Jedyna taka Ester

Okładka książki Jedyna taka Ester Emma Adbåge, Anton Bergman
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki Jedyna taka Ester
Emma AdbågeAnton Bergman Wydawnictwo: Widnokrąg Seria: Książki do zadań specjalnych literatura dziecięca
128 str. 2 godz. 8 min.
Kategoria:
literatura dziecięca
Seria:
Książki do zadań specjalnych
Tytuł oryginału:
Världens mesta Ester
Wydawnictwo:
Widnokrąg
Data wydania:
2020-09-30
Data 1. wyd. pol.:
2020-09-30
Liczba stron:
128
Czas czytania
2 godz. 8 min.
Język:
polski
Tłumacz:
Marta Wallin
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Dom Knuta Emma Adbåge, Barbro Lindgren
Ocena 6,9
Dom Knuta Emma Adbåge, Barbro...
Okładka książki Czy to prawda, Ester? Emma Adbåge, Anton Bergman
Ocena 7,7
Czy to prawda,... Emma Adbåge, Anton ...

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Wilcza nora Marie Muravski, Anna Starobiniec
Ocena 7,9
Wilcza nora Marie Muravski, Ann...
Okładka książki Zwyczajny tydzień z rodziną Janssonów Pelle Forshed, Petter Lidbeck, Martin Widmark
Ocena 7,3
Zwyczajny tydz... Pelle Forshed, Pett...
Okładka książki Kocyk Miguel Gouveia, Catalina Raquel
Ocena 8,1
Kocyk Miguel Gouveia, Cat...

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
29 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1761
887

Na półkach:

Signe prowadzi spokojne, nudne szkolne życie. Wszystko zmienia się gdy do jej klasy trafia Ester. Nagle Signe chce być jak ta nowa dziewczynka: odważna, wracająca sama do domu, pełna werwy i mocnych pomysłów.

Jej mama jest aktorką. Sławną, podróżującą po całym świecie. Tato wiecznie w pracy, w domu kotka i pełna swoboda, której tak bardzo Signe zazdrości koleżance.

Po serii zdarzeń, które rzucają nowe światło na wyjątkowość koleżanki, wiara w niezwykłość Ester jakby gaśnie: okazuje się bowiem, że aktorka, która rzekomo ma być jej matką to Greta Garbo, a ta nie żyje od lat!

Cała ta fasada bajeranckości jest krucha, a za nią kryje się smutek i samotność: śmierć matki, zapracowany ojciec, którego wiecznie nie ma w domu, a także seria niebezpiecznych zachowań i pomysłów, które mają na celu zwrócenie uwagi na samotne, nieszczęśliwe, opuszczone dziecko.

Opowieść snuta przez Signe jest delikatna, opowiedziana prostym językiem, serdecznym, pełnym ciekawości i zaufania do zachowań koleżanki. Tylko my, dorośli możemy wiedzieć co kryje się za poszczególnymi zdarzeniami, domyślamy się jej reakcji, dla dzieci prawda przyjdzie później, w finale, który na szczęście jest pomyślny.

Sama opowieść, codzienność dzieci są bardzo ciekawe, dobrze czyta się ją w pojedynkę, chodzi mi o to, że duże litery, jak i nieskomplikowany język bardzo pomagają dzieciom w samodzielnym przyswajaniu historii.

Dodatkowy atut to ilustracje - znakomicie oddające ducha książki. Polecam serię o Ester.

Signe prowadzi spokojne, nudne szkolne życie. Wszystko zmienia się gdy do jej klasy trafia Ester. Nagle Signe chce być jak ta nowa dziewczynka: odważna, wracająca sama do domu, pełna werwy i mocnych pomysłów.

Jej mama jest aktorką. Sławną, podróżującą po całym świecie. Tato wiecznie w pracy, w domu kotka i pełna swoboda, której tak bardzo Signe zazdrości koleżance.

Po...

więcej Pokaż mimo to

avatar
100
21

Na półkach:

Jakie to jest prawdziwe i szczere, a przede wszystkim dobre literacko! I te ilustracje koślawe, doskonałe, mistrzostwo.

Jakie to jest prawdziwe i szczere, a przede wszystkim dobre literacko! I te ilustracje koślawe, doskonałe, mistrzostwo.

