Póki starczy nam książąt

Przyjemnie spędzony czas, dobrze się bawiłam podczas czytania.

Przyjemnie spędzony czas, dobrze się bawiłam podczas czytania.

Pokaż mimo to

Nie byłam przekonana do tej książki, a ostatecznie skończyłam nie mogąc się od niej oderwać. A to dzięki silnej kobiecej postaci jaką jest główna bohaterka. Nie boi się mówić co myśli, ma swoją dumę i nie daje sobą pomiatać. Polecam!

Nie byłam przekonana do tej książki, a ostatecznie skończyłam nie mogąc się od niej oderwać. A to dzięki silnej kobiecej postaci jaką jest główna bohaterka. Nie boi się mówić co myśli, ma swoją dumę i nie daje sobą pomiatać. Polecam!

Pokaż mimo to

Z lekkim wstydem przyznaję, że w ramach odreagowania po poważniejszych i trudniejszych lekturach, przeczytałam tę książkę. Zdecydowanie lekką, łatwą i przyjemną. Z jeszcze większym wstydem, przyznaję, że mi się podobała;) Czyta się szybko i prawie równie szybko zapomina treść. Ot, takie czytadełko kobiece, które może wywoływać czasem lekki rumieniec i przyśpieszone bicie serca, a w efekcie pozytywnie wpływać na spędzenie miłego wieczoru, ze swoim mężczyzną;)

Z lekkim wstydem przyznaję, że w ramach odreagowania po poważniejszych i trudniejszych lekturach, przeczytałam tę książkę. Zdecydowanie lekką, łatwą i przyjemną. Z jeszcze większym wstydem, przyznaję, że mi się podobała;) Czyta się szybko i prawie równie szybko zapomina treść. Ot, takie czytadełko kobiece, które może wywoływać czasem lekki rumieniec i przyśpieszone bicie...

więcej

mniej

Pokaż mimo to

To teraz ja, tylko co napisać
Czytając tą książkę przerobiłam trzy etapy myślowe, po pierwsze pomyślałam ze to książka jakich wiele, ona piękna i biedna, on bogaty i wszech możny, na dalszym etapie czytania zaczęłam obstawiać historię Pięknej i bestii, a potem Kopciuszka. I powiem wam ze w żadnym z tych przypadków nie trafiłam i jednocześnie miałam rację, bo ta książka miała to wszystko i wiele innego. Dawno żadna historia tak mnie nie porwała, przez większość książki uśmiech nie schodził mi z twarzy, kilka razy wybuchłam śmiechem ,ale i były chwile gdy zaszkliły mi się oczy. Była to wyjątkowa historia o tym że rozpacz w samotności boli ze zdwojoną siłą, najlepsi przyjaciele okazują się wrogami, miłość nie jedno ma imię, a szczęście można znaleźć wszędzie bez względu na to czy jesteś bogaty czy biedny, oraz że prawy sierpowy potrafi wiele załatwić. Polecam tą książkę wszystkim którzy przestali wierzyć w bajki i w to że żyli długo szczęśliwie i było im zielono, a dla lepszego efektu powiem ze zakończenia na pewno was zaskoczy.

To teraz ja, tylko co napisać
Czytając tą książkę przerobiłam trzy etapy myślowe, po pierwsze pomyślałam ze to książka jakich wiele, ona piękna i biedna, on bogaty i wszech możny, na dalszym etapie czytania zaczęłam obstawiać historię Pięknej i bestii, a potem Kopciuszka. I powiem wam ze w żadnym z tych przypadków nie trafiłam i jednocześnie miałam rację, bo ta książka...

więcej

mniej

Pokaż mimo to

świetna, zabawna, ciekawa...

świetna, zabawna, ciekawa...

Pokaż mimo to

Jestem ogromną miłośniczką romansów historycznych. Odkąd poznałam książki autorstwa Lisy Kleypas, wprost nie mogę oderwać się pd tego gatunku. To już uzależnienie, zdecydowanie. Z polecenia jednej użytkowniczki instagramu, postanowiłam sięgnąć po "Póki starczy nam książąt" autorstwa Tessy Dare. Co mogę powiedzieć o tej książce.

Zdecydowanie mnie zaskoczyła. Niejednokrotnie. Ale z drugiej strony? Liczyłam na więcej. Bohaterowie nie mieli aż tak rozbudowanej osobowości, nie działo się tyle, by zaspokoić moją żądzę przygód. Wszystko toczyło się zbyt szybko, za mało precyzyjnie była opisana przemiana, jaka zaszła w głównych bohaterach. Jakoś tak czegoś mi tutaj brak. Mimo wszystko książkę czytało mi się naprawdę dobrze, zajęło mi to może kilka dni, jednak pozostał pewien niedosyt. Czegoś mi tu brak. I to zakończenie... Niby szczęśliwe, ale jakoś tak mi nie pasowało...

Zdecydowanie jednak na plus wpływa ilość moich wybuchów śmiechu! Oj tak, to była naprawdę zabawna książka. Wiele razy uśmiechałam się czytając dialogi bohaterów.

Książę Griff to człowiek teoretycznie bezduszny, hultaj, który robi na złość swej matce. Tym razem przesadziła. Postanowiła zmusić go do ślubu. Kazała mu wybrać kobietę, z której będzie mogła ukształtować księżną.

Zatem Griff wybiera służącą w Spindle Cove, która jest doskonała. Doskonała do roli nieudacznicy, wieśniaczki, której nie da się zmienić w księżną.

Pauline Simms to prosta dziewczyna, ale z ogromną wiedzą, mądrością i marzeniami. Los nie jest dla niej łaskawy. Musi bronić nie tylko siebie, ale i swoją siostrę przed upokorzeniami, szyderczymi spojrzeniami, poniżaniem. To nie jest łatwa rzecz. Mimo wszystko kobieta nie traci marzeń o otworzeniu własnej wypożyczalni książek.

