.