rozwińzwiń

Dotyk dawnych dni

Okładka książki Dotyk dawnych dni Agata Kaczmarek
Okładka książki Dotyk dawnych dni
Agata Kaczmarek Wydawnictwo: Wydawnictwo SPARK literatura młodzieżowa
200 str. 3 godz. 20 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Wydawnictwo:
Wydawnictwo SPARK
Data wydania:
2022-09-14
Data 1. wyd. pol.:
2022-09-14
Liczba stron:
200
Czas czytania
3 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367200141
Średnia ocen

5,5 5,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,5 / 10
81 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
54
52

Na półkach:

Historia opowiadająca o Andy i chłopaku imieniem Luke. Ta dwójka nosi na plecach wiele problemów. Oboje mieli trudne życie, z którym nie potrafili sobie poradzić. Jednak gdy los zetknął ich ścieżki, byli dla siebie lekarstwem na wszystko. Ale czy ta relacja była zdrowa?
Problemy zdrowotne, narkotyki, depresja, próby samobójcze, konflikt rodzin, kłótnie, brak zrozumienia. To problemy dotykające wielu nastolatków, tak samo jak dotknięci nimi zostali Andy i Luke.

W książce pokazana była toksyczna relacja dwójki nastolatków, którzy wyniszczali siebie nawzajem, i sprawiali sobie ogromny ból, będąc dla siebie jednocześnie lekarstwem. Do tego problemy psychiczne i depresja, zatracanie się w alkoholu i narkotykach. Przysporzyło to wiele problemów i konsekwencji. Tu dla mnie duży plus, ponieważ lubię taką tematykę i dodatkowo dało się odczuć emocje bohaterów. Tutaj nie było miejsca na szczęśliwą miłość, ani na dobre zakończenie tej relacji. Nie była to kolejna historia ze słodką miłością i naprawianiu związku. W tej książce otrzymaliśmy tragizm relacji.

O tyle ile tematyka mnie interesowała, to ciężko było mi się odnaleźć między rozdziałami. Zdarzało się, że musiałam jeszcze raz przeczytać jakąś stronę żeby zrozumieć co się teraz dzieje. Do tego zdarzały sie błędy w treści, które mnie osobiście bolały w oczy, przykładowo „poszedł do jego do…”, no ale cóż, zdarza się. Szkoda bo przez to, że zwracam uwagę na takie rzeczy, to książka trochę straciła w moich oczach, ale nie każdemu musi to przeszkadzać 😌.

Zakończenie przy tej historii i wydarzeniach jak dla mnie w punkt ! Chciałam żeby tak się zakończyła i to otrzymałam - czyli tragedie.

Historia opowiadająca o Andy i chłopaku imieniem Luke. Ta dwójka nosi na plecach wiele problemów. Oboje mieli trudne życie, z którym nie potrafili sobie poradzić. Jednak gdy los zetknął ich ścieżki, byli dla siebie lekarstwem na wszystko. Ale czy ta relacja była zdrowa?
Problemy zdrowotne, narkotyki, depresja, próby samobójcze, konflikt rodzin, kłótnie, brak zrozumienia....

więcej Pokaż mimo to

avatar
323
144

Na półkach: , , ,

Pamiętam jak pierwszy raz zobaczyłam wzmianki o niej na twitterze. Ciekawość zwyciężyła i zamówiłam książkę Agaty w księgarni.

Czytałam ją dość długo. Robiłam do niej kilkukrotne podejście jednak za każdym razem z takim samym skutkiem - dla mnie zbyt chaotyczna w odbiorze. Raz mamy perspektywę Andreii z kolei innym razem Lucasa aby za moment wmieszać tu jeszcze przeszłość z teraźniejszością. Być może gdyby nie takie mieszane połączenie to "Dotyk dawnych dni" czytałoby się znacznie wygodniej. Bo pomimo, że historia skrywa w sobie wiele ważnych wątków z którymi często można w życiu się spotkać tak takie zagmatwane mieszanie czasów jest zwyczajnie niespójne w odbiorze.

Pamiętam jak pierwszy raz zobaczyłam wzmianki o niej na twitterze. Ciekawość zwyciężyła i zamówiłam książkę Agaty w księgarni.

