rozwińzwiń

Odgłosy ciszy

Okładka książki Odgłosy ciszy Wioletta Leśków-Cyrulik
Okładka książki Odgłosy ciszy
Wioletta Leśków-Cyrulik Wydawnictwo: Replika Cykl: Kroniki islandzkie (tom 1) literatura piękna
Kategoria:
literatura piękna
Cykl:
Kroniki islandzkie (tom 1)
Wydawnictwo:
Replika
Data wydania:
2022-02-22
Data 1. wyd. pol.:
2022-02-22
Język:
polski
ISBN:
9788366989788
Tagi:
literatura piękna proza polska proza psychologiczna
Średnia ocen

7,8 7,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,8 / 10
23 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
4382
4197

Na półkach: , , ,

Historia do głębi serca mojego poruszyła mnie,emocjonalna,wartościowa autorka porusza trudne tematy w swojej książce,kobiety z bagażami swoich doświadczeń życiowych,problemami życiowymi własnymi zmagają się z codziennością.
Akcja rozgrywa się w tajemniczej,wspaniałej Islandii,wartka akcja powieści była,trzymająca w napięciu.
Zabrała mnie książka do pięknego świata przebywałam w Islandii,na samotnej wyspie wraz z bohaterami,nie chciałam wyjść z niej,przepełniona emocjami prawdziwymi lektura,zapewniła mnie wzruszenia,pióro pisarka ma zdecydowanie cudowne,bardzo dobrze napisała swą książkę.
Utrzymany jest klimat dobry w książce,po prostu urzeka pięknem dzikim,tajemniczością i świetnie oddaje odczucia mi,wciągnęła mnie ta opowieść mądra,urocza.
Wzruszyłam się czytając tą powieść obyczajową,zagłębiona byłam w studium psychologiczne powieści
Zadowolona jestem z przeczytanej lekturki,sama przyjemność to była czytanie takiej cudownej,świetnej książki

Historia do głębi serca mojego poruszyła mnie,emocjonalna,wartościowa autorka porusza trudne tematy w swojej książce,kobiety z bagażami swoich doświadczeń życiowych,problemami życiowymi własnymi zmagają się z codziennością.
Akcja rozgrywa się w tajemniczej,wspaniałej Islandii,wartka akcja powieści była,trzymająca w napięciu.
Zabrała mnie książka do pięknego świata...

więcej Pokaż mimo to

avatar
433
209

Na półkach: ,

Islandia to dla wielu kraj odległy i tajemniczy. Mający w sobie pewną prymitywną moc, dzikie piękno, które od lat przyciąga turystów i obieżyświatów. To na tej wyspie, w Vopnafjörður Wioletta Leśków-Cyrulik umiejscowiła akcję jej najnowszej powieści „Odgłosy ciszy”. Nie znajdziecie tu jednak lekkiej obyczajówki zabierającej nas w jakże malownicze tereny, bo książka z cyklu Kronik Islandzkich to studium psychologiczne z krwi i kości.

W niewielkim miasteczku u wybrzeży wschodnio-południowej Islandii życie toczy się spokojnie i powoli. To tu swój dom i miejsce na ziemi znaleźli ludzie poszukujący niezachwianej równowagi. Jednak spokojna na pozór egzystencja to jedynie złudna fasada, za którą kryją się rodzinne dramaty, dawne sekrety i nierozwiązane problemy sprzed lat. Każdy z poznanych bohaterów – Agnieszka z mężem i córeczką, Marianna, Marzena, Bjarni i Ilona muszą stawić czoła osobistym przeciwnościom losu. Dostajemy zatem opowieść o jakże trudnych relacjach międzyludzkich – matek i dzieci, mężczyzn i kobiet. To historia pokazująca także, że czasem cisza potrafi przynieść ukojenie i prawdziwe zrozumienie. A ciszy tej towarzyszą islandzkie fiordy i szum morza w tle <3

To moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, ale zapewne nie ostatnie. Nie ukrywam, że „Odgłosy ciszy’ to powieść trudna, miejscami ciężka. Jednak czytana niespiesznie i z należytą uwagą potrafi wciągnąć na długie godziny, a także otwiera oczy na ważne życiowe kwestie, pozwalając zastanowić się nad nimi choćby przez chwilę.

