Kastor. Pies ze schroniska

Okładka książki Kastor. Pies ze schroniska Alicja Kalinowska
Okładka książki Kastor. Pies ze schroniska
Alicja Kalinowska Wydawnictwo: Nowa Baśń literatura młodzieżowa
250 str. 4 godz. 10 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Wydawnictwo:
Nowa Baśń
Data wydania:
2022-04-30
Data 1. wyd. pol.:
2022-04-30
Liczba stron:
250
Czas czytania
4 godz. 10 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382030853
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
28 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
205
204

Na półkach:

🐶Pies potrafi pokazać, jak piękna może być przyjaźń. To od dawna wierny towarzysz człowieka, a ja nie wyobrażam sobie domu bez czworonoga. Z nami mieszka Dżok i określiłabym go moim pierwszym dzieckiem oraz oczywiście członkiem rodziny.

🐶Czy zastanawialiście się kiedykolwiek nad adopcją?

🐶Ta historia pomoże Wam poznać świat z punktu widzenia psa. Kastora pokochałam od pierwszej strony, a od książki ciężko było się oderwać. Poznacie kochanego psiaka, w którego życiu nie brakuje trudności i przykrych przeżyć. Po krzywdach, których doznał będziec ciężko mu zaufać innym, jak myślicie,czy mu się to uda?

🐶Kastor zostaje schwytany i zabrany do schroniska, czego do końca nie potrafi zrozumieć. Na szczęście już wkrótce przekonuje się, że na świecie nie brakuje dobrych dusz. Z psimi historiami bywa podobnie jak z ludzkimi, przekonajcie się sami.

🐶Niedawno skupiłam się na książkach o psach, więc tym bardzoej się ucieszyłam, gdy wpadła mi w ręce ta lektura.

🐶To piękna i wzruszająca książka, która uwrażliwi dzieci na los zwierząt. Poznają tajniki psów ze schronisk i proces adopcji, co być może pomoże w podjęciu decyzji o posiadaniu psa. Polecam dla całej rodziny.

🐶Ciekawostka: Kastor naprawdę istnieje, jest psem autorki.

“Nie kupuj - adoptuj”

Czy macie ulubionego psiego bohatera?

@trilingualmotherhood

🐶Pies potrafi pokazać, jak piękna może być przyjaźń. To od dawna wierny towarzysz człowieka, a ja nie wyobrażam sobie domu bez czworonoga. Z nami mieszka Dżok i określiłabym go moim pierwszym dzieckiem oraz oczywiście członkiem rodziny.

🐶Czy zastanawialiście się kiedykolwiek nad adopcją?

🐶Ta historia pomoże Wam poznać świat z punktu widzenia psa. Kastora pokochałam od...