Czytałam ją dość długo. Robiłam do niej kilkukrotne podejście jednak za każdym razem z takim samym skutkiem - dla mnie zbyt chaotyczna w odbiorze. Raz mamy perspektywę Andreii z kolei innym razem Lucasa aby za moment wmieszać tu jeszcze przeszłość...

więcej Pokaż mimo to

avatar
150
66

Na półkach: , ,

Długo zbierałam się do napisania, co czuję po przeczytaniu tej książki, bo szczerze mówiąc, nie wiem co czuję. Może zacznę od tego, że ta pozycja nie jest dla każdego - są w niej poruszane bardzo ważne, ale niestety bardzo ciężkie tematy - jak nark@tyki, z@burzenia odżywi@nia, d3presja, s@mookaleczanie, s@mobójstwo.
Nie jest to mój gust czytelniczy, aczkolwiek wciągnęłam się w historię do samego końca. I porwała mnie w otchłań ze sobą. Poczułam ból, który jest zapisany na kartkach tej książki i wiem, że ta opowieść zostanie jeszcze na długo w mojej pamięci.
W mojej głowie nieustannie są myśli "dlaczego właśnie tak?", "czy ta historia mogłaby mieć inne zakończenie?".
Podejrzewam, że tak. Ale czy prawdziwe życie usłane jest różami i zawsze kończy się happy endem? Każdy z nas zna odpowiedź na to pytanie.
"Dotyk dawnych dni" jest niczym sztuka. Kurtyna podnosi się. Kurtyna opada. Jak w życiu. Niczym w słowach Shakespeare'a:
"Życie jest tylko przechodnim półcieniem,
Nędznym aktorem, który swą rolę
Przez parę godzin wygrawszy na scenie
W nicość przepada - powieścią idioty,
Głośną, wrzaskliwą, a nic nie znaczącą" [W. Shakespeare, Makbet].
Warto przeczytać tę książkę do końca i przeżyć te emocje wraz z bohaterami.

Długo zbierałam się do napisania, co czuję po przeczytaniu tej książki, bo szczerze mówiąc, nie wiem co czuję. Może zacznę od tego, że ta pozycja nie jest dla każdego - są w niej poruszane bardzo ważne, ale niestety bardzo ciężkie tematy - jak nark@tyki, z@burzenia odżywi@nia, d3presja, s@mookaleczanie, s@mobójstwo.
Nie jest to mój gust czytelniczy, aczkolwiek wciągnęłam...

więcej Pokaż mimo to

avatar
382
296

Na półkach: ,

Jest bardzo chaotyczna i jest w niej wiele niespójności. Dialogi są nijakie i określiłabym je po prostu jako kiepskie. Do tego moją szczególną uwagę zwrócił fakt braku redakcji (w moim odczuciu) - bardzo dużo literówek i niepoprawnych językowo sformułowań. Co tu dużo pisać - wattpad style. Nie polecam.

Jest bardzo chaotyczna i jest w niej wiele niespójności. Dialogi są nijakie i określiłabym je po prostu jako kiepskie. Do tego moją szczególną uwagę zwrócił fakt braku redakcji (w moim odczuciu) - bardzo dużo literówek i niepoprawnych językowo sformułowań. Co tu dużo pisać - wattpad style. Nie polecam.

Pokaż mimo to

avatar
21
20

Na półkach:

Jeśli chodzi o moje osobiste uczucia dotyczące tej pozycji są naprawdę ,,mieszane". Książkę czytałam dawno temu na wattpadzie i była dla mnie czymś ważnym. Była jedną z tych książek, po której nie jesteśmy w stanie się pozbierać i rozmyślamy nad nią miesiącami. Problem pojawił się jak sięgnęłam po nią w wersji papierowej. Nie rozumiem co tu poszło nie tak. Nie chodzi mi oto, że książka jest zła, jest nawet dobra i absolutne gratulacje dla autorki. Chodzi tu o moje subiektywne odczucia, którymi chcę się podzielić, by być z wami szczera.

Wiele rzeczy wydawało mi się ,,nie spójnych" (?) niektóre zmiany czasowe, za którymi nie nadążałam jak i sama charakterystyka głównych bohaterów wprowadzała mnie w niemałe zakłopotanie. Możliwe, że to tylko moje odczucia, ale ciężko było mi się w to wdrążyć odrobinę bardziej i poukładać całą sytuację w mojej głowie. Całokształt powieści jest naprawdę fajny, ale nie jest najlepiej jeśli chodzi o część techniczną. Wiele razy sięgałam po nowy rozdział i nie rozumiałam, w jakiej ramie czasowej jesteśmy i co się teraz dzieje. Ciężko nazwać to ,,historią" a bardziej ważnymi momentami w życiu bohaterów które są ułożone w różnej kolejności.

Jeśli taki był zamiar absolutnie to szanuje, jednak ten aspekt nie bardzo przypadł mi do gustu.

Zdarzały się też częste literówki bądź wyrazy ze źle odmienioną końcówką. Na co też następnym razem warto zwrócić uwagę.

Książka jest w porządku.