Więc kiedy jeden przystojny książę proponuje jej 1000 funtów za tydzień grania doskonale nieidealnego materiału na księżną, dziewczyna się zgadza.

Ale co stanie się podczas tego tygodnia? Czy uczucie rodzące się między dwojgiem osób przetrwa tajemnice, sekrety, a przede wszystkim pokona kilkanaście stopni różnicy w drabinie społecznej? O tym już się sami dowiecie...

Jestem ogromną miłośniczką romansów historycznych. Odkąd poznałam książki autorstwa Lisy Kleypas, wprost nie mogę oderwać się pd tego gatunku. To już uzależnienie, zdecydowanie. Z polecenia jednej użytkowniczki instagramu, postanowiłam sięgnąć po "Póki starczy nam książąt" autorstwa Tessy Dare. Co mogę powiedzieć o tej książce.

Zdecydowanie mnie zaskoczyła....

więcej

mniej

Pokaż mimo to

Świetna. Romans z "ikrą". Oboje bohaterowi pełni życia. Zarysowana fabuła kompletnie nierealna, ale wcale mi to nie przeszkadzało. Czyta się fantastycznie. Polecam.

Świetna. Romans z "ikrą". Oboje bohaterowi pełni życia. Zarysowana fabuła kompletnie nierealna, ale wcale mi to nie przeszkadzało. Czyta się fantastycznie. Polecam.

Pokaż mimo to

Kupiona pod namiotem nad morzem, przeczytana jednym tchem.
Pełna napięcia i humorystycznych sytuacji powieść nawiązuje lekko do znanej nam wszystkim - historii o Kopciuszku.
Polecam bez wahania wszystkim romantyczkom.

Kupiona pod namiotem nad morzem, przeczytana jednym tchem.
Pełna napięcia i humorystycznych sytuacji powieść nawiązuje lekko do znanej nam wszystkim - historii o Kopciuszku.
Polecam bez wahania wszystkim romantyczkom.

Pokaż mimo to

Książka typu: Pauline uznała, że nigdy nie słyszała nic bardziej seksownego niż słowo przetrzepać, tylko dlatego, że wypowiedział je książę.
Lekko żenująca, momentami zaskakuje inteligentną ripostą i do bólu sztampowa.
Księżna matka chce wnuków, zawodzi 35-
cio letniego syna do Spindle Cove by wybrał kandydatkę, którą ona przerobi na księżną. Griffin ze złośliwości wybiera służącą Pauline.
Dziewczyna godzi się na tygodniową kompromitację, bo w zamian dostanie tysiąc funtów i będzie mogła zrealizować marzenie o wypożyczalni sprośnych książek dla dam, a tym samym uniezależnić siebie i swoją upośledzoną siostrę.
Oczywistą oczywistością jest wspólne zauroczenie i problem mezaliansu.
Po następną książkę tej pisarki prędko nie sięgnę. Brak tu ciepłej nuty, kawałka duszy, talentu opierającego się nie tylko na teorii ale na miłości względem swoich bohaterów.
Dla mnie byli papierowi i jednowymiarowi.
Doczytałam, bo ostatecznie nie było tragedii a ja nie lubię się poddawać.

Książka typu: Pauline uznała, że nigdy nie słyszała nic bardziej seksownego niż słowo przetrzepać, tylko dlatego, że wypowiedział je książę.
Lekko żenująca, momentami zaskakuje inteligentną ripostą i do bólu sztampowa.
Księżna matka chce wnuków, zawodzi 35-
cio letniego syna do Spindle Cove by wybrał kandydatkę, którą ona przerobi na księżną. Griffin ze złośliwości wybiera...

więcej

mniej

Pokaż mimo to

Ósmy książę Halford ani myśli o ustatkowaniu się i o ślubnym kobiercu. Jego matka jednak chce zadbać o przedłużenie rodu. Zabiera syna do Spindle Cove, które miałam okazję już poznać czytając Noc uległości. W tej nadmorskiej miejscowości gromadzą się panny, które z różnego powodu nie chcą lub nie mogą znaleźć sobie męża. Matka jest pewna, że z każdej z nich uczyni prawdziwą księżną w ciągu tygodnia. Niepokorny syn wykorzystuje niedopowiedzenia rodzicielki i wskazuje służącą, ciężko pracującą Pauline Simms, której ojciec jest gotów oddać za kilka funtów. Książę jest pewien, że matka nie spełni swojej obietnicy, nie zrobi z biednej dziewczyny z ludu damy. Griffin płaci Pauline, żeby zachowywała się skandalicznie, co dziewczynie sprawia niemałą frajdę.
Bardzo lubię romanse historyczne, chociaż jestem świadoma, że niewiele mają wspólnego z ówczesnymi realiami i słownictwem. Wiem, że ta historia rodem z bajki, trochę jak Kopciuszek jest zupełnie nieprawdopodobna, ale czyta się ją z uśmiechem na ustach. Dialogi są zabawne, miłość wzruszająca, trochę pikantnych scen. Wszystko to, czego czasami kobieta potrzebuje w deszczowy, jesienny wieczór.

Ósmy książę Halford ani myśli o ustatkowaniu się i o ślubnym kobiercu. Jego matka jednak chce zadbać o przedłużenie rodu. Zabiera syna do Spindle Cove, które miałam okazję już poznać czytając Noc uległości. W tej nadmorskiej miejscowości gromadzą się panny, które z różnego powodu nie chcą lub nie mogą znaleźć sobie męża. Matka jest pewna, że z każdej z nich uczyni prawdziwą...

więcej

mniej

Pokaż mimo to