więcej Pokaż mimo to

avatar
417
234

Na półkach: , , ,

A. Kalinowska “Kastor. Pies ze schroniska”
Książka Alicji Kalinowskiej pt. “Kastor. Pies ze schroniska” ukazała się w wydawnictwie Nowa Baśń pod koniec kwietnia 2022 roku. Na stronach książki poznajemy historię tytułowego Kastora, psa, który zamieszkał w schronisku. Poznajemy świat z jego perspektywy - jest to literatura przeznaczona głównie dla dzieci i młodzieży, ale moim zdaniem cały, ogólny przekaz książki zachwyci swoją uniwersalnością i ponadczasowością również i dorosłych, tak też było w moim przypadku. Jako, że to literatura dla nastolatków i młodszych może świadczyć też fakt, że czcionka ma zdecydowanie większy rozmiar niż zazwyczaj w standardowych książkach. Od razu po przeczytaniu tej pozycji przypomniała mi się podobna tematycznie książka, która dotyczyła relacji chłopca Petera i osieroconego lisa i tak samo jest godna polecenia z uwagi na swój przekaz. Mam na myśli oczywiście “Pax” autorstwa J. Klassen, S. Pennypacker.
Schronisko kojarzy się głównie negatywnie, jako miejsce z ogromną liczbą niechcianych i porzuconych czworonogów, zazwyczaj przepełnione, gdzie pupile nie mają odpowiednich warunków do życia. Jednak w książce “Kastor” Kalinowskiej mamy inny obraz tego miejsca - jako obiekt przyjazny, gdzie zwierzętami zajmują się opiekunowie z pasją i sercem na dłoni. Do takiego schroniska właśnie trafia Kastor i choć na początku smuci go sytuacja w której się znalazł, ponieważ zdecydowanie wolał życie na wolności, tą niezależność i swobodę - to z czasem odnajduje pozytywne aspekty swojego aktualnego położenia. Na początku, jak to często bywa w nowym miejscu Kastor traktowany jest z dystansem, jako przybysz i osobnik niegodny zaufania. Po pewnym czasie jednak przekonuje do siebie innych, poznaje nowych przyjaciół, z którymi przeżywa różne, niesamowite historie. Kastor, który będąc mały psiakiem został skrzywdzony przez swojego właściciela nie potrafi zrozumieć innych psów, którzy marzą o nowym domu, chcą jak najszybciej opuścić schronisko. Wynika to z faktu, że Kastor ma tylko niemiłe wspomnienia z tego okresu, ma traumę, którą ciężko przezwyciężyć. Koniecznie przeczytajcie i sprawdźcie czy uda mu się zwalczyć złe wspomnienia i uciszyć demony z przeszłości!
Podsumowując publikację “Kastor. Pies ze schroniska” to moim zdaniem autorka książki poprzez różne perypetie psa Kastora pokazuje czytelnikom wartości ponadczasowe, którymi powinniśmy się kierować w swoim życiu. Chcąc wieść udane, satysfakcjonujące życie powinniśmy skupiać się na pomocy innym, byciu dobrym człowiekiem, który jest wrażliwy na krzywdę innych stworzeń. Empatia w dzisiejszym świecie jest cechą bardzo pożądaną i potrafi jednoczyć w chwilach kryzysu. Te wszystkie kwestie opowiedziane są w książce z perspektywy psa. Autorka wyznaje również zasadę - nie kupuj adoptuj, w której kładzie nacisk na to, aby chcąc przygarnąć nowego pupila do domu wybrać w pierwszej kolejności schronisko. W ten sposób możemy dać ciepły dom, swoją czułość, cierpliwość i dobroć zwierzęciu, które tego bardzo potrzebuje i możliwe, że nie doświadczyło tego wcześniej. Warto o tym pamiętać, że psy charakteryzują się wiernością - istnieje nawet powiedzenie: wierny jak pies, często przywiązują w niebywały sposób przywiązują się do swojego pana dlatego też decyzja o przygarnięciu zwierzęcia powinna być przemyślana i racjonalna. Myślę, że książka jest świetnym wyborem zarówno dla młodzieży jak i dorosłych. Jest niesamowicie wciągająca, wzruszająca i przekazuje ważne treści. Bardzo polecam książkę - do przeczytania i poznania historii Kastora. Naprawdę warto, chwyta za serce!

Książkę przeczytałem dzięki Stowarzyszeniu Sztukater, za co bardzo dziękuję.

A. Kalinowska “Kastor. Pies ze schroniska”
Książka Alicji Kalinowskiej pt. “Kastor. Pies ze schroniska” ukazała się w wydawnictwie Nowa Baśń pod koniec kwietnia 2022 roku. Na stronach książki poznajemy historię tytułowego Kastora, psa, który zamieszkał w schronisku. Poznajemy świat z jego perspektywy - jest to literatura przeznaczona głównie dla dzieci i młodzieży,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1462
992

Na półkach: , ,

Historie o zwierzętach to niezaprzeczalnie coś, co zawsze przyciąga młodych czytelników. Ja zaś cenię sobie te, które oprócz zapewnienia rozrywki, wnoszą mimochodem elementy edukacyjne, czy to związane z ciekawostkami życia w naturze, czy ekologii lub opieki nad pupilami. To dlatego zaciekawiła mnie książka Alicji Kalinowskiej pt. "Kastor, pies ze schroniska".