Nie chcę jej nic odejmować. Jest to pozycja która wiele uczy i definitywnie zostanie ze mną w środku na wiele lat, bo muszę przyznać, że w pewnym momencie mojego życia była mi potrzebna. Za co chcę podziękować autorce.

Po prostu po przeczytaniu jej jeszcze raz na ,,sucho" I obiektywnie po tak długim czasie gdy moje emocje odrobinę przygasły, chce zwrócić uwagę też na jej wady. I zrobić tę recenzję tak jak należy.

Podsumowując książka jest naprawdę ciekawa i warto ją przeczytać. Porusza ciężkie tematy więc trzeba się z tym liczyć bo nie jest ona dla każdego. To powieść pełna cierpienia i nie należy jej romantyzować. Gratuluję autorce debiutu i czekam na następne powieści. Mam jedynie nadzieję, że następne pozycje będą bardziej doszlifowane i redakcja będzie bardziej szczegółowa.

Jeśli chodzi o moje osobiste uczucia dotyczące tej pozycji są naprawdę ,,mieszane". Książkę czytałam dawno temu na wattpadzie i była dla mnie czymś ważnym. Była jedną z tych książek, po której nie jesteśmy w stanie się pozbierać i rozmyślamy nad nią miesiącami. Problem pojawił się jak sięgnęłam po nią w wersji papierowej. Nie rozumiem co tu poszło nie tak. Nie chodzi mi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
39
39

Na półkach:

Myślę, że spokojnie mogę powiedzieć, że Dotyk jest książką mojego życia. W żadnej innej pozycji nie znalazłam tyle komfortu i zrozumienia, co w tej.
Ta okrutna, ubrana w piękne słowa historia, niejednokrotnie wzbudzała we mnie ogrom emocji. Razem z bohaterami odczuwałam ból, smutek, gniew, rozpacz i bezsilność. Cała historia, jak i każde pojedyncze zdanie, dało mi naprawdę wiele do myślenia.
To nie jest długa historia, cała książka ma około 200 stron. Jednak to wystarczająca długość, aby zawrzeć w niej wszystko, co niezbędne. Nie ma tu zbyt długich opisów zbędnych szczegółów czy przypadkowych dialogów. Fabuła jest ciekawa, nie dłuży się, a każdy element jest przemyślany. Mimo, że książka jest krótka, naprawdę mocno przywiązałam się do bohaterów.
Uważam, że Agata w mistrzowski sposób poradziła sobie z ciężką tematyką. Nic nie zostało pominięte, unieważnione czy romantyzowane. Wszystkie tematy, których się podjęła, zostały przedstawione bardzo dobrze, część z nich z nieoczywistej strony.
Styl pisania autorki jest bardzo specyficzny i osobiście się z nim zakochałam. Również bardzo mocno urzekły mnie nawiązania do sztuki - poezji, muzyki i rzeźb, to jak bohaterowie są wrażliwi na piękno.
Kocham tą książkę całym sercem. Uważam, że zdecydowanie więcej osób powinno poznać historię Andy i Luke’a. Może dzięki temu ktoś jeszcze poczuje się równie mocno zrozumiany co ja.
Sięgając po tę pozycję, miejcie na uwadze, że porusza ona bardzo delikatne tematy i nie dla każdego będzie odpowiednia. Jeśli nie czujecie się na siłach, aby się z nią zmierzyć, lepiej odpuśćcie.

Myślę, że spokojnie mogę powiedzieć, że Dotyk jest książką mojego życia. W żadnej innej pozycji nie znalazłam tyle komfortu i zrozumienia, co w tej.
Ta okrutna, ubrana w piękne słowa historia, niejednokrotnie wzbudzała we mnie ogrom emocji. Razem z bohaterami odczuwałam ból, smutek, gniew, rozpacz i bezsilność. Cała historia, jak i każde pojedyncze zdanie, dało mi naprawdę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
74
75

Na półkach:

Opinia zostanie wystawiona na świeżo właśnie skończyłam czytać.
Czy warta jest przeczytania -Myślę ze tak,
Czy zrobiła na mnie wrażenie-Nie takie jak myślłam samo wprowadzenie bardzo mnie zachęciło czytając spodziewałam się ze moje emocje sięgną zenitu że nie bedę mogła sie oderwać od książki że nieraz poleci łezka niestety nic takiego się nie stało owszem książka porusza bardzo ważny trudny temat o którym należy mówić niestety dotyka to bardzo dużo osób niezależnie od wieku i statusu społecznego ale niestety książka nie zrobiła na mnie aż takiego wrażenia jakiego się spodziewałam.
Przeżyłam też małe rozczarowanie bardzo szybko można było się doszukać pewnego schematu wzorowanego na jednym z dramatów Szekspira dlatego też zakończenie mnie nie zszokowało i nie zaskoczyło Nie będę podawać tytułu żeby nie spojlerować.