Szczerze polecam czytelnikom poszukującym czegoś więcej niż rozrywka, bo i takich angażujących lektur potrzebujemy 😉

Islandia to dla wielu kraj odległy i tajemniczy. Mający w sobie pewną prymitywną moc, dzikie piękno, które od lat przyciąga turystów i obieżyświatów. To na tej wyspie, w Vopnafjörður Wioletta Leśków-Cyrulik umiejscowiła akcję jej najnowszej powieści „Odgłosy ciszy”. Nie znajdziecie tu jednak lekkiej obyczajówki zabierającej nas w jakże malownicze tereny, bo książka z cyklu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
878
760

Na półkach:

Z twórczością tej autorki spotkałam się po raz pierwszy i muszę przyznać, że mam bardzo mieszane uczucia. Książka ani nie spowodowała wielkiego „wow”, ani mnie nie nudziła, być może sprawił to czas, w którym przyszło mi czytać tę lekturę, kiedy moje myśli co chwilę ulatywały w stronę tego co dzieje się obecnie w Ukrainie.
Z całą pewnością nie jest to książka lekka, głównie mam tu na myśli stronę psychologiczno-emocjonalną i z pewnością należy ją czytać spokojnie, z sercem i ze zrozumieniem.
Czytając ją miałam wrażenie, że fabuła jest kontynuacją czegoś i nie pomyliłam się. Po skończeniu zaczęłam „szperać” w sieci i okazało się, że jest to druga część kronik Islandzkich i bohaterowie z którymi spotkałam się w tej powieści, już gdzieś, kiedyś zaistnieli.
Przedstawione w książce trudne relacje między matką a córką, bardzo obrazowo pokazują relacje międzyludzkie, pełne niedomówień, latami skrywanych żalów, wyrzutów sumienia. Ale przedstawiają również tęsknoty zamienione kiedyś w pretensje, gdzie panuje głód miłości, który nie zawsze można zaspokoić, bo kiedyś coś zostało zaprzepaszczone. Takie poczucie wewnętrznego osamotnienia prowadzi często, do latami pielęgnowanych traum wynikłych z czegoś, czego jako dziecko trudno było zrozumieć.
Autorka w bardzo ciekawy sposób pokazuje jak trudne czasami bywają próby radzenia sobie ze zwykłymi sprawami codzienności, kiedy gdzieś głęboko w zakamarkach umysłu wciąż przechowywane są traumy przeszłości. Nie zawsze można słowami przekazać to, co chciałoby się powiedzieć, co od lat układa się, ale tylko gdzieś w środku, w sercu. Bywa, że czasami można ułożyć zdania i powiedzieć je tak, że jeszcze bardziej mogą zranić.
Może czasami warto milczeć? Jak często milczenie jest czymś wymowniejszym niż wypowiedziane na głos słowa, zwłaszcza te rzucone pod wpływem emocji, które zamiast działać na rzecz porozumienia, jeszcze bardziej oddalają, zakłócają ten wewnętrzny i często bardzo pozorny spokój.
Z całą pewnością mogę jednak przyznać, że książka jest unikatowa, jest indywidualnością, która przyciąga pewnego rodzaju szczerością i bolesnym realizmem emocji. Myślę, że nie znajdziecie wśród zalewanych rynek książkowy powieści o podobnej fabule, bo to nie jest książka dla każdego, myślę, że jest skierowana do bardzo wybiórczej grupy czytelników.
Agnieszka, jej mąż, Jan, i ich mała córeczka tworzą szczęśliwą rodzinę, ale coś powoduje, że od początku wyczuwa się między nimi jakieś trudne do zidentyfikowania napięcie.
Z jednej strony jest to mądra, głęboko poruszająca wszelkie struny emocjonalności a z drugiej strony to trudna i dość wymagająca lektura. I muszę przyznać, że chociaż tak jak napisałam na początku, że książka nie wywołała we mnie tego „wow”, to jednak nie mogę przestać o niej myśleć.
Moim zdaniem, dość intrygującą a zarazem ciekawą rolę w relacjach między bohaterami odgrywa matka Jana, która stara się łagodzić spory i te wyraźnie odczuwalne i te skryte gdzieś głęboko we wnętrzu. Jest to kobieta rozważna i ciepła, chociaż chyba nie jest osobą szczęśliwą.
Zimny, surowy klimat Islandii opisany w książce, jak gdyby współgra z tym co przeżywają ludzie, współgra z ich emocjami. Jest jakby bohaterem drugoplanowym. Jest to jeden z nielicznych czynników, które powodują, że powieść z jednej strony nie jest oszczędna w emocje, a z drugiej niepozbawiona swoistego prozatorskiego piękna. I chociaż opisom przyrody daleko do piękności (chociaż to jest uzależnione oczywiście od gustu),ale to tylko dlatego, że jak wiadomo Islandia jest krajem dość specyficznym, opisy przyrody i miejsc są zarówno surowe jak i piękne.
Myślę, że autorce bardzo dobrze udało się w wielce przekonujący a zarazem poruszający sposób przekazać skomplikowane relacje międzyludzkie, często trudne i niezrozumiałe dla przeciętnego człowieka. Być może zasługą tego jest styl jakim pisze, taki nieco nostalgiczny, spokojny, a zarazem odważny w przekazywaniu uczuć i emocji.
I chociaż nie jest to lektura z tych lekka, miła i przyjemna, bo wywołuje sporo emocji i zmusza do refleksji, to czytając ją trudno jest się od niej oderwać. Jest jak magnes. Ukazuje bolesną prawdę, która tkwi gdzieś głęboko.
Z pewnością jest to książka dla wymagającego czytelnika, takiego, który szuka w powieści nie tylko rozrywki.
Polecam książkę każdemu, kto kocha Islandię i kto lubi powieści psychologiczne.