To bardzo ciepła, spokojna historia o pełnym ufności psie wzorowanym na adoptowanym przez rodzinę autorki pupilu. Napisana w pierwszoosobowej narracji, pokazuje blaski i cienie życia psa w schronisku. Młody odbiorca może spojrzeć na świat ludzi psimi oczami i z psiej perspektywy zobaczyć, jak wygląda rzeczywistość w schronisku.

To książka bardzo szczera i prawdziwa, choć nadaje zwierzęciu moc prowadzenia opowieści. Pokazuje, że choć pracownicy schroniska robią wszystko, co w ich mocy, by pomóc swoim podopiecznym, nie jest dla psów wymarzonym miejscem. Żywność i opieka medyczna to nie wszystko, a wybieg i spacery z wolontariuszami nie zastąpią psu "własnego człowieka".

Napisana lekkim, prostym językiem opowieść nie sprawi czytelnikowi żadnych trudności w odbiorze, a jej przesłanie jest czytelne. Jest spokojna, ale i ciekawa, a także ma optymalną długość, by wykorzystać swój potencjał i utrzymać uwagę odbiorcy w różnym wieku. Najważniejsze jednak, że jest to bardzo wartościowa lektura, która skłania do refleksji nad losem zwierząt ze schroniska i tego, jak ludzie traktują zwierzęta, za które są odpowiedzialni.

To mądra, refleksyjna lektura dla czytelników w każdym wieku, zwłaszcza najmłodszych uwrażliwiająca na los "najlepszych przyjaciół człowieka". Uczy odpowiedzialności i doskonale wpisuje się w zamysł wielu akcji promujących hasło "adoptuj, nie kupuj!". To jedna z tych lektur, które śmiało można proponować dzieciom i młodzieży, aby kształcić ich świadomość i empatię, ale też zagwarantować przyjemność z czytania. Tym ciekawsza, że inspiracją do jej powstania stał się prawdziwy Kastor, pies ze schroniska.

Historie o zwierzętach to niezaprzeczalnie coś, co zawsze przyciąga młodych czytelników. Ja zaś cenię sobie te, które oprócz zapewnienia rozrywki, wnoszą mimochodem elementy edukacyjne, czy to związane z ciekawostkami życia w naturze, czy ekologii lub opieki nad pupilami. To dlatego zaciekawiła mnie książka Alicji Kalinowskiej pt. "Kastor, pies ze schroniska".

To bardzo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
838
422

Na półkach: ,

"Kastor. Pies ze schroniska" to historia oparta na kanwie prawdziwych wydarzeń. Autorka stworzyła wzruszająca opowieść na bazie własnych doświadczeń związanych z adopcją psa.

Książka pisana jest z perspektywy rocznego czworonoga, który na skutek nieszczęśliwego zrządzenia losu trafił do schroniska. Personifikacja uczuć zwierząt przebywających w azylu sprawia, że historia staje się bardziej empatyczna, zrozumiała i bliższa czytelnikowi.

Życie Kastora nie było usiane różami. Z rąk ludzi doznał jedynie cierpienia. Odnalezienie w nowej rzeczywistości, z zupełnie nowymi zasadami oraz nie do końca zrozumiałą hierarchia również nie należało do najłatwiejszych. Przekrój psich charakterów i walka o uwagę człowieka wcale nie ułatwiały sprawy.
Dzięki staraniom opiekunów, małymi kroczkami udało się przepracować negatywne doświadczenia i powoli odzyskać zaufanie oraz wiarę w dobre intencje człowieka. Droga Kastora do szczęścia to chwytająca za serce walka z lękami oraz przykrymi wspomnieniami, które odcisnęły na losie zwierzaka bolesne piętno.