Pokaż mimo to

avatar
2127
87

Na półkach: , , ,

Cudowna historia o przyjaźni, samotności i dbaniu o drugiego człowieka. Szwedzką literaturę dziecięcą znamy dzięki Astrid Lindgren, ale jest wiele innych ciekawych książek ze Skandynawii. Ester to rezolutna dziewczynka, która radzi sobie sama, ale czy to dobrze? Czasem potrzebny jest ktoś, kto sprawi, że życie nie będzie smutne i puste. Polecam :)

Cudowna historia o przyjaźni, samotności i dbaniu o drugiego człowieka. Szwedzką literaturę dziecięcą znamy dzięki Astrid Lindgren, ale jest wiele innych ciekawych książek ze Skandynawii. Ester to rezolutna dziewczynka, która radzi sobie sama, ale czy to dobrze? Czasem potrzebny jest ktoś, kto sprawi, że życie nie będzie smutne i puste. Polecam :)

Pokaż mimo to

avatar
2661
2655

Na półkach:

"W naszej klasie jest nowa dziewczyna. Ma na imię Ester… siedzi w ławce przede mną."

Przesympatyczna książeczka dla młodych odbiorców, na pierwsze klasy szkoły podstawowej, do samodzielnego czytania przez dzieci, choć przygodę tę można poznać także w rodzinnym gronie. Narracja prowadzona jest w pierwszej osobie, z perspektywy dziewczynki o imieniu Signe, która uczy się interpretować otaczający ją świat. Signe zaprzyjaźnia się z nową koleżanką z klasy. Ester imponuje jej pod wieloma względami, ale jej zachowanie budzi też intuicyjny niepokój i sprzeciw. Zgrabnie uwikłano bohaterki w kłopoty, które same na siebie ściągają, gdyż nie trzymają się wytycznych narzuconych przez dorosłych.

Z dużą wrażliwością pokazano, jak rodzi się wyjątkowa przyjaźń, choć nie wszystkie jej barwy wydają się akceptowalne. Książka uczula młodych odbiorców na pojęcia odpowiedzialności i obowiązkowości, na wagę wzajemnego zaufania, wsłuchiwania i wspomagania w trudnych sytuacjach, a przy tym zachowania trzeźwego osądu sytuacji. To także ukazanie, za pomocą subtelnie skrytych w tekście dowodów, do których dotrzeć musi sam czytelnik, niszczycielskiej siły kłamstwa, nawet całkiem niewinnego, wynikające z chęci zdobycia uznania, podziwu lub zazdrości, oraz zmyślenia mającego poprawić nastrój i umniejszyć osamotnienie.

Signe wykazuje się dużą cierpliwością wobec Ester, nie do końca rozumie, dlaczego przyjaciółka czasem mówi niemiłe rzeczy, jakby celowo sprawiała przykrość, a kiedy indziej udowadnia serdeczność i przywiązanie. Powstają wątpliwości, czy dziewczynka mówi prawdę, czy celowo kłamie. I jeszcze te drobne podejrzenia o kradzież. Widać, jak Signe próbuje wszystko ogarnąć, z jednej strony związana jest tajemnicą przyjaźni, z drugiej pragnie wyznać prawdę rodzicom, na których pomoc zawsze może liczyć. Bo czyż właśnie u dorosłych dzieci nie powinny znajdywać zrozumienia i wsparcia? Bardzo ładnie, z dużym wyczuciem, uwypuklono wymienione aspekty, dając jednocześnie mnóstwo ciepłych przekazów do przyswojenia.

Podsumowując, przygoda czytelnicza, która wywołuje uśmiech na twarzy, ale także odwołuje się do cennych wartości, bawi i uczy, wskazuje i uwrażliwia. Stanowi cenny materiał do rozmów z dziećmi, pozornie na oczywiste tematy, lecz w oczach dziecka to swego rodzaju wyzwania. Podkreśla, jak bardzo warto być sobą, aby nie wzorować się na nikim, mieć swoje zdanie i odwagę go bronić, ale też aby nie przyczepiać etykietek innym, a starać się zrozumieć ich czasem osobliwe zachowanie, bo nie wiemy, co się za nimi kryje. Tekst wzbogaca ciekawa oprawa graficzna, mnóstwo różnej wielkości rysunków, o charakterystycznej kresce, jakby surowej, ale z dostrzeżeniem szczegółów, powinny spodobać się młodym miłośnikom książek. Krótkie rozdziały i duże litery są dużym ułatwieniem dla jeszcze mało biegłych w czytaniu.

bookendorfina.pl

"W naszej klasie jest nowa dziewczyna. Ma na imię Ester… siedzi w ławce przede mną."

