Ukoić duszę dżentelmena
- Kategoria:
- literatura obyczajowa, romans
- Cykl:
- Synowie Rewolucji (tom 2)
- Tytuł oryginału:
- The Making of a Gentleman
- Wydawnictwo:
- Amber
- Data wydania:
- 2013-05-09
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-05-09
- Liczba stron:
- 304
- Czas czytania
- 5 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324146925
- Tłumacz:
- Aldona Kowalska
- Tagi:
- romans miłość hrabia
Armand, hrabia de Valère, spędził dwanaście długich lat we francuskim więzieniu. Okrutna niewola niemal pozbawiła go człowieczeństwa. Teraz jego matka postanawia przywrócić go światu i salonom. Zatrudnia… guwernantkę.
Piękna Felicity od pierwszej chwili poprzysięga sobie, że zrobi wszystko, by uwolnić młodego hrabiego od dręczących go demonów. Lecz ona sama także ucieka przed przeszłością. Bezpieczna czuje się jedynie w objęciach Armanda, lecz wie, jak ulotne może być ich szczęście. Jeśli na jaw wyjdzie od dawna skrywany sekret, Felicity nie zdoła ukoić cierpieńArmanda. A sama nie uniknie straszliwego losu…
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 183
- 115
- 18
- 15
- 10
- 6
- 4
- 3
- 3
- 3
Cytaty
Kochać to znaczy chcieć być z tobą, kiedy się budzę, prawda? Kochać to znaczy zrobić wszystko dla twojego uśmiechu. Umrzeć dla ciebie. Jeste...
RozwińNagle zatrzymał się przed Felicity i podał jej drugie ramię. Felicity cofnęła się. - Milordzie, już o tym rozmawialiśmy. Ja...
Rozwiń
OPINIE i DYSKUSJE
Bardzo ciekawa książka. Polecam, warto przeczytać.
Bardzo ciekawa książka. Polecam, warto przeczytać.
Pokaż mimo toBardzo ciekawa książka. Polecam, warto przeczytać.
Bardzo ciekawa książka. Polecam, warto przeczytać.
Pokaż mimo toCiekawa, momentami mroczna. Watek utraty mowy w wyniku traumatycznych przeżyć i historia Armanda podziałały na moją wyobraźnię. Może momentami trochę przegadana, ale warto poczytać.
Ciekawa, momentami mroczna. Watek utraty mowy w wyniku traumatycznych przeżyć i historia Armanda podziałały na moją wyobraźnię. Może momentami trochę przegadana, ale warto poczytać.
Pokaż mimo toO ile na początku było jako tako interesująco, o tyle im dalej tym gorzej. Książka typowa zapchaj dziura. Moim zdaniem mało się w niej dzieje, a jak już coś się wydarzy to można się domyślić jak się zakończy. Felicity i Armand niby dobrani, niby nie mam im nic do zarzucenia, ale w pewnym momencie te ich dialogi stają się męczące. Także przeczytać można, ale nie można spodziewać się po tej książce niczego spektakularnego.
O ile na początku było jako tako interesująco, o tyle im dalej tym gorzej. Książka typowa zapchaj dziura. Moim zdaniem mało się w niej dzieje, a jak już coś się wydarzy to można się domyślić jak się zakończy. Felicity i Armand niby dobrani, niby nie mam im nic do zarzucenia, ale w pewnym momencie te ich dialogi stają się męczące. Także przeczytać można, ale nie można...
więcej Pokaż mimo toHistoria prostej guernantki, Felicity i jej podopiecznego, rosłego i pozbawionego umiejętności mówienia, Armanda.
Początek czytałam do bladego świtu, bo tak mnie zauroczyła relacja tej dwójki. Armand to typ przystojnego i prostolijnego barbarzyńcy. Komunikuje się gestami, nikomu nie pozwala się dotknąć i chodzi boso po rezydencji. Nagle w jego życiu pojawia się kobieta o blond włosach, która jako jedyną daje mu swoją osobą ukojenie. Jest piękna, czaruje go muzyką, a jej dotyk nie sprawia mu bólu.
Miłość kwitnie, Armandowi powoli rozwija się mowa, lecz nad horyzontem zbierają się chmury w postaci przeszłości.
Oto zjawiają się rzezimieszkowie z więzienia i pewien szantażysta.
Od tego momentu mój zapał osłabł, bo akcja staje się mniej ekscytująca i przewidywalna.
Koniec końców daję osiem gwiazdek i polecam fankom gatunku.
Historia prostej guernantki, Felicity i jej podopiecznego, rosłego i pozbawionego umiejętności mówienia, Armanda.
więcej Pokaż mimo toPoczątek czytałam do bladego świtu, bo tak mnie zauroczyła relacja tej dwójki. Armand to typ przystojnego i prostolijnego barbarzyńcy. Komunikuje się gestami, nikomu nie pozwala się dotknąć i chodzi boso po rezydencji. Nagle w jego życiu pojawia się kobieta o...
Jak ja się wymęczyłam czytając tę książkę. Nie rozumiem pochlebnych komentarzy na jej temat. Według mnie jest nudna i przegadana. Bohaterowie nie do zniesienia i jeśli na początku Armand wydawał się interesujący to z każdą kolejną stroną tracił na charakterze. O głównej damskiej postaci więcej nie powiem niż to, że jest po prostu irytująca.
Jak ja się wymęczyłam czytając tę książkę. Nie rozumiem pochlebnych komentarzy na jej temat. Według mnie jest nudna i przegadana. Bohaterowie nie do zniesienia i jeśli na początku Armand wydawał się interesujący to z każdą kolejną stroną tracił na charakterze. O głównej damskiej postaci więcej nie powiem niż to, że jest po prostu irytująca.