Możemy domyślać się co czują porzucone czworonogi. Wystarczy chociaż raz odwiedzić schronisko, by w psich oczach zauważyć smutek i tęsknotę za poczuciem bezpieczeństwa, miłości oraz własnym człowiekiem.

Książka uwrażliwia na los bezdomnych i skrzywdzonych czworonogów oraz zachęca do adopcji zwierzaka. Pies z bolesną przeszłością z pewnością odwdzięczy się swojemu właścicielowi wiernością, bezkrytycznym oddaniem oraz dozgonną miłością i przywiązaniem.

"Kastor. Pies ze schroniska" to historia oparta na kanwie prawdziwych wydarzeń. Autorka stworzyła wzruszająca opowieść na bazie własnych doświadczeń związanych z adopcją psa.

Książka pisana jest z perspektywy rocznego czworonoga, który na skutek nieszczęśliwego zrządzenia losu trafił do schroniska. Personifikacja uczuć zwierząt przebywających w azylu sprawia, że historia...

więcej Pokaż mimo to

avatar
187
86

Na półkach:

Przed rozpoczęciem czytania, wiedziałam, że sięgam po książkę dla dzieci, która jest pisana z perspektywy pieska, który trafił do schroniska. Spodziewałam się, że będzie słodko i uroczo, ale nie sądziłam, że aż tak wzruszę się poznając historię Kastora. Czytając miałam na przemian łzy w oczach i uśmiech na twarzy. Jestem zbyt miękką bułą na książki, w których zwierzętom dzieje się jakaś krzywda.

Sama historia jest bardzo prosta. Kastor trafia do schroniska, bawi się z innymi psiakami i próbuje zrozumieć czemu inne psy marzą o swoim człowieku. Piesek kojarzy ludzi z bólem i za nic w świecie nie chce ponownie trafić do ludzkiego domu.

„Kastor pies ze schroniska” to bardzo wartościowa pozycja, którą śmiało podsunęłabym młodszym czytelnikom. Przekazuje piękną myśl „adoptuj, nie kupuj”, bo każde zwierze potrzebuje miłości, nawet psy, które już raz tę miłość utraciły. Ogromnie się cieszę, że sięgnęłam po tę niepozorną książeczkę i na pewno jeszcze długo będę o niej pamiętać.

Przed rozpoczęciem czytania, wiedziałam, że sięgam po książkę dla dzieci, która jest pisana z perspektywy pieska, który trafił do schroniska. Spodziewałam się, że będzie słodko i uroczo, ale nie sądziłam, że aż tak wzruszę się poznając historię Kastora. Czytając miałam na przemian łzy w oczach i uśmiech na twarzy. Jestem zbyt miękką bułą na książki, w których zwierzętom...

więcej Pokaż mimo to

avatar
196
194

Na półkach: ,

Czy wiecie dlaczego powinno się adoptować psy ze schronisk, a nie wspierać pseudohodowców psów, które tylko z nazwy są rasowe?


Mam dwa psy. Staruszki. Oba pochodzą ze schronisk. Oba są świetnymi kompanami z własnymi niepowtarzalnymi charakterami. Nie potrafię sobie wyobrazić, że mogłyby tkwić zamknięte w klatkach, w zgiełku schroniska. Strasznie mi przykro jak widzę gdy ludzie kupują psy, dofinansowując tym, którym nie zależy na szczęściu zwierzęcia, zamiast adoptować psa, który potrzebuje miłości.

Niestety świata nie zmienię, ale zawsze mogę mówić głośno o adopcjach i wspierać akcję #niekupujadoptuj.

