Yves Saint Laurent - geniusz w świecie mody.

W wieku 21 lat stanął na czele domu mody Dior, po śmierci jego założyciela. Wielki talent i prekursor zmian w projektowaniu ubrań dla kobiet.

Po założeniu własnej marki YSL po raz kolejny triumfował, a jego kolekcje okazały się być przełomowe - Saint Laurent ubrał chociażby kobietę w smoking, który do tej pory był zarezerwowany wyłącznie dla mężczyzn.

Potrafił naszkicować kilkaset sylwetek w bardzo krótkim czasie. Kochał modę, ale niestety miał równie wielką słabość do narkotyków. Saint Laurent zmagał się także z głęboką depresją.

Mimo wszystko był projektantem swojej epoki, a marka YSL jest dzisiaj jedną z najbardziej luksusowych na rynku.

Jeśli chcecie poznać więcej ciekawostek, zachęcam do lektury. Autorka ponownie w bardzo interesujący i skondensowany sposób przedstawiła historię kultowego projektanta i jego domu mody.

Mam nadzieję, że spod jej pióra wyjdą kolejne książki bo w tej serii zdecydowanie wiedzie u mnie prym.

Polecam szczególnie fanom mody.

Yves Saint Laurent - geniusz w świecie mody.

W wieku 21 lat stanął na czele domu mody Dior, po śmierci jego założyciela. Wielki talent i prekursor zmian w projektowaniu ubrań dla kobiet.

Po założeniu własnej marki YSL po raz kolejny triumfował, a jego kolekcje okazały się być przełomowe - Saint Laurent ubrał chociażby kobietę w smoking, który do tej pory był...

Emocje, kontrowersje, przełomowe chwile - życie i twórczość Yves Saint Laurent to pasjonująca podróż przez historię mody i sztuki. Jeśli myślisz, że moda to tylko ubrania, ta książka odmieni twoje spojrzenie.

Yves Saint Laurent to ikona mody, a ta książka o jego życiu i twórczości to podróż w czasie przez świat haute couture. Zacznijmy od tego, że sam Saint Laurent był wprost młodzieńczym geniuszem mody. Kiedy inni dopiero zaczynali, on już podbijał Paryż jako prawa ręka Christiana Diora. Po tragicznej śmierci Diora to właśnie Yves przejął stery w wielkim domu mody, stając się jednym z najmłodszych dyrektorów kreatywnych w historii.

Ale to dopiero początek. Kiedy założył własną markę, zrewolucjonizował świat mody. Zaskoczył wszystkich odważnymi projektami, które nie tylko odzwierciedlały zmieniający się duch epoki, ale go kształtowały.

Ta książka przeniesie cię w świat projektanta, gdzie każda kolekcja była wyzwaniem dla ustalonych #norm. Śmiałość Yvesa budowała pozycję kobiety jako symbolu siły i niezależności. To było nie tylko o ubraniach, to była rewolucja społeczna poprzez modę.

Tekst wsparty jest bogatym wyborem zdjęć, które przeniosą cię w świat nie tylko mody, ale też sztuki, kultury i emocji. To podróż przez życie człowieka, który szokował, inspirował i zmieniał oblicze mody. Jeśli kochasz modę, historię i fascynujące osobowości, ta książka jest dla ciebie.

Przeżyj modową podróż od najmłodszych lat Yvesa po chwile triumfu i kontrowersji. To opowieść o artyście, który rysował na płótnie ubrań, a jego paleta barw toczyła się po wybiegu. To historia, która na zawsze wpisała się w historię mody. Niezwykła i inspirująca.

Emocje, kontrowersje, przełomowe chwile - życie i twórczość Yves Saint Laurent to pasjonująca podróż przez historię mody i sztuki. Jeśli myślisz, że moda to tylko ubrania, ta książka odmieni twoje spojrzenie.

Yves Saint Laurent to ikona mody, a ta książka o jego życiu i twórczości to podróż w czasie przez świat haute couture. Zacznijmy od tego, że sam Saint Laurent był...

