Rok wydania "Czernobyla"- 1989.
Oj nie, pewnie będzie to propagandowy zapis, wszystko zostało ustalone z cenzurą, płaczliwa historia ku pokrzepieniu serc pisana dla bratnich narodów!
Jakie było moje zdziwienie, że Siwiński nieczęsto stosował ten zabieg. Oczywiście czuć tam dotyk cenzora, dzisiejsza wiedza pozwalała mi na skorygowanie reportażu z aktualnymi danymi. Siwiński tam gdzie nie mógł napisać czegoś wprost używał wielokropka, albo w taki sposób prowadził narrację, że czytelnik sam się mógł domyślić jaka jest prawda.
Oczywiście nie znajdziemy tam nic na temat bio-robotów, ale dowiemy się o losie ludzi mieszkających niedaleko elektrowni. Nie znajdziemy tam oskarżeń zwykłych ludzi wobec władzy centralnej, ale gloryfikowanie zwykłych bohaterów.
Tak, kiedyś wydarzyła się tam tragedia, teraz jej tam nie ma. Zgadzam się z Siwińskim, przyroda zwyciężyła człowieka, któremu wydawało się, że ją ujarzmił.

Rok wydania "Czernobyla"- 1989.
Oj nie, pewnie będzie to propagandowy zapis, wszystko zostało ustalone z cenzurą, płaczliwa historia ku pokrzepieniu serc pisana dla bratnich narodów!
Jakie było moje zdziwienie, że Siwiński nieczęsto stosował ten zabieg. Oczywiście czuć tam dotyk cenzora, dzisiejsza wiedza pozwalała mi na skorygowanie reportażu z aktualnymi danymi. Siwiński...

Niesamowita książka. Może mała formatem ale wielka duchem. Największym jej atutem jest to, że katastrofa nie jest opisywana z perspektywy tabelek profesorów lub rozważań historyków lecz ludzi osobiście biorących udział w tym wydarzeniu. Doświadczymy w niej tragicznych losów osób, które nic nie zawiniły, a którzy ponieśli skutki nieprzemyślanego eksperymentu. Często opisy dotyczą wydarzeń, które z dalszej perspektywy są nic nie znaczące a jednak składają się na Exodus XX wieku. Chcąc ją porównać do innego dzieła nasuwa mi się "Testament dzieci Hirosimy". O dziwo, podczas lektury nie dało się odczuć (charakterystycznej dla książek sprzed 1989 roku) silnej propagandy proradzieckiej. Jak przystało na dobry reportaż autor nie ocenia lecz jest ustami, przez które przemawiają ofiary Czarnobyla...

Niesamowita książka. Może mała formatem ale wielka duchem. Największym jej atutem jest to, że katastrofa nie jest opisywana z perspektywy tabelek profesorów lub rozważań historyków lecz ludzi osobiście biorących udział w tym wydarzeniu. Doświadczymy w niej tragicznych losów osób, które nic nie zawiniły, a którzy ponieśli skutki nieprzemyślanego eksperymentu. Często opisy...

Niesamowita książka! Siwiński skupia się w swoim reportażu na losach pojedynczych osób, przez co czyta się to jak powieść akcji, cały czas w napięciu - Czy on przeżyje? Czy jeszcze spotka się ze swoją rodziną?
Prawdziwa gratka dla zainteresowanych tematem katastrofy w elektrowni w Czarnobylu.

Niesamowita książka! Siwiński skupia się w swoim reportażu na losach pojedynczych osób, przez co czyta się to jak powieść akcji, cały czas w napięciu - Czy on przeżyje? Czy jeszcze spotka się ze swoją rodziną?
Prawdziwa gratka dla zainteresowanych tematem katastrofy w elektrowni w Czarnobylu.

Krótka książeczka, ale daje duuuużo do myślenia, pokazująca zarówno drogę do całego wydarzenia, jak i życie "po" oraz proces winowajców. Książka w 100% dokumentalna, jednak gdy po nią sięgnąłem przeczytałem jednym tchem. Akcja, która jest tylko i wyłącznie opisem rzeczywistych wydarzeń jest tak wciągająca, że większość beletrystyki się chowa. Wg mnie (interesuję się tą tematyką) książka ta oddaje dobrze to, co się wtedy działo w Czernobylu, Pripiacie. Pokazuje z jednej strony niedowierzanie, z drugiej strach, a z jeszcze innej niewyobrażalną determinację i poświęcenie osób działających przy "usuwaniu skutków awarii".

Książka warta polecenia.

Krótka książeczka, ale daje duuuużo do myślenia, pokazująca zarówno drogę do całego wydarzenia, jak i życie "po" oraz proces winowajców. Książka w 100% dokumentalna, jednak gdy po nią sięgnąłem przeczytałem jednym tchem. Akcja, która jest tylko i wyłącznie opisem rzeczywistych wydarzeń jest tak wciągająca, że większość beletrystyki się chowa. Wg mnie (interesuję się tą...

Czyta się bardzo szybko. Polecam.

Czyta się bardzo szybko. Polecam.