Z tego powodu sięgnąłem po książkę od @wydawnictwonowabasn “Kastor. Pies ze schroniska” autorstwa Alicji Kalinowskiej. Jest to proza młodzieżowa, ale jak wielokrotnie się przekonałem, książki z tego gatunku są równie odpowiednie dla starszych czytelników.


Historia jest prosta. Bezpański młody piesek błąkający się po wsi zostaje złapany i przetransportowany do schroniska w Świerkowie. Oto skończyło się jego beztroskie życie. Musi odnaleźć się w schronisku wśród wielu psów, a każdy z nich ma inny charakter i inną historię do opowiedzenia.

Kalinowska napisała świetną książkę o życiu w schronisku. Jest to książka, która zachęca do adopcji psów właśnie po to aby ulżyć im w życiu. Zresztą jak sami się przekonamy, psy te są niesamowite i zasługują na naszą, a my na ich miłość. Autorka nie stroni od trudnych tematów. Nie stara się wygładzać rzeczywistości. Owszem, w jej książce opisywane schronisko jest z tych dobrych, przyjaznych i dbających o podopiecznych. Jest to wyjątek, bo wystarczy trochę wygooglować aby zderzyć się z tą nieprzyjemną rzeczywistością. Hałas, nieodpowiednie warunki bytowania i brak socjalizacji i wolontariatu sprawiają, że psy muszą same wywalczyć jakiś sposób przetrwania. To tutaj część czytelników spotka się z tym, że niektóre psy są skazane na spędzenie całego życia w klatce, a śmierć podopiecznych nie jest niczym nadzwyczajnym w takich miejscach.


Owszem taka historia szczególnie w młodzieżówkach musi skończyć się happy endem. To też pewien wyznacznik książek, które społecznie są odpowiedzialne i muszą nas czegoś nauczyć. Autorka w sposób przystępny, prostym zrozumiałym językiem przybliża problem schronisk i adopcji. Pokazuje, że nie każda osoba która przyjdzie do schroniska wyjdzie z nowym przyjacielem. Nie ze wszystkim co napisała autorka się zgadzam, bo jest scena, która po adopcji psa nie powinna mieć miejsca i o tym każdy behawiorysta powie. Psa bez zyskania jego zaufania pierwszego dnia po przyjeździe do domu nie należy kąpać. Nie należy dokładać mu traumatycznych przeżyć. Owszem dla historii książkowej była to naturalna kolej rzeczy, która bardzo do niej pasuje, natomiast z punktu widzenia rzeczywistości dobrze by było jakby z tej sceny nikt nie brał przykładu.

Lektura jest z tych, które chętnie polecę wszystkim, którzy chcieliby mieć psa i zastanawiają się nad adopcją. Kastor na pewno ich przekona. Życzyłbym sobie, aby takich książek o schroniskach było więcej. Aby rosła świadomość, że jesteśmy odpowiedzialni za stworzenia, które oswoiliśmy.

Czy wiecie dlaczego powinno się adoptować psy ze schronisk, a nie wspierać pseudohodowców psów, które tylko z nazwy są rasowe?


Mam dwa psy. Staruszki. Oba pochodzą ze schronisk. Oba są świetnymi kompanami z własnymi niepowtarzalnymi charakterami. Nie potrafię sobie wyobrazić, że mogłyby tkwić zamknięte w klatkach, w zgiełku schroniska. Strasznie mi przykro jak widzę gdy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4
4

Na półkach:

Książka jest zarówno dla dzieci jak i dla starszych odbiorców. Uważam, że pomimo tego, iż nie jest to nie wiadomo jak dobra książka to niesamowicie wciągająca! Głównym bohaterem i narratorem jest Kastor - niechciany piesek przebywający w schronisku.

{🐶}Podoba mi się, że książka ukazuje to jakie naprawdę są pieski - wierne i kochająca. Jednak tym skrzywdzonym ciężko ponownie zaufać człowiekowi. Historia Kastora nie tylko jest wzruszającą i piękną historią, ale też zmusza nas do zastanowienie się nad wszystkimi porzuconymi pieskami.