Z twórczością tej autorki spotkałam się po raz pierwszy i muszę przyznać, że mam bardzo mieszane uczucia. Książka ani nie spowodowała wielkiego „wow”, ani mnie nie nudziła, być może sprawił to czas, w którym przyszło mi czytać tę lekturę, kiedy moje myśli co chwilę ulatywały w stronę tego co dzieje się obecnie w Ukrainie.
Z całą pewnością nie jest to książka lekka, głównie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
889
846

Na półkach:

Książka zasługuje na uwagę głównie ze względu na wyraźne staranie autorki o pogłębione problemy psychologiczne i silne wskazanie na daremność unikania przeszłości i odcinania się od uraz. Sprzyja temu islandzki klimat i pewien rodzaj naturalnej ciszy, która z jednej strony ukrywa traumy, ale z drugiej pomaga im się przyjrzeć. I choć książkę czyta się płynnie, to brakowało mi bardziej naturalnego połączenia między bohaterami i większego kolorytu emocji czy przeżyć.Czytanie nie wzbudziło niestety u mnie żywszych odczuć, ale doceniam, że autorka poruszała ważne tematy i nie spłaszczała rzeczywistości... Książka zostawia tematy niedokończone zapewne ze względu na kontynuację.

Książka zasługuje na uwagę głównie ze względu na wyraźne staranie autorki o pogłębione problemy psychologiczne i silne wskazanie na daremność unikania przeszłości i odcinania się od uraz. Sprzyja temu islandzki klimat i pewien rodzaj naturalnej ciszy, która z jednej strony ukrywa traumy, ale z drugiej pomaga im się przyjrzeć. I choć książkę czyta się płynnie, to brakowało...

więcej Pokaż mimo to

avatar
859
853

Na półkach:

Jest to moje pierwsze spotkanie z autorką i z pewnością nie ostatnie.
Ksiażka "Odgłosy ciszy" nie należy do łatwej lektury. Historia opisana przez autorkę, porusza temat relacji międzyludzkich, raczej tych trudnych z którymi muszą się zmagać bohaterowie powieści.

