Graham Masterton nie jest znany tylko ze świetnych powieści grozy i thrillerów, ale także z powieści historyczno - romantycznych. Ten rodzaj jego twórczości jest zagranicą bardzo popularny, kilka tego rodzaju książek doczekało się nawet wydań zbiorczych. W Polsce wydano, niestety, tylko cztery sagi historyczne tego autora - Dziewiczą podróż, Headlines, Brylant oraz Drogę żelazną. Ewentualnie można do tego zaliczyć jeszcze powieść Smak raju, którą Masterton napisał wspólnie ze swoją żoną, Wiescką.
Headlines nie jest wcale powieścią historyczną. Jego akcja dzieje się w drugiej połowie XX wieku, a zważywszy na to, że powstał w 1986, są to czasy współczesne dla autora.
Za drugim razem zaskoczyła mnie ilość bohaterów tej książki. Nie mamy tu jednego czy dwóch głównych bohaterów, jak to było w większości książek Mastertona. Bohaterów jest tu o wiele więcej. Na przemian śledzimy losy młodej dziewczyny Morgany Croft Tate, jej ojca, siostry, reportera polskiego pochodzenia Harry'ego Sharpe'a oraz chicagowskiego szefa nad szefami - Enza Vespucci'ego.
Morganę poznajemy już na początku książki - w chwili jej dwudziestych pierwszych urodzin. Na uroczystym przyjęciu zorganizowanym z tego wydarzenia zjawia się cała śmietanka - politycy, aktorzy, malarze... Z całej tej zgrai wymienić można np. Salvadora Dali i aktorkę Marlenę Dietrich. Wszyscy goście obsypują Morganę wspaniałymi prezentami. Nie robią tego bynajmniej z miłości do niej. Robią to z chęci stania się jeszcze bardziej popularnymi. Masterton w ten sposób ukazuje nam prawdziwe oblicze amerykańskiej elity.
Akcja książki nabiera tempa, gdy Morgana opuszcza swoje przyjęcie i udaje się z fotografem, aby zobaczyć pożar. Wtedy przeżywa szok. Widzi strażaków, reporterów i fotografów beznamiętnie przyglądjących się ludzkiej tragedii. Wtedy też przez przypadek zostaje bohaterką i spotyka kolejną ważną postać w Headlines - Harry'ego Sharpe'a.
Harry odwozi ją do redakcji Star - gazety należącej do ojca dziewczyny. Morgana postanawia sama napisać relację z pożaru, ale niestety jej artykuł zostaje ocenzurowany. Właściwie wykorzystano tylko kilka cytatów. Dlaczego? Dlatego, że napisała prawdę. A prawda jest taka, że za pożarem stoi Enzo Vespucci, wspomniany wcześniej chicagowski gangster. Oczywiscie Star nie chciałoby mu się narazić.
Kolejna postać - Howard, ojciec Morgany. Zostaje on poproszony przez swojego przyjaciela o przysługę - pomoc w oczyszczeniu slumsów. Ale magnatowi prasowemu trudno jest dokonać wyboru, czy pomóc ludziom, czy nie narażać się Enzo.
A siostra Morgany? Ona niczym się nie interesuje. Obchodzą ją tylko jej romanse. W końcu zakochuje się w kimś, na kogo nie powinna nigdy spojrzeć.
Jak widać w książce dzieje się bardzo dużo, a to dopiero początek. Przed lekturą wydawało mi się, że Headlines będzie wydawać mi się dziwny. Przyzwyczaiłem się, że Graham Masterton pisze książki brutalne, rzadko pozbawione seksu. A tutaj co? Długa i spokojna opowieść o córce magnata prasowego i jej kłopotach. Ale tak tylko mi się wydawało. Seksu w tej książce nie brakuje, a znalazł się tu nawet seryjny morderca popełniający rytualne zabójstwa.
Podsumowując, Headlines to bardzo dobra książka. Mimo jej grubości czyta się ją bardzo dobrze. Nie nudzi, z zapałem śledzimy kolejne losy bohaterów, których bardzo polubiliśmy. Masterton wplata w tę książkę również bardzo dużo humoru. Headlines pozwola przyjemnie spędzić kilka dni. Po przeczytaniu tej powieści chętnie sięgnę po kolejne sagi historyczne Mastertona. A póki co jestem bardzo ciekawy, czy są tak bardzo niehistoryczne jak ta.

Autor recenzji: Wojciech Bała