Pokaż mimo toNietypowa fabuła - autorka wyszła od ciekawej postaci mężczyzny z pewnymi przeżyciami kształtującymi zachowania i osobowość. Na pewno nie jest to szablonowy romans, a że w dodatku obydwoje bohaterowie interesująco przedstawieni i dialogi bystrze biegną, to czytanie sprawia przyjemność. Na pewno poszukam poprzedniego tomu i kolejnego, aby dowiedzieć się, co z pozostałymi braćmi.
Nietypowa fabuła - autorka wyszła od ciekawej postaci mężczyzny z pewnymi przeżyciami kształtującymi zachowania i osobowość. Na pewno nie jest to szablonowy romans, a że w dodatku obydwoje bohaterowie interesująco przedstawieni i dialogi bystrze biegną, to czytanie sprawia przyjemność. Na pewno poszukam poprzedniego tomu i kolejnego, aby dowiedzieć się, co z pozostałymi braćmi.
Pokaż mimo toUwielbiam tę książkę <3 Jako, że jestem miłośniczką książek z gatunku romans historyczny, przy której występują takie coś jak trauma i miłość praktycznie od pierwszego spotkania - ta książka jest właśnie idealna dla mej osoby.
Armand jest więziony przez kilka lat więzieniu, jednak po latach poszukiwań odnajduje go brat. Brat Julien wraz z żoną Sarą i matką opiekują się Nim, bowiem przeżywa koszmary, a do tego przestaje mówić, zapomina znaczeń konkretnych słów i nie cierpi dotyku, który sprawia mu ból. Po wielu próbach nie są wstanie mu pomóc, więc Sara postanawia wynająć opiekunkę, która sprawi, że Armand zacznie rozumieć słowa i sam będzie się do jakiegoś stopnia wypowiadać. W ten oto sposób pojawia się Felicity. Przychodzi ona na rozmowę z księżną Sarą, która po paru minutach opuszcza pokój na rozmowę (jeśli dobrze pamiętam) z robotnikami od pokojów dziecięcych. Felicity siedzi sama i skupia się na fortepianie. Bowiem kocha ona grać, a dawno nie miała okazji. Więc skusiła się i zaczęła grać. Będący w ogrodzie Armand słyszy to i wchodzi do pokoju, słuchając granie tajemniczej niewiasty - jest on zafascynowany Nią, jednakże zauważa go i przerywa swój występ - po czym jest przerażona, a raczej przestraszona. Hrabia chce dalej słuchać, ale nie jest wstanie powiedzieć tego. Z jego ust zamiast słów, pada głośnie warknięcie. Główna bohaterka jest przerażona tym i potyka się - upadając. Nie zastanawiając się Armand pomaga jej wstać i jednocześnie przychodzi myśl, że nie czuje bólu po jej dotyku. Od tamtej pory jest zauroczony Felicity.
Później przychodzą problemy, urocze nauki pomiędzy Felicity a hrabią. Tylko czytać, bo książka jest na pewno tego warta.
Uwielbiam tę książkę <3 Jako, że jestem miłośniczką książek z gatunku romans historyczny, przy której występują takie coś jak trauma i miłość praktycznie od pierwszego spotkania - ta książka jest właśnie idealna dla mej osoby.
więcej Pokaż mimo toArmand jest więziony przez kilka lat więzieniu, jednak po latach poszukiwań odnajduje go brat. Brat Julien wraz z żoną Sarą i matką opiekują się Nim,...
Kolejna część opisującej losy rozdzielonych w dzieciństwie braci. Juliena Armanda i Bastina . Historia poruszająca , ale zwycięża miłość. Dzięki Felicity zaczyna się otwierać na świat i to co go otacza. Ale losy przeszłości , go dopadają. Jest to piękna historia miłosna. Polecam
Kolejna część opisującej losy rozdzielonych w dzieciństwie braci. Juliena Armanda i Bastina . Historia poruszająca , ale zwycięża miłość. Dzięki Felicity zaczyna się otwierać na świat i to co go otacza. Ale losy przeszłości , go dopadają. Jest to piękna historia miłosna. Polecam
Pokaż mimo toJa tej książki nie przeczytałam. Ja ją po prostu pochłonęłam. "Wsysła" mnie od pierwszej strony i nie byłam w stanie wypuścić jej z ręki do ostatniego słowa :)
To bardzo ładny romans historyczny wymieszany z opowieścią spod znaku płaszcza i szpady.
Ujmujący za serce główny bohater Armand.
Obudził we mnie zarówno współczucie jak i tkliwość oraz.. hmm.. cóż.. swoisty instynkt opiekuńczy.. ale potrafił też momentami mnie podirytować ( jak każdy facet z resztą )
Książka niezaprzeczalnie brdzo ciekawa, z wartką akcją i do tego napisana ładnym, acz nieskomplkowanym, więc łatwo przyswajalnym językiem. Warta polecenia na szare zimne popołudnia. Nikt się przy niej nie będzie nudzić.
Najwyższa półka gatunku to to co prawda nie jest, ale i tak daje gwarancję dobrej rozrywki i zapomnienia się pośród akcji.
Ja tej książki nie przeczytałam. Ja ją po prostu pochłonęłam. "Wsysła" mnie od pierwszej strony i nie byłam w stanie wypuścić jej z ręki do ostatniego słowa :)
więcej Pokaż mimo toTo bardzo ładny romans historyczny wymieszany z opowieścią spod znaku płaszcza i szpady.
Ujmujący za serce główny bohater Armand.
Obudził we mnie zarówno współczucie jak i tkliwość oraz.. hmm.. cóż.. swoisty...