Życie bohaterów możemy porównać do naszego własnego, gdzie w życiu przychodzi się nam zmagać z różnymi problemami, które towarzyszą nam na co dzień.

Bohaterami książki jest rodzina zamieszkująca miasteczko w
Islandii, w której z pewnością nie jest kolorowo. Ich relacje między sobą zostają trochę zachwiane, nie dają stabilizacji.

Nie jest to powieść na jeden wieczór. Nie da się jej szybko przeczytać. Niepewność i tajemnice, które każdy z członków rodziny skrywa nie prowadzą do niczego dobrego.

Książka mi się bardzo podobała i jak najbardziej mogę ją polecić I PILECAM !!!

Jest to moje pierwsze spotkanie z autorką i z pewnością nie ostatnie.
Ksiażka "Odgłosy ciszy" nie należy do łatwej lektury. Historia opisana przez autorkę, porusza temat relacji międzyludzkich, raczej tych trudnych z którymi muszą się zmagać bohaterowie powieści.

Życie bohaterów możemy porównać do naszego własnego, gdzie w życiu przychodzi się nam zmagać z różnymi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
941
898

Na półkach: ,

"Zawsze jest się samemu, nawet w tłumie. Wtedy zwłaszcza."

Każdy z nas ma własny bagaż doświadczeń, jedni mają lżejszy inni ledwo dźwignęli ten ciężar, jednak starają się odciąć od przeszłości i żyć w normalności.
Niestety ludzka podświadomość nie da zapomnieć o trudach, jakie przeszliśmy w życiu. Tak też jest z bohaterami książki "Odgłosy ciszy" autorki Wioletty Leśków-Cyrulik.

Książka opowiada o rodzinie zamieszkującej niewielkie miasto w Islandii, która powinna być ze sobą blisko, jednakże w realiach każdy z nich skrywa własne tajemnice. Jest to powieść głęboka, dająca do myślenia, przede wszystkim pokazuje trudne relacje pomiędzy ludźmi.

Nie jest to lektura, która oderwie nas od codzienności, nie dostarczy nam lekkich wrażeń. Sprawi, że poczujemy ból jaki towarzyszył bohaterom, będziemy analizować i chłonąć tekst tak bogaty w trudne emocje.

"Nagła utrata kontroli może fizycznie zaboleć."

Zapoznając się z historią poczujemy, jak każdy z nas pomimo otaczania się ludźmi jest tak naprawdę w dalszym stopniu samotną wyspą, na której poszukujemy własnego oddechu, chronimy się i staramy się wnikać we własne myśli.

"Zawsze jest się samemu, nawet w tłumie. Wtedy zwłaszcza."

Każdy z nas ma własny bagaż doświadczeń, jedni mają lżejszy inni ledwo dźwignęli ten ciężar, jednak starają się odciąć od przeszłości i żyć w normalności.
Niestety ludzka podświadomość nie da zapomnieć o trudach, jakie przeszliśmy w życiu. Tak też jest z bohaterami książki "Odgłosy ciszy" autorki Wioletty...

więcej Pokaż mimo to

avatar
462
283

Na półkach: , ,

Odgłosy ciszy” - Wioletta Leśków-Cyrulik
Cykl: Kroniki islandzkie
Wydawnictwo: Wydawnictwo Replika
Data wydania: 22.02.2022
ISBN:9788366989788
Kategoria: literatura piękna

„Odgłosy ciszy. Kroniki islandzkie” Wioletty Leśków-Cyrulik uważam za książkę absolutnie poruszającą. Moja ocena uwarunkowana jest emocjami, jakie wzbudziła we mnie ta publikacja. Takiej wyjątkowej prozy nie wystarczy tylko przeczytać, nią trzeba się delektować, rozmyślać nad każdym zdaniem, niedopowiedzeniem, znakiem interpunkcyjnym. Trzeba ją poczuć niemalże jak poezję. Jestem pewna, że u każdego czytelnika, poruszy ona jakąś szczególną nutę w sercu.