Któż z nas nie zna emblematu YSL? Za inicjałami kryje się skromny Yves Saint Laurent, który spełniając własne marzenia stał się jednym z największych kreatorów mody na świecie. Przy czym on tą modę zmienił, unowocześnił, wyzwolił ze wzorców i ram, a haute couture wniósł na piedestał prawdziwej sztuki. Już jako siedemnastolatek, ściskając w ręku teczkę własnych, amatorskich rysunków, przybył do Paryża, gdzie wziął udział w konkursie na projekt sukienki koktajlowej. Wygrał, a wtedy też otworzyły się drzwi do... do raju świata Christiana Diora. Młodziutki, bo zaledwie dwudziestojednoletni YSL zostaje głównym projektantem firmy.
To spełnienie marzeń, które pociąga za sobą wiele pracy, ryzyka i rezygnacji – z życia prywatnego. Jednak praca to pasja. Dla młodego Yves to nie obowiązek – to przyjemność i radość. To artystyczne zatracenie i niewyobrażalna fobia, wręcz trans bliski odurzeniu.
Jako dziecko, w szkole przeżył poniżanie, bicie i kpiny ze strony kolegów. Miał inne gesty, był wrażliwy i nieco wycofany. Był homoseksualistą, do czego przyznał się kilka lat później. Z tej racji nie powołano go do wojska, a wrzucono do szpitala psychiatrycznego w jednej z dzielnic Paryża. Zapytasz, czy to z powodu orientacji seksualnej? Trochę tak, jednak głównym powodem były stany depresyjne YSL. Zaaplikowano mu elektrowstrząsy oraz zbyt dużą dawkę leków z substancjami psychoaktywnymi, co było nie tyle, że nieskuteczne, to jeszcze stało się zaczątkiem zaburzeń psychicznych. Zdrowie stało się też wyznacznikiem jego dalszych dróg życia i podejmowanych decyzji. Odszedł z Diora i mając (zaledwie) dwadzieścia pięć lat otworzył swój pierwszy butik (był 4 XII 1961r.),a już w styczniu następnego roku odbył się tu pokaz mody.
YSL w ciągu zaledwie piętnastu dni potrafił wykonać 600 szkiców nowej kolekcji. Pomysły w nim kipiały. Był skrupulatny, innowatorski i odważny. Kochał pracę. Żył nią. Wdychał ją i się nią dosłownie żywił.
Pomiędzy zawodowymi spotkaniami poznał Pierra Berge, z którym związał się i finansowo i prywatnie. Pierre był jego przeciwieństwem. Był mężczyzną niskim, porywczym, bezwzględnym i kontrolującym wszystko wkoło. Do tego tak zdeterminowany, że bez względu na koszty parł by zdobyć życiowy sukces. Kierował firmą YSL i wyniósł ją na szczyt. Butiki powstawały na całym świecie. Zajmował się finansami, podczas gdy Yves pracował nad projektami. Gwiazdy kina ubierały się w jego stroje, a te potem znikały z wieszaków. Jako pierwszy zaprojektował marynarki dwurzędowe, spodium, czy trapezowe sukienki. Oswobodził damską sylwetkę. Często wzorował się na mistrzach płótna, jak choćby van Goghu. Śledził rynek, co miało swój przerzut na ciuchy, jakie wychodziły spod jego mistrzowskiej reki. Raz były hafty, potem cekiny, czasem drobne inkrustacje, a wszystko to gustowne i smaczne.
I mogłabym tak pisać o nim. O tym, jaki był podczas tworzenia, a jaki poza enklawą pracowni, gdy miały do niego dostęp demony, narkotyki i alkohol. Mogłabym pisać o nim, jako twórcy i o nim, jako chłopcu, który dorósł lecz w duszy zachował młodzieńczą niewinność i dziecięcą beztroskę.
Spełnił marzenia lecz one przyczyniły się do jego choroby. Przerosły go talent i sukcesy...
Zmarł w wieku siedemdziesięciu jeden lat.
1 czerwca 2008 roku odszedł Mistrz Mody.
Ta książka to perełka godna YSL. Są tu zdjęcia, historia kreatora oraz jego rozwój zawodowy, a wszystko to prowadzone niebywałym monologiem narratora. Jest i życie prywatne, spoza kulis i spoza wybiegów. Są jego muzy i on sam. Są ciekawostki, są niuanse dotyczące jego osoby i życia. A to wszytko tak porywające i tak piękne, że czujesz się oniemiały. To opium dla czytelnika. To przygoda z modą i światem kolorów. To przyjaźń z wizjonerem i mistrzem. To radość z bycia gdzieś, gdzie się nigdy nie było...