NAWIASEM MÓWIĄC CIEKAWE CZY TYLKO MNIE SIĘ TO RZUCIŁO W OCZY?

Opinia zostanie wystawiona na świeżo właśnie skończyłam czytać.
Czy warta jest przeczytania -Myślę ze tak,
Czy zrobiła na mnie wrażenie-Nie takie jak myślłam samo wprowadzenie bardzo mnie zachęciło czytając spodziewałam się ze moje emocje sięgną zenitu że nie bedę mogła sie oderwać od książki że nieraz poleci łezka niestety nic takiego się nie stało owszem książka porusza...

więcej Pokaż mimo to

avatar
121
46

Na półkach:

nie polecam

nie polecam

Pokaż mimo to

avatar
31
31

Na półkach:

4/5
Zakochałam się w stylu pisania. Książka zawiera wiele cytatów, trafiających do serca. Sama historia jest przepełniona bólem. Naprawdę mogę ją polecić!

4/5
Zakochałam się w stylu pisania. Książka zawiera wiele cytatów, trafiających do serca. Sama historia jest przepełniona bólem. Naprawdę mogę ją polecić!

Pokaż mimo to

avatar
28
28

Na półkach:

Piękne historie często mają tragiczne zakończenia.

"Dotyk dawnych dni" jest debiutancką książką Agatki i niesamowicie się cieszę, że mogła ona spełnić swoje marzenie i podzielić się z nami tą historią.

Andrea Henderson i Luke Brynner opowiedzieli nam historie pięknego bólu, i mogło się wydawać, że są oni bardzo różni, lecz jedna rzecz łączyła ich bardziej, niż by tego chcieli – byli zniszczeni i zranieni. W swoim otoczeniu dusili się nawzajem, ale to była rzecz, która napędzała ich do ciągłego funkcjonowania.

Życie Luke’a z perspektywy innych mogło wydawać się proste. Buntowniczy chłopak, który niczym się nie przejmuje i nie ma problemów – nic bardziej mylnego. Chłopak codziennie musi stawiać czoła nie tylko oceniającemu go społeczeństwu, ale i swojemu ojcu, którego wymagania wobec chłopaka są brutalne i sprzeczne z jego moralnością. Jego przeszłość pełna jest cierpienia i niezrozumienia, a jedyną osobą, w której potrafi znaleźć wsparcie, jest brunetka o brązowych oczach. Andrea jest zniszczoną samotniczką, którą do życia napędza jej własne cierpienie. Zawsze jest gotowa poświęcić siebie, żeby pomóc innym, gdy tylko mają problem. Mimo że brzmi to jak totalna sprzeczność, tak właśnie wygląda życie dziewczyny, która do perfekcji opanowała ukrywanie swoich uczuć pod maskami.

Niesamowicie ważnym aspektem, który trzeba poruszyć, jest to, że książka nie jest dla każdego. Znajdziecie w niej wiele cierpienia i bólu, i dla niektóry może być to ciężka pozycja.

Pióro agaty jest super przyjemne i bardzo szybko czyta się książkę. Myśli bohaterów, często skłaniają nas do autorefleksji, a ich zachowania doprowadzają do stanu zawieszenia, gdzie osobiście nie wiedziałam, czy potrzebuje się wypłakać, czy rzucić książka na drugi koniec pokoju. Książkę musicie przeczytać od deski do deski, żeby w pełni zrozumieć przekaz autorki.

Piękne historie często mają tragiczne zakończenia.

"Dotyk dawnych dni" jest debiutancką książką Agatki i niesamowicie się cieszę, że mogła ona spełnić swoje marzenie i podzielić się z nami tą historią.

Andrea Henderson i Luke Brynner opowiedzieli nam historie pięknego bólu, i mogło się wydawać, że są oni bardzo różni, lecz jedna rzecz łączyła ich bardziej, niż by tego...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    89
  • Chcę przeczytać
    87
  • Posiadam
    8
  • Teraz czytam
    4
  • Chcę w prezencie
    2
  • Agata Kaczmarek
    1
  • Złe zakończenie
    1
  • Najszybciej
    1
  • 2023*
    1
  • Egzemplarz w prezencie od wydawnictwa
    1

Cytaty

Więcej
Agata Kaczmarek Dotyk dawnych dni Zobacz więcej
Agata Kaczmarek Dotyk dawnych dni Zobacz więcej
Agata Kaczmarek Dotyk dawnych dni Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także