„Odgłosy ciszy” przemawiają do czytelnika dosadnością uczuć, plastycznością opisu pejzażu krainy, w którą wpisują się myśli, zachowania, nastroje i emocje bohaterów. Czytając tę powieść, którą niewątpliwie określić można jako psychologiczną, wielokrotnie miałam ściśnięte serce, gardło a oczy wypełniały mi się łzami. Można pomyśleć, że łatwo się wzruszam, jednak w przypadku tej książki i tych bohaterów, owo wzruszenie wcale nie było łatwe ani lekkie. Długo rozmyślałam nad tym co przeczytałam. Długo układałam sobie w głowie uczucia i emocje targające bohaterami. Tkwiłam uwikłana razem z nimi w trudną przeszłość i tajemnice. W pewnym momencie poczułam, że autorka książki, Wioletta Leśków-Cyrulik podziela moją wrażliwość. Dotykają ją te same sprawy i problemy, które dotykają w jakimś stopniu i mnie. To właśnie dlatego jej najnowsza książka przemawia do mnie w tak szczególny sposób. Problemy i tematy, które podejmuje autorka są tak delikatnej i zarazem ważnej natury, że książkę tę należy czytać przede wszystkim sercem, intelektualne spekulacje pozostawiając nieco na uboczu.

Najnowsza publikacja Wioletty Leśków-Cyrulik to opowieść o trudnych relacjach międzyludzkich, rodzinnych, poczuciu wewnętrznego osamotnienia, głodzie miłości, więzach z bliskimi i próbach wskrzeszenia czegoś, co dawno zostało zaprzepaszczone. To opowieść o próbach rdzenia sobie z codziennością i traumami z przeszłości. To opowieść o żalu i tęsknocie, które nosi się w sercu, pielęgnuje i w żaden sposób nie można ich ułagodzić, poukładać w sobie. Opowieść o tym, że nie zawsze można oddać słowami to, co skrywa serce. Co dławi, dusi, uwiera od lat. Bywa tak, że to cisza i milczenie są wymowniejsze niż tysiące wypowiedzianych słów. Bywa też jednak i tak, że owo milczenie prowadzi do niezrozumienia, braku porozumienia a w konsekwencji pozbawia wybaczenia, wewnętrznego spokoju i poczucia bezpieczeństwa. Wielopłaszczyznowo można czytać tę powieść. Zadać wiele trudnych pytań i poszukiwać na nie odpowiedzi.

Nie będę zagłębiać się w fabułę. Podkreślę tylko, że proza Leśków-Cyrulik jest unikatowa. Przyciąga szczerością, sugestywnością, realizmem. Na tle wielu współczesnych powieści, świeci, jak wielki klejnot, którego nie można przeoczyć. Muszę dodać, że nie jest to książka dla każdego. To mądra, głęboka, lecz trudna i wymagająca lektura. Uczucia i emocje, które targają bohaterami, są nieoczywiste i niejednoznaczne. Czytelnicy wysoko wrażliwi długo pozostaną myślami przy bohaterach i tym wszystkim, czym autorka naszpikowała swoją opowieść. A muszę przyznać, że jej proza po brzegi wypchana jest napięciem, oddaleniem, zagubieniem, niepewnością, żalem, niepokojem, napiętymi relacjami, miłością, tajemnicami, bolesnymi wspomnieniami, czułością, troską, potrzebą bycia akceptowanym, wspieranym. Autorka uwypukliła w „Odgłosach ciszy” niemal wszystkie wartości, które są ważne w życiu. Jej książka niesie głęboką refleksję i mądrość.

Polecam!