#agaKUSIczyta

Któż z nas nie zna emblematu YSL? Za inicjałami kryje się skromny Yves Saint Laurent, który spełniając własne marzenia stał się jednym z największych kreatorów mody na świecie. Przy czym on tą modę zmienił, unowocześnił, wyzwolił ze wzorców i ram, a haute couture wniósł na piedestał prawdziwej sztuki. Już jako siedemnastolatek, ściskając w ręku teczkę własnych, amatorskich...

HISTORIA KULTOWEGO DOMU MODY: YVES SAINT LAURENT to kolejna część książek opowiadających historie topowych marek modowych. W niezwykle łatwy i przystępny sposób możemy poznać początki i rozwój YSL – od bycia niezwykle utalentowanym chłopcem, potem uczniem Diora, po budowanie własnej marki. Z ogromną ciekawością pochłonęłam tę cienką, bo liczącą zaledwie 160 stron, ale niezwykle interesującą pozycję i podziwiałam zdjęcia z różnych okresów istnienia marki. Cieszyłam się również na większą niż w poprzednich częściach ilość cytatów – bardzo lubię takie smaczki. Wcześniej postać Yves Saint Laurent była mi jedynie znana „z daleka”, a teraz poznałam źródła jego inspiracji, motywy, którymi się kierował przy swoich projektach. Dowiedziałam się również, jak z biegiem lat rozwijał i zmieniał się dom mody YSL. Sądzę, że dla miłośników mody oraz marek z wyższej półki, ta seria będzie idealna. Ja jestem ogromnie zadowolona z lektury i cieszę się już na myśl o sięgnięciu po kolejne tomy o innych domach mody.

IG: @Amanda.Says

HISTORIA KULTOWEGO DOMU MODY: YVES SAINT LAURENT to kolejna część książek opowiadających historie topowych marek modowych. W niezwykle łatwy i przystępny sposób możemy poznać początki i rozwój YSL – od bycia niezwykle utalentowanym chłopcem, potem uczniem Diora, po budowanie własnej marki. Z ogromną ciekawością pochłonęłam tę cienką, bo liczącą zaledwie 160 stron, ale...

Seria kieszonkowych wydań o kultowych domach mody bardzo przypadła mi do gustu. A ta Yves Saint Laurent jest szczególna, pięknie wydana, okraszona masą zdjęć przybliża i zachęca do poznania Yves. Być może pokuszę się nawet o zakup własnego egzemplarza gdyż bardzo mnie zainspirowała do działania i poszukiwań swojej ścieżki artystycznego wyrazu. Książkę czytało mi się przyjemnie, chce więcej.

Seria kieszonkowych wydań o kultowych domach mody bardzo przypadła mi do gustu. A ta Yves Saint Laurent jest szczególna, pięknie wydana, okraszona masą zdjęć przybliża i zachęca do poznania Yves. Być może pokuszę się nawet o zakup własnego egzemplarza gdyż bardzo mnie zainspirowała do działania i poszukiwań swojej ścieżki artystycznego wyrazu. Książkę czytało mi się...

„Żałuję, że nie wynalazłem dżinsów. Są najbardziej spektakularne, praktyczne i nonszalanckie. Mają skromność, ekspresję, seksapil i prostotę — wszystko, czego szukam w swoich projektach”

Mówił, że moda przemija, a styl pozostaje. Tego ostatniego nie można z pewnością odmówić jego projektom. Zaczynał jako prawa ręka Christiana Diora, chłonąc wiedzę i szukając własnej możliwości wyrażania siebie poprzez swoje projekty.

Jako dziecko w szkole był szykanowany, poniżany i bity, a jego orientacja seksualna dolewała oliwy do ognia. Przez to stał się osobą zamkniętą w sobie i bardzo wrażliwą. Sytuacja ta sprawiła, iż częściej zamykał się w sobie, stroniąc od otoczenia i uciekając do projektowania, rozwijał swoją pasję.

Zaczął rewolucjonizować modę, zmieniając tradycyjne suknie na smoking. Ubierał kobiety w garnitury i kombinezony, dodając do nich zmysłowe, delikatne tiule, jedwabie i kokardy. Bawił się konwencjami, czerpał ze sztuki, łączył modę damską i męską, demokratyzował dobre krawiectwo, kwestionując tradycyjne podziały i nie zważając na ograniczenia. Szokował, oburzał, inspirował. Każda jego kolekcja była wyzwaniem dla ustalonych norm dobrego smaku, a jednocześnie przyczyniała się do wzmocnienia pozycji kobiety — wyzwolonej, niezależnej, czerpiącej siłę z własnego przełamującego dotychczasowe schematy, wizerunku.