Przesympatyczna książeczka dla młodych odbiorców, na pierwsze klasy szkoły podstawowej, do samodzielnego czytania przez dzieci, choć przygodę tę można poznać także w rodzinnym gronie. Narracja prowadzona jest w pierwszej osobie, z perspektywy dziewczynki o imieniu Signe, która uczy się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
584
255

Na półkach:

Dzisiejsze bajki dla mnie są miałkie i nijakie. Nie mają w sobie magii którą pamiętam z własnego dzieciństwa. Wtedy bajki zarówno bawiły jak uczyły.

Gdy otrzymałam Jedyną taką Ester podeszłam bardzo sceptycznie. Polski rynek podbija literatura dziecięca ze Skandynawii. I chyba coś w tym jest.

Książeczka jest prześlicznie wydana. Cudownie ilustrowana i bardzo udanie przetłumaczona. Wciąga od pierwszej strony. Sama opowieść mam wrażenie że dla ciut większych dzieci, które już coś więcej kumają. Ale bardzo uniwersalna. Zarówno dla dziewczynek, jak i chłopców.

Opowieść o losach dwóch dziewczynek, które połączyło skrajne przeciwieństwo. Ester jest dziewczynką bez mamy, z wiecznie nieobecnym pracującym zawodowo tatusiem. Musi być samodzielna. I jest, i przy tym uśmiech nie schodzi jej z buzi.
Signe za to jest zahukana, rozpieszczona, bardzo wycofana. Cicha i bardzo ufna.

Na początku Ester bardzo imponuje Signe i jest w nią zapatrzona jak w obrazek. Z czasem jednak odkrywa że nowa przyjaciółka ma wiele tajemnic, a rzeczy które opowiadała okazywały się wielkim kłamstwem.

Dzieci lubią koloryzować, ubarwiać otaczający je świat. Dorośli też. Może w mniejszym stopniu ale również lubią dopowiedzieć to i owo.

Książka niesie ze sobą wiele dylematów, które nie są obce naszym duszom. Znajdziemy w niej wiele prawd i życiowych mądrości. Jednak zabrakło mi w niej ostatecznego morału. Ja jako osoba dorosła wyciągnęłam z niej lekcję, ale dla dziecka będzie ona nieczytelna.

https://www.instagram.com/p/CGza8Hsh8s8/

Dzisiejsze bajki dla mnie są miałkie i nijakie. Nie mają w sobie magii którą pamiętam z własnego dzieciństwa. Wtedy bajki zarówno bawiły jak uczyły.

Gdy otrzymałam Jedyną taką Ester podeszłam bardzo sceptycznie. Polski rynek podbija literatura dziecięca ze Skandynawii. I chyba coś w tym jest.

Książeczka jest prześlicznie wydana. Cudownie ilustrowana i bardzo udanie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
632
623

Na półkach:

”Jedyna taka Ester” to historia przedstawiająca losy dwóch dziewczynek o zupełnie odmiennych charakterach. Ester to rezolutna i ciekawa postać w oczach rówieśników. W końcu każdy nowo przybyły uczeń w klasie, przynajmniej na początku, cieszy się sporym zainteresowaniem. ”Nowa” zdaje się być interesującą osobistością — bardzo odważna, pewna siebie i wyróżniająca się. Przynajmniej tak widzą ją koledzy z klasy, w tym Singe — raczej wycofana, niepewna i zapatrzona w koleżankę. Jak można się domyślić, połączy je przyjaźń, choć chyba trafniej byłoby powiedzieć, że Singe została upatrzona przez nową koleżankę, co tej dodaje skrzydeł i nieco pewności.
Ester mieszka z ojcem, który przez zobowiązania zawodowe właściwie jest nieobecny, a mama nie żyje. W związku z tym dziewczyna musi być bardzo samodzielna, co imponuje koleżance — własny klucz, telefon i przygotowywanie posiłków to coś, o czym tamta może tylko pomarzyć. Singe mieszka z rodzicami i młodszym bratem, jest zafascynowana tytułową bohaterką na tyle, by wierzyć w każde jej słowo, nawet najbardziej absurdalne i niemożliwe.