Odgłosy ciszy” - Wioletta Leśków-Cyrulik
Cykl: Kroniki islandzkie
Wydawnictwo: Wydawnictwo Replika
Data wydania: 22.02.2022
ISBN:9788366989788
Kategoria: literatura piękna

„Odgłosy ciszy. Kroniki islandzkie” Wioletty Leśków-Cyrulik uważam za książkę absolutnie poruszającą. Moja ocena uwarunkowana jest emocjami, jakie wzbudziła we mnie ta publikacja. Takiej wyjątkowej prozy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4663
3431

Na półkach: , , ,

RECENZJA PREMIEROWA - książka ukazała się 22 lutego nakładem Wydawnictwo Replika

„Odgłosy ciszy. Kroniki islandzkie” to psychologiczna powieść o trudnych relacjach rodzinnych, skomplikowanej przeszłości i tajemnicach, które wychodzą stopniowo na jaw.
Było to moje pierwsze spotkanie z prozą Wioletty Leśków-Cyrulik. Pierwsze, ale udane i zachęcające do sięgnięcia po jej dwie wcześniejsze książki.

Akcja rozgrywa się współcześnie w małym islandzkim miasteczku. Tu splatają się losy kilku postaci, które mają za sobą trudne doświadczenia, a i w bieżącym życiu nie potrafią poradzić sobie z różnymi codziennymi przeciwnościami oraz traumami sprzed wielu lat.

Agnieszka, jej mąż, Jan, i ich mała córeczka tworzą rodzinę, w której od początku wyczuwa się napięcie.
Po tym jak Polka ułożyła sobie życie z Islandczykiem, po latach niespodziewanie na wyspie zjawia się matka kobiety. Przywołuje to wiele niechcianych i bolesnych wspomnień, które są dla czytelnika kluczem do zrozumienia motywów postępowania bohaterów.

Życiowymi rozbitkami okazują się również miejscowy lekarz, Bjarni, a także Marianna, szefowa i przyjaciółka Agnieszki.
Intrygującą rolę w relacjach między bohaterami odgrywa Ilona, matka Jana, która stara się łagodzić spory, jest rozważna i ciepła, chociaż też daleko jej do bycia szczęśliwą.

„Odgłosy ciszy” to powieść, w której zimny, surowy klimat Islandii zdaje się współgrać z emocjami postaci.
Taka też jest proza Wioletty Leśków-Cyrulik, oszczędna, wyważona, ale niepozbawiona literackiego piękna, które uwidacznia się zwłaszcza w opisach przyrody i miejsc.

Między bohaterami często zapada cisza, nie zawsze chcą i potrafią rozmawiać, jednak trudno wyobrazić sobie wyjaśnienie różnych zagmatwanych spraw bez dialogu lub chociażby monologu.
Czasem jednak cisza potrafi być bardzo wymowna… - i o tym też jest ta książka.

Autorce udało się w przekonujący i poruszający sposób ukazać skomplikowane relacje międzyludzkie, a emocje bohaterów są tak sugestywnie opisane, że momentami zdają się udzielać czytelnikowi.

„Odgłosy ciszy” to nie jest proza lekka i przyjemna.
Nie odpoczywa się przy niej, a jednak ma ona w sobie dziwny magnetyzm, który sprawia, że trudno oderwać się od lektury. Może dlatego, że bardzo chce się poznać zakończenie, a może dlatego, że czasem warto zmierzyć się z książką, która nie głaska, tylko boleśnie drapie.
Polecam każdemu, kto szuka w literaturze czegoś więcej niż tylko rozrywki.

RECENZJA PREMIEROWA - książka ukazała się 22 lutego nakładem Wydawnictwo Replika

„Odgłosy ciszy. Kroniki islandzkie” to psychologiczna powieść o trudnych relacjach rodzinnych, skomplikowanej przeszłości i tajemnicach, które wychodzą stopniowo na jaw.
Było to moje pierwsze spotkanie z prozą Wioletty Leśków-Cyrulik. Pierwsze, ale udane i zachęcające do sięgnięcia po jej dwie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    38
  • Przeczytane
    24
  • Posiadam
    3
  • Przeczytane w 2022
    2
  • Przeczytane 2022
    2
  • Literatura piękna
    1
  • Sagi
    1
  • 2023
    1
  • Ulubione
    1
  • Współpraca z WYDAWNICTWEM REPLIKA
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Odgłosy ciszy


Podobne książki

Przeczytaj także