{🐶} Bardzo zaangażowałam się w historię pieska i z każdą kolejną stroną byłam coraz bardzo zżyta z nim. Byłam i jestem nią niesamowicie wzruszona!

Podsumowując książka bardzo mi się podobała! Jest ona bardzo krótka, lecz po same brzegi przepełniona akcją i pozytywną energią, która wychodzi z Kastora!

Książka jest zarówno dla dzieci jak i dla starszych odbiorców. Uważam, że pomimo tego, iż nie jest to nie wiadomo jak dobra książka to niesamowicie wciągająca! Głównym bohaterem i narratorem jest Kastor - niechciany piesek przebywający w schronisku.

{🐶}Podoba mi się, że książka ukazuje to jakie naprawdę są pieski - wierne i kochająca. Jednak tym skrzywdzonym ciężko...

więcej Pokaż mimo to

avatar
142
138

Na półkach:

#kastorpieszeschroniska to powieść dla dzieci i młodzieży, która totalnie chwyta za serce. Historia jest opisana z perspektywy psów. To one mają tu najwiecej do powiedzenia. Głównym bohaterem jest kundelek Kastor, który kiedyś błąkał się głodny po świecie, a potem trafił pod opiekę życzliwych ludzi prowadzących schronisko dla bezdomnych zwierząt.

Historia choć przewidywalna i prosta, jest ogromnie urocza. Nie raz wzruszyłam się podczas lektury. Odkąd sama mam psa jakoś jeszcze bardziej jestem wrażliwa na zwierzęta. Zwłaszcza psy.

Hasło „nie kupuj-adoptuj” to wspaniały przekaz. Książka idealnie sprawdzi się na prezent dla młodszego pokolenia.

Bardzo polecam ♥️

#kastorpieszeschroniska to powieść dla dzieci i młodzieży, która totalnie chwyta za serce. Historia jest opisana z perspektywy psów. To one mają tu najwiecej do powiedzenia. Głównym bohaterem jest kundelek Kastor, który kiedyś błąkał się głodny po świecie, a potem trafił pod opiekę życzliwych ludzi prowadzących schronisko dla bezdomnych zwierząt.

Historia choć...

więcej Pokaż mimo to

avatar
548
545

Na półkach:

Jesteście psiarzami🐶 czy kociarzami🐱?
Ja tak do końca nie wiem. Lubię i psy, i koty, mimo że w domu nie posiadam żadnego pupila.

Kastor to główny bohater, a zarazem narrator tej książki. Psiak trafia do schroniska, znaleziony zimą na ulicy i opowiada o swoim postrzeganiu tego miejsca. Schronisko, do którego zostaje przywieziony jest dobrym miejscem, prowadzonym przez ludzi dbającym o komfort zwierzaków. Mimo to, odczuwamy na każdym kroku tęsknotę za domem i wolnością.

Personifikacja zwierząt zastosowana tutaj przez autorkę, dodatkowo potęguje empatyczne odbieranie ich położenia.

Ta historia, skierowana do młodszych czytelników (ale nie tylko) uwrażliwia na los bezdomnych zwierząt. Jeśli więc szukacie empatycznej, ciepłej, ale też miejscami wzruszającej historii, to ten tytuł będzie odpowiedni ☺️

Jesteście psiarzami🐶 czy kociarzami🐱?
Ja tak do końca nie wiem. Lubię i psy, i koty, mimo że w domu nie posiadam żadnego pupila.