Pozycja, która Wam prezentuje zawiera w sobie ogromną liczbę informacji dotyczącej tego projektanta, opisując jego życie, te brutalne, gorzkie i dołujące momenty, które kilkukrotnie sprowadziły go na dno. Następnie poznajemy jego wielkie powroty i dalszą próbę podbicia sukcesu jego wcześniejszych kolekcji.

Spora liczba zdjęć, ciekawostki, które nie były nam wcześniej znane czy życiowe potyczki, to wszystko tworzy z tej pozycji idealne kompendium wiedzy, dzięki czemu bardziej zrozumiemy fenomen tej marki.

„Żałuję, że nie wynalazłem dżinsów. Są najbardziej spektakularne, praktyczne i nonszalanckie. Mają skromność, ekspresję, seksapil i prostotę — wszystko, czego szukam w swoich projektach”

Mówił, że moda przemija, a styl pozostaje. Tego ostatniego nie można z pewnością odmówić jego projektom. Zaczynał jako prawa ręka Christiana Diora, chłonąc wiedzę i szukając własnej...

Mini album z całkiem sporą ilością treści, śliski papier, twarda okładka, mały druk. Nie moja ulubiona forma, ale da się przeżyć. YSL czyli tak naprawdę spadkobierca Diora, ktoś, kto o modzie coś wie i coś już czytał nie dowie się niczego nowego, ale takie książki się czasem czyta tylko dla przyjemności, nawet w formie estetycznego pooglądania. Bardzo cenię sobie estetykę projektanta. Co prawda znałam już jego historię z innych książek, więc być może nie byłam odpowiednim targetem, ale dla kogoś kto dopiero w historii mody stawia pierwsze kroki będzie jak znalazł.

Mini album z całkiem sporą ilością treści, śliski papier, twarda okładka, mały druk. Nie moja ulubiona forma, ale da się przeżyć. YSL czyli tak naprawdę spadkobierca Diora, ktoś, kto o modzie coś wie i coś już czytał nie dowie się niczego nowego, ale takie książki się czasem czyta tylko dla przyjemności, nawet w formie estetycznego pooglądania. Bardzo cenię sobie estetykę...

„Jeśli do osiągnięcia artystycznego geniuszu potrzebne są w równym stopniu talent i cierpienie, to Yves Saint Laurent, z dostatkiem obu mocno zakorzenionych w swoim DNA, z powodzeniem je wykorzystał, przeistaczając się z cudownego chłopca branży w prawdopodobnie najbardziej wpływowego projektanta mody XX wieku.”
.
To słowa ze wstępu minialbumu o historii domu mody Yves Saint Laurent wydanego przez @wydawnictwo.arkady
To także poniekąd historia życia samego projektanta, od którego to imienia i nazwiska nazwano ten już kultowy dom mody.
.
Jako dwudziestolatek został rzucony na głęboką wodę - oficjalnie uznany za prawą rękę wielkiego projektanta Christiana Diora, by po jego śmierci stanąć u sterów tamtego wielkiego biznesu.
Jednak jego szefostwo nie trwało długo, po zaledwie dwóch latach został powołany do wojska - służbę zniósł ciężko, trafił do szpitala, a gdy został oficjalnie zwolniony z dalszego obowiązku, okazało się, że jego miejsce zajął ktoś inny.
Wtedy to postanowił założyć własną markę i w 1961 roku zszokował świat śmiałymi projektami idealnie odzwierciedlającymi przemiany społeczne i rewolucję seksualną.
Przez dekady potwierdził swój status wielkiego projektanta i wizjonera wyprzedzającego trendy.
.
Niniejszy album przedstawia sześćdziesiąt lat działalności marki, także za sterów następców legendarnego Yvesa.
.
Jest to pozycja obowiązkowa dla każdego miłośnika mody, tematyki z niej związanej.
Ja jestem na tak i bardzo Wam polecam!

„Jeśli do osiągnięcia artystycznego geniuszu potrzebne są w równym stopniu talent i cierpienie, to Yves Saint Laurent, z dostatkiem obu mocno zakorzenionych w swoim DNA, z powodzeniem je wykorzystał, przeistaczając się z cudownego chłopca branży w prawdopodobnie najbardziej wpływowego projektanta mody XX wieku.”
.
To słowa ze wstępu minialbumu o historii domu mody Yves...