Dziewczynki stają się nierozłączne, spędzają ze sobą czas na przerwach i poza szkołą. Singe jest zapatrzona w nową koleżankę i jest to na tyle silne, że ulega jej wpływom, mimo że doskonale zdaje sobie sprawę, że to, co robią jest złe. Wpływ ten jest tak duży, że z niewielką chwilą zawahania Singe daje się namówić na udział w kradzieży ciast z pokoju nauczycielskiego, słodyczy ze sklepu czy ucieczki ze szkoły. Te wydarzenia nie robią wrażenia na Ester, natomiast Singe męczy się z wyrzutami sumienia, tak bardzo, że finalnie do niektórych z występków przyznaje się rodzicom.

Książka „Jedyna taka Ester” i historia w niej zawarta miała naprawdę duży potencjał, wszak porusza bardzo ciekawe zjawiska. Dzieci mają skłonności do ubarwiania rzeczywistości, jedne głęboko wierzą w to, co mówią, inne, chcąc się zaprezentować lepiej niż same siebie oceniają, rekompensują sobie braki, tak by zaspokoić swoją potrzebę przynależności. Widzimy tu jaki wpływ mają rówieśnicy i…. No i właściwe tu nie pojawia się nic. Nie widzę morału, który można było świetnie wpleść w opowieść. Dorośli nie wyciągnęli żadnych konsekwencji, nie było pogadanki o złym zachowaniu. Sam fakt przyznania się wydał się już wystarczający. Pozostawiam do oceny, czy około 10-letnie dzieci są w stanie wyciągnąć wnioski i odpowiednio je wzmocnić. My nie zostawiliśmy tego bez rozmowy.

Mimo pewnych niedociągnięć książka jest ciekawa i może zainteresować dzieci w wieku 9-11 lat, choć pewnie bardziej trafi do dziewczynek. Duże litery i dość zwięzłe rozdziały na pewno nie zniechęcą do czytania.

”Jedyna taka Ester” to historia przedstawiająca losy dwóch dziewczynek o zupełnie odmiennych charakterach. Ester to rezolutna i ciekawa postać w oczach rówieśników. W końcu każdy nowo przybyły uczeń w klasie, przynajmniej na początku, cieszy się sporym zainteresowaniem. ”Nowa” zdaje się być interesującą osobistością — bardzo odważna, pewna siebie i wyróżniająca się....

więcej Pokaż mimo to

avatar
271
271

Na półkach:

W klasie Signe pojawia się nowa uczennica. Ester jest dość bezpośrednia, mówi co myśli i wydaje się być taka dorosła! Sama wraca po szkole do domu, ma swój własny klucz i telefon komórkowy. W dodatku opowiada, że jej mama jest słynną aktorką! Bycie taką Ester musi być fascynującą przygodą… Signe jest zauroczona nową koleżanką. Bardzo lubi spędzać z nią czas, choć momentami zachowanie Ester wprawia ją w zakłopotanie.

Gdy Signe dostaje od rodziców wymarzony klucz do domu, który mogła nosić na sznureczku na szyi, wspólnie z Ester wymykają się ze świetlicy. Co prawda Signe miała nie wracać sama do domu i czekać na rodziców, ale może nikt nie zauważy, jeśli wrócą przed godziną odbioru dzieci ze szkoły? Dziewczynki w domu zjadają czekoladę (choć Signe może jeść słodycze tylko w weekendy) i już po chwili muszą wracać do świetlicy. Gdy wieczorem okazuje się, że z pudełka w domu Signe zginął pamiątkowy pierścionek, dziewczynce coraz trudniej utrzymać w tajemnicy ucieczkę z Ester. Czy to przyjaciółka ukradła rodzinną pamiątkę? Gdy na jaw wychodzi, że Ester kłamała w sprawie swojej mamy, Signe ma coraz więcej wątpliwości, związanych z koleżanką. Jak postąpi Signe? Czy porozmawia z rodzicami o zachowaniu Ester?