Kastor to główny bohater, a zarazem narrator tej książki. Psiak trafia do schroniska, znaleziony zimą na ulicy i opowiada o swoim postrzeganiu tego miejsca. Schronisko, do którego zostaje przywieziony jest dobrym miejscem, prowadzonym przez ludzi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
547
520

Na półkach: ,

Schronisko dla zwierząt to miejsce, które każdy z nas powinien wybierać na pierwszym miejscu, jeżeli pojawi się myśl o zwierzaku w domu. Ile lżej byłoby jak każdy z nas pomógł i wpłacił, chociaż 1 zł na konto takiego schroniska. Schronisko to miejsce, które zmiękczy chyba największego twardziela, a to za sprawą tych wszystkich zwierząt, jakie trafiają tam tylko dlatego, że dorosła osoba myśli, że zwierzak to taka zabawka, która można wymienić na lepszy model. Byłam, jestem i zawsze będę zwolennikiem adopcji psa, kota ze schroniska, niż kupować. Moja Helenka uwielbia wszystko, co małe i milusie, ale jest jeden minus, ponieważ nie znosi hałasu, dźwięków tym bardziej w nocy, i to jest atut, że jeszcze nie chce mieć kota czy psa. Jeżeli kiedyś przyjdzie jednak taka myśl niech przez 1 rok pomoże w schronisku jako wolontariusz, a potem niech przemyśli jeszcze raz czy aby na pewno chce?! To jest odpowiedzialność równie ważna jak za innego człowieka i nie wolno wyrzucać, bo np. już się komuś nie chce rano wstawać i wyjść na deszcz z naszym pupilem.
Przed wami historia, która pochodzi z życia autorki, i to jest dodatkowy plus, który mówi, że ta książka powinna być w każdym domu przy każdym dziecku. Pokaże i uzmysłowi kilka kwestii związanych z miejscem, jakim jest schronisko (oczywiście nie każde),ale i uczuli, że pies/kot to też stworzenia, które mają serce i czują. Kastor to historia, która opowiadana jest z perspektywy czworonoga. Sami popatrzcie na te oczy z okładki?! Książka przedstawiona jest z perspektywy Kastora, który jest psem i trafia do schroniska, ale jaki był powód? Jakim miejscem jest to, do którego trafił? Znajdzie swojego opiekuna? Kogo pozna? Czy zaaklimatyzuje się tam? To zostawiam do waszego poznania. Dowiecie się, dlaczego nasz bohater nie macha ogonem i co spotkało go w schronisku w miejscu, w którym liczba złamanych serc jest bardzo duża.
Gratuluję autorce tak cudownej książki dla dzieci i młodzieży która ma w sobie mnóstwo miłości, empatii i wiary w ludzkość. Jest kilku bohaterów, które skradły nasze serca i jest nim m.in., Bobik, ale nie napiszemy, dlaczego, bo zabiorę wam mnóstwa emocji. Polecam książkę każdemu dziecku, ale i rodzicom którzy zastanawiają się nad kupnem pupila. Kochani adoptujcie nie kupujcie. Takiej miłości nie dostanie się nigdzie indziej. Adoptowany pupil będzie wam po stokroć wdzięczny za to, że postanowiliście przygarnąć takiego pieszczocha. Za swój egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Nowa Baśń, a autorce cudowną historię. Mam nadzieję, że Kastora spotkamy jeszcze w innych historiach.

Schronisko dla zwierząt to miejsce, które każdy z nas powinien wybierać na pierwszym miejscu, jeżeli pojawi się myśl o zwierzaku w domu. Ile lżej byłoby jak każdy z nas pomógł i wpłacił, chociaż 1 zł na konto takiego schroniska. Schronisko to miejsce, które zmiękczy chyba największego twardziela, a to za sprawą tych wszystkich zwierząt, jakie trafiają tam tylko dlatego, że...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    31
  • Chcę przeczytać
    19
  • Posiadam
    7
  • Dla dzieci
    2
  • Do kupienia
    2
  • 2022
    2
  • Rok 2022
    1
  • Przeczytane 2022
    1
  • Zwierzęta
    1
  • Na półce
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Kastor. Pies ze schroniska


Podobne książki

Przeczytaj także