Wszystko zaczyna się rozkręcać. Bohaterowie muszą walczyć ze swoimi zdolnościami, czyli każdy staje na przeciwko samemu sobie. Są epickie sceny walki, które łączą się ze świetnymi rozmyślaniami postaci. Ten tom znakomicie pokazuje, kim oni są tak naprawdę i co o sobie uważają, co prowadzi do ich rozwoju.

Dodatkowo nie mogłam się napatrzeć na te rysunki. Są takie klimatyczne i są jak dla mnie estetycznym błogosławieństwem.

Wszystko zaczyna się rozkręcać. Bohaterowie muszą walczyć ze swoimi zdolnościami, czyli każdy staje na przeciwko samemu sobie. Są epickie sceny walki, które łączą się ze świetnymi rozmyślaniami postaci. Ten tom znakomicie pokazuje, kim oni są tak naprawdę i co o sobie uważają, co prowadzi do ich rozwoju.

Dodatkowo nie mogłam się napatrzeć na te rysunki. Są takie...

Druga część mangowej adaptacji filmu nadal bardzo dobra. Wypełniona akcja od początku do końca. Kilka razy w tym tomie zdążyły się rysunki niezrozumiałe. A całej historii brakuje sensownego podziału na tomy.

Druga część mangowej adaptacji filmu nadal bardzo dobra. Wypełniona akcja od początku do końca. Kilka razy w tym tomie zdążyły się rysunki niezrozumiałe. A całej historii brakuje sensownego podziału na tomy.

Byłaby jedna gwiazdka więcej, gdyby nie ta kreska z anime... Sama manga nieco bardziej rozjaśniła mi w głowie, bo film wydawał się momentami chaotyczny.

Byłaby jedna gwiazdka więcej, gdyby nie ta kreska z anime... Sama manga nieco bardziej rozjaśniła mi w głowie, bo film wydawał się momentami chaotyczny.

Wydaje mi się, ze warto sięgnąć po Bungou Stray Dogs: Dead Apple. Ja bawiłem się naprawdę dobrze, czytając tę mangę. Mamy wartką akcję, ciekawy pomysł na historię i tajemnicę, która świetnie wciąga czytelnika w świat uzdolnionych. Nie jest to może coś, przesadnie ambitnego i innowacyjnego, ale podobnie jak dobry film akcji Bungou Stray Dogs: Dead Apple sprawdza się świetnie jako dobra rozrywka. Dodatkowo tytuł ten zainteresował mnie na tyle, że z chęcią sięgnę po główną serię i sprawdzę ilu wybitnych autorów, jest postaciami w tej mandze.

Bungou Stray Dogs: Dead Apple jest historią poboczną mangi Bungou Stray Dog. Mamy wiec swego rodzaju skondensowaną próbkę komiksu, która sprawdza się jako wersja demonstracyjna znacznie dłużej historii. Wspominam o tym dlatego, że po moim kontakcie z Dead Apple mam ochotę na więcej i na pewno sięgnę po tomiki przedstawiające losy bohaterów. Wynik to z tego, ze mamy tu całkiem ciekawą mieszankę tajemnicy i akcji. Bohaterowie znajdują się w potrzasku, są zwroty akcji i interesująca wizja świata z uzdolnionymi, czyli ludźmi posiadającymi nadprzyrodzone umiejętności.

Wydaje mi się, ze warto sięgnąć po Bungou Stray Dogs: Dead Apple. Ja bawiłem się naprawdę dobrze, czytając tę mangę. Mamy wartką akcję, ciekawy pomysł na historię i tajemnicę, która świetnie wciąga czytelnika w świat uzdolnionych. Nie jest to może coś, przesadnie ambitnego i innowacyjnego, ale podobnie jak dobry film akcji Bungou Stray Dogs: Dead Apple sprawdza się świetnie...

Walka ze swoimi zdolnościami to ciekawy rozwój akcji. W tym tomie waleczny popis dadzą Kyouka i Akutagawa oraz Atsushi. Czy uda im się pokonać cząstki siebie? Tego dowiemy się z tej mangi. No i dwa momenty bardzo mnie rozbawiły ;D Jak Akutagawa zrobił wejście smoka zmiatając Demona Kyouki i Tygrysek szybko zmieniający zdanie by jednak pobiec za ekipą gdy Kyouka się na to zdecydowała ;p Swoją drogą Atsushi z bronią wygląda groźnie, szkoda, że na tym to się kończy bo daleko mu do jej pecyzyjnego i szybkiego użycia xD Heh, następny tom zapowiada się ciekawie... może będzie coś więcej z Dazaiem i Chuuyą, który pojawił się tu na końcówce ^.^

Walka ze swoimi zdolnościami to ciekawy rozwój akcji. W tym tomie waleczny popis dadzą Kyouka i Akutagawa oraz Atsushi. Czy uda im się pokonać cząstki siebie? Tego dowiemy się z tej mangi. No i dwa momenty bardzo mnie rozbawiły ;D Jak Akutagawa zrobił wejście smoka zmiatając Demona Kyouki i Tygrysek szybko zmieniający zdanie by jednak pobiec za ekipą gdy Kyouka się na to...