„Jedyna taka Ester” to bardzo prawdziwa opowieść. Jestem pewna, że każdy z nas będąc dzieckiem choć raz mierzył się z podobnymi problemami jak Signe. Jak należy postąpić, gdy zachowanie przyjaciół godzi w zasady, które wpoili nam rodzice? Jest to pytanie, na które bardzo trudno odpowiedzieć dzieciom. Ba! Myślę, że niejeden dorosły często nie wie, jak wybrnąć z takiej sytuacji. Z jednej strony zależy nam przecież na akceptacji przyjaciół. Chcemy być lubiani i popularni. Z drugiej strony niewygodne tajemnice potrafią uwierać bardziej niż za ciasne buty!

Anton Bergman (tajemniczy pisarz, ukrywający się pod pseudonimem) świetne uchwycił rozterki głównej bohaterki. Autor bardzo wnikliwie przedstawia sytuację obu dziewczynek, choć nie o wszystkim dowiadujemy się od razu. Taki zabieg sprawia, że młodzi czytelnicy zobaczą, jak łatwo jest kogoś pochopnie ocenić. Jednocześnie przekonamy się, że zawsze należy rozmawiać z zaufanymi nam osobami o swoich problemach czy wątpliwościach. Nie tylko pomaga to znaleźć rozwiązanie naszych kłopotów, ale także poprawia relacje z bliskimi!

„Jedyna taka Ester” to kolejna szwedzka książka, w której autor pokazuje jak bardzo szanuje młodych czytelników. Ogromną zaletą skandynawskiej literatury dla dzieci jest to, jak prawdziwie opowiada ona o problemach i rozterkach dzieci, które są uniwersalne, nawet pomimo dzielących nas różnic kulturowych. To bardzo ważne, by czytać z dziećmi takie książki, a potem rozmawiać z nimi o problemach bohaterów. Uważam, że takie spotkania z literaturą są wspaniałym narzędziem wychowawczym!

Na koniec pragnę wspomnieć kilka słów o szacie graficznej. W książce „Jedyna taka Ester” znajdziecie sporo ilustracji, których estetyka jest wręcz znakiem rozpoznawczym skandynawskiej literatury. Prosta kreska, brak kolorów oraz pewna infantylność obrazków to częsta cecha książek szwedzkich autorów. Ilustracje Emmy AdBåge nie są tu wyjątkiem, choć warto podkreślić, że w każdej z jej książek obrazki, mimo swej prostoty, pełne są emocji! I choć odbiegają one estetyką od tych, do których przywykliśmy w książkach dla dzieci, są dużą wartością w jej książkach.

Gorąco polecam książkę „Jedyna taka Ester” czytelnikom od 9. roku życia!

W klasie Signe pojawia się nowa uczennica. Ester jest dość bezpośrednia, mówi co myśli i wydaje się być taka dorosła! Sama wraca po szkole do domu, ma swój własny klucz i telefon komórkowy. W dodatku opowiada, że jej mama jest słynną aktorką! Bycie taką Ester musi być fascynującą przygodą… Signe jest zauroczona nową koleżanką. Bardzo lubi spędzać z nią czas, choć momentami...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
323
323

Na półkach:

Uczymy te swoje dzieci wrażliwości i empatii, pokazujemy im świat i uczulamy, że nie wszystko w nim jest dobre i lukrowane, że niektóre dzieci bywają złośliwe, a nawet okrutne. Ale nade wszystko staramy się ( mam nadzieję, że tak jest!),żeby te nasze szczęścia nauczyć szczerości. By uwierzyły, że na nas, rodziców zawsze mogą liczyć i przyjść do nas z największymi problemami, najtrudniejszymi pytaniami i nawet jeśli nie ucieszy nas to, co usłyszymy – postaramy się zrozumieć, pomoc i ogarnąć. Jak to rodzice.
Przedstawimy wam dzisiaj książkę, która ukazała się nakładem wydawnictwa Widnokrąg. „Jedyna taka Ester” to szwedzka opowieść o dwóch dziewczynkach, które łączy przyjaźń, przedstawiana z punktu widzenia jednej z nich. Bardzo się od siebie różnią: Signe pochodzi z rodziny, w której wszyscy się o siebie troszczą, a wzajemne zaufanie stawiane jest bardzo wysoko w hierarchii rodzinnych wartości. Dziewczynka nie wyobraża sobie, jak można okłamać rodziców dopóty, dopóki nie poznaje Ester. Ester jest nową uczennicą, a jej luzacki trochę i beztroski sposób bycia oszałamia Signe: bo przecież Ester może po lekcjach wracać do domu sama, ma własny klucz, bajeranci telefon, zwierzaczka i nawet zostaje sama na noc! Dziewczynki stają się nierozłączne, ale z biegiem czasu Signe zauważa, że nie wszystko, co robi Ester jej się podoba i jest zgodne z wpojonymi jej zasadami. To stopniowo wznosi między nimi mur nieufności i trochę poczucia zdrady. Przecież prawdziwy przyjaciel nie namawia do złego, nie kłamie, nie zostawia samej sobie.
Książka charakteryzuje się dynamiczną akcją, dlatego przeczytałyśmy jednym tchem. Adresowana jest do dzieci w wieku 9-11 lat, ale bystry siedmiolatek spokojnie ogarnie. Duża czcionka, krótkie, proste zdania i całe mnóstwo czarno-białych, bardzo charakterystycznych rysunków znanej i cenionej w szwedzkim środowisku ilustratorki Emmy Adbåge. Wszystko to sprawia, że czyta się szybko i płynnie. Szwedzkie powieści są bardzo realistyczne i nie przejaskrawiają rzeczywistości, a my to bardzo doceniamy: dziewczynki mają różne charaktery, ale każda z nich jest właśnie taka, jaką mogłaby być każda inna dziewczynka. Sytuacje i zdarzenia, które je spotykają to również zdarzenia „z życia wzięte”; nie zawsze piękne i dobre, ale bardzo prawdziwe i rzeczywiste.
Jako mama chylę czoła przez wartościami dydaktycznymi tej powieści. Jestem zauroczona łatwością, z jaką poprzez literaturę można ukazać dziecku konieczność bycia szczerym w stosunku do rodziców i to mimo potencjalnych konsekwencji. I tym, jak małe, niepozorne kłamstewko może rozrosnąć się do rangi potężnego, niszczącego kłamstwa, z którym już naprawdę nie można sobie poradzić. Mojej córce natomiast lektura uświadomiła, że przyjaźń nie zawsze jest idealna; że czasem komuś przychodzi do głowy pomysł, na którego realizację niekoniecznie mamy ochotę. I że jeśli jesteśmy wewnętrznie przekonani, że to, co przyjaciel proponuje jest złe – nic a nic nie może nas zmusić, byśmy się na to godzili.
Bardzo mądra książka, więc wcale się nie dziwię, że w 2016 roku w rankingu szwedzkiego dziennika „Svenska Dagbladet” została jedną z najlepszych książek dla dzieci! Na naszej półce znajdzie swoje miejsce na długo. Polecamy ogromnie!

Uczymy te swoje dzieci wrażliwości i empatii, pokazujemy im świat i uczulamy, że nie wszystko w nim jest dobre i lukrowane, że niektóre dzieci bywają złośliwe, a nawet okrutne. Ale nade wszystko staramy się ( mam nadzieję, że tak jest!),żeby te nasze szczęścia nauczyć szczerości. By uwierzyły, że na nas, rodziców zawsze mogą liczyć i przyjść do nas z największymi...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    44
  • Przeczytane
    38
  • 2021
    2
  • Teraz czytam
    2
  • 2020
    2
  • Dla dzieci
    2
  • Posiadam
    2
  • Po polsku
    2
  • ⚔️ Wyzwanie LC 2021
    1
  • ✳️ LGM
    1

Cytaty

Więcej
Emma Adbåge Jedyna taka Ester Zobacz więcej
Emma Adbåge Jedyna taka Ester Zobacz więcej
Więcej

Video

Video

Podobne książki

Okładka książki Kocia szajka i zaginione bajki Malwina Hajduk, Agata Romaniuk
Ocena 8,0
Kocia szajka i... Malwina Hajduk, Aga...
Okładka książki Edek pomaga Thomas Brunstrøm, Thorbjørn Christoffersen
Ocena 10,0
Edek pomaga Thomas Brunstrøm, T...
Okładka książki Pani wiatru Lisa Aisato, Maja Lunde
Ocena 8,3
Pani wiatru Lisa Aisato, Maja L...

